niedziela, 8 lipca 2012

„ Co to było za Zebranie”


Chciałbym Państwu, nie do końca zorientowanym w niuansach prawnych i rzeczywistych faktach, odpowiedzieć  na nieprawdziwe informacje zawarte w artykule z ostatniej PASS-y odwołanego zarządu SM Przy Metrze.


1/Było to Zebranie Przedstawicieli SM Przy Metrze -  prawidłowo zwołane przez obecnie odwołany zarząd SM Przy Metrze.

2/Przedstawiciele przewidywali, że Zarząd może zerwać to Zebranie nie dopuszczając do jego zakończenia, bo obawiał się On swojego odwołania i nie udzielenia corocznego absolutorium. (poparcia Przedstawicieli)
Przesłanką takich przewidywań było niezgodne z prawem, nie uwzględnienie żądania 44 Przedstawicieli o dodatkowe punkty do porządku obrad ( odwołanie 5 członków RN i zmiana Komisji Statutowej) , złożone w terminie z uwzględnieniem wszystkich zapisów statutu i ustawy.
Przedstawiciele przygotowali pomieszczenie zastępcze, w pobliżu, do którego w razie wystąpienia takiej sytuacji można byłoby przenieść  obrady. Przygotowano też osoby do obsługi zebrania.
Obsługa techniczna – rejestracja zebrania , obsługa prawna, nagłośnienie, napoje.

Nieprawdą jest , że porządek obrad, jak pisze odwołany zarząd został zmieniony przez członków Rady Nadzorczej. 

Prawdą jest, że członkowie RN, nie mają takich uprawnień. 

Porządek obrad został zmieniony przez Przedstawicieli, wolą wyrażoną w żądaniu podpisanym przez 44 Przedstawicieli złożonym w terminie do zarządu oraz dodatkowo w głosowaniu na Zebraniu Przedstawicieli.

Wnioski z tekstem żądań  na moim blogu - tutaj

Członkowie RN, w tym ja, upubliczniliśmy tylko zgodnie ze statutem treść zmienionego porządku obrad , co powinien zrobić w pierwszej kolejności odwołany zarząd, ale tego nie zrobił.

3/Zarząd mimo prawidłowego zwołania Zebrania nie zapewnił pomieszczenia ani jego obsługi

4/Nieprawdą jest , że zarząd może nie umieścić w porządku obrad żądania 1/3 Przedstawicieli, bo to żądanie mu się nie podoba.

5/Kłamstwem  jest też stwierdzenie, że Zebranie odbyło się w nieznanym miejscu. O przeniesieniu Zebrania do pomieszczenia zastępczego informowały osoby z obsługi, dyżurujące przez cały czas przed pierwotnym miejscem zebrania i informujące o zmianie Sali obrad do końca zebrania.
Dodatkowo na drzwiach klubu Przy Lasku zostały powieszone pisemne informacje o tej zmianie.  

6/Prawdą jest, że były prezes Stępień i osoby z nim związane były bardzo niezadowolone z tegorocznych wyborów Przedstawicieli, gdzie na 65 Przedstawicieli  - osoby rekomendowane przez prezesa i popierane prze niego stowarzyszenie Pana Szmytki - Mieszkam Przy Metrze uzyskały tylko 12 mandatów na jednej grupie, na 6 grup w spółdzielni. 
Prawdą jest , że osoby związane z Panem Stępniem zaskarżyły do sądu uchwały 5 grup członkowskich, do czego miały absolutnie prawo, tak jak każdy niezadowolony  z wyników wyborów członek spółdzielni.
Nieprawdą jest, że to zaskarżenie do czasu uzyskania prawomocnego wyroku powoduje jakieś skutki prawne.
Chyba, że sąd tytułem zabezpieczenia zawiesi wykonanie  tych uchwał.
Tego dopominały się osoby skarżące te uchwały -  Pan Jamroz, Kaczyński, Skubiszewski, Karpiński. Do 29 czerwca sądy wydały postanowienia odrzucające wszystkie ich wnioski z uzasadnieniem, że nie ma do tego podstaw, bo nie przedstawili żadnych dowodów na swoje subiektywne twierdzenia.
Pan Jamroz i Karpiński nie zostali Przedstawicielami po raz pierwszy od wielu wielu lat, stąd pewnie ich subiektywne twierdzenia, że jak nie zostali, to na pewno coś było nie w porządku.
Znowu ciekawa konstrukcja, sąd odrzuca ich wnioski, a stara Rada Nadzorcza powołując się na te zaskarżenia i wnioski, uchwala nieważność Zebrania Przedstawicieli przyjmując za fakty subiektywne odczucia 4 osób niezadowolonych z wyborów.
Widać wyraźnie do czego służy prawo w naszej SM, nie do przestrzegania tylko utrzymania się na stołku.

7/Kłamstwem jest, że pierwsze posiedzenie nowej Rady Nadzorczej odbyło się „prywatnym mieszkaniu jakiejś Pani”. 
Odbyło się w wynajętym pomieszczeniu, ale nie w stołówce szkoły , gdyż po zakończeniu 10 godzinnych obrad Zebrania Przedstawicieli, nie było tam już odpowiednich warunków.

