środa, 8 grudnia 2010

Fałszywy nr konta

Osoby, które wpłaciły pieniądze za czynsz na fałszywy nr konta mogą domagać się zwrotu pieniędzy.
Zgodnie z art. 64 prawa bankowego każdy z banków realizujący zlecenie przelewu ponosi wraz z pozostałymi solidarną odpowiedzialność wobec posiadacza rachunku za szkody spowodowane niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem polecenia.
Sprawa nienależytego wykonania przelewu była juz poruszana przez Sąd Najwyższy (wyrok z dn. 17.12.2008 r. sygn. akt I CSK 205/08). Powodem był tu Skarb Państwa reprezentowany przez Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego-Sródmiescie a pozwanym "B.Bank S.A."

Zgodnie z przedstawionym stanem faktycznym Naczelnik Urzędu Skarbowego zlecił swojemu bankowi (NBP) przelanie pieniędzy tytułem zwrotu podatku na - jak się okazało - sfałszowany nr konta w "B.Bank S.A."

Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną "B.Bank S.A." i tym samym podtrzymał wyrok Sądu Apelacyjnego. W konsekwencji Bank został zobowiązany do zapłaty na rzecz Naczelnika Urzędu Skarbowego tytułem odszkodowania kwoty wynoszącej równowartość 50% wysokości przelewu.

Naturalnie nie oznacza to, że osoby, które wpłaciły na fałszywy nr konta Lechbor odzyskają tylko 50% wpłaconych pieniędzy. Wszystko zalezy od banku, ew. sądu. Są to zapewne znacznie mniejsze kwoty - w sprawie, którą opisałam powyżej chodziło o ponad 380 tys. zł.

Ponadto od osoby, na której konto "przez pomyłkę" wpłynęły pieniążki możemy żądać zwrotu nienależnego świadczenia (art. 405 kodeksu cywilnego). Jednak uważam, że wyegzekwowanie tych pieniędzy w praktyce okaże się niemożliwe.

1 komentarz:

Marek Wojtalewicz - były Przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Przy Metrze pisze...

Proszę osoby oszukane i poszkodowane o przesłanie na mojego maila m.wojtalewicz@o2.pl swoich danych kontaktowych.
Postaramy się z Panią Lucyną o jakąś pomoc prawną w celu działań zmierzających do odzyskania tych pieniędzy.
Na pewno nie będzie to szybko i prosto.