8/Prawdą jest, że odwołany zarząd zwrócił się do odwołanych członków Rady Nadzorczej o wyrazy poparcia i takie otrzymał .Dodatkowo odwołana Rada, po oficjalnym poinformowaniu o odwołaniu, postanowiła jeszcze „zatrudnić „ rekomendowanego przez odwołany zarząd zasłużonego Pana Szmytkę ze średnim wykształceniem na stanowisko v-ce prezesa.

9/Nieprawdą jest, że sytuacja prawna spółdzielni nie uległa zmianie. Uchwały Zebrania Przedstawicieli weszły w życie z dniem podjęcia, tj. 30 czerwca 2012 roku.
A oficjalne zatwierdzenie tych zmian odbędzie się w dniu wpisu tych uchwał do Krajowego Sądu Rejestrowego.

10/Prawdą jest, że powołano nową Komisję Statutową i odrzucono propozycje zmiany Statutu rekomendowane przez odwołany zarząd, ale nie prawdą jest , że nie chcemy Walnego Zgromadzenia.
Chcemy Walnego Zgromadzenia, ale ze Statutem , który zabezpieczy Państwa wpływ na zarządzanie naszą spółdzielnią, a nie odda Państwa prawa w ręce wynajętych do zarządzania osób. 

11/Prawdą jest, że były Przewodniczący Rady Nadzorczej Pan Jamroz (nie został też Przedstawicielem na swojej grupie) odmówił otwarcia Zebrania Przedstawicieli, dlatego zgodnie ze Statutem otworzył je inny członek Rady Pan Henryk Klitenik.

12/Nieprawdą jest, że  głównie osoby z nowych inwestycji chcą mieć wpływ na zarządzanie majątkiem spółdzielczym - tak pisze odwołany zarząd w swoim oficjalnym Biuletynie.
Na 65 Przedstawicieli tylko 4 osoby mają  lokale w ostatnich inwestycjach spółdzielni, a kolejne 4 mieszkając w tzw. "starych zasobach" - w tym ja - kupiły dla dzieci mieszkanie w tych "nowych" inwestycjach, co przecież jest chyba celem statutowym spółdzielni .
57 nowych Przedstawicieli na 65 nie posiada lokali w ostatnich, jak zwykle "nietrafionych" inwestycjach spółdzielni, do których dzięki działalności odwołanego zarządu dokładają i finansujący i członkowie SM niefinansujący te inwestycje, a korzyści odnoszą tylko firmy pośredniczące typu Drimex czy Inżynieria, co chyba jasno pokazuje sens takich "inwestycji".

Były prezes Stępień zapomniał jeszcze podać w artykule, że z Państwa pieniędzy wynajmuje teraz osoby do swojej ochrony, które ciągle dyżurują przed sekretariatem, ale niezgodnie z prawem -  nie posiadają identyfikatorów firmy KOBRA- ASTREA, co może tej firmie przysporzyć kłopotów w przyszłości.

Charakterystyki i życiorysy wszystkich obecnych członków Rady Nadzorczej, które jak piszecie chcielibyście Państwo poznać postaram się zamieścić wieczorem w dniu dzisiejszym na moim blogu.

Przepraszam , że nie zamieszczam wszystkich interesujących Państwa informacji na bieżąco, ale doba ma niestety tylko 24 godziny.


5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Stępień jak zwykle mówi prawdę tylko jak się pomyli.
A wspierają go w tym takie filary "prawdy" , jak Jamroz i Kaczyński
Zapomniałem jeszcze o nowej twarzy wybitnie zasłużonym panu Szmatko, który niewątpliwie za zasługi propagandowe, wątpliwej zresztą jakości, został mianowany "prezesem" przez odwołaną rade nadzorczą, mimo średniego wykształcenia.
Widać wyraźnie, że Stępień nie chce bardziej wykształconych od siebie w swoim otoczeniu, dlatego kłóci się z Panią Bartman, która ma rzeczywiście wyższe wykształcenie.

Anonimowy pisze...

Jeżeli wpiszecie w google hasło- Bogumił Szmytko, to okaże się, że pan Szmytko posiada na Lasku Brzozowym 13 m.26 firmę budowlaną. Wyraźnie dąży do rozszerzenia działalności, stąd funkcja 3 członka zarządu, a nuż da się posilić na majątku spółdzielców.
Tylko co na to pani Bartman, która w pracach dla spółdzielni faworyzuje związaną z jej córką firmę "Portal".

Anonimowy pisze...

To już staje się nudne. Dzień bez kłamstw i manipulacji to według pana Stępnia dzień bezpowrotnie stracony.

Anonimowy pisze...

Pani Bartman kłoci się z panem Stępniem, nie z powodu różnicy wykształcenia, tylko dlatego że czasami nachodzi ja lęk o własną osobę i nie chce uczestniczyć w paranoicznych pomysłach Stępnia.
Przecież Stępień to człowiek demolka, co pracowicie udowadniał przez ostatnie lata.

Anonimowy pisze...

Panie Marku niech pan poprawi swój wpis bo to nie jest już gabinet Stepnia. I prosze jak najszybciej go stamtąd usunąć nawet siłą jeśli będzie taka potrzeba.