środa, 4 czerwca 2014

Proponowany porządek obrad na posiedzenie RN w dniu 9.06. 2014 roku


4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Panie Marku - dlaczego nie ma nigdzie informacji na temat sporu sądowego dotyczącego podwyżki czynszu dzierżawnego - osiedle Migdałowa I z części którego wydziela się Spółdzielnia Migdałowa.
Dochodzona przez miasto kwota, to ponad 3 ml zł + odsetki + koszty obsługi prawnej. Moje pytanie brzmi,
jak zostały zabezpieczone interesy SM w przypadku przegrania procesu, kto poniesie koszty?
i czy zagwarantowany został udział w tych kosztach wydzielającej się spółdzielni?
co z funduszem remontowym - nie wykorzystana nadwyżka wpłat nad kosztami - czy będzie podlegać zwrotowi?
czy w związku z toczącym się procesem o podwyżkę czynszu dzierżawnego- utworzona została rezerwa i czy członkowie MigdałowejI dokonując wpłat zawierający nowy wymiar opłaty dzierżawnej?
jeśli tak to czy utworzone zostało na ten cel subkonto na którym lokowane są wpłaty na zaspokojenie ewentualnego roszczenia miasta wraz z odsetkami.

Anonimowy pisze...

A czemu nie umieścił pan w programie posiedzenia punktu pt: Pożegnanie z radą.
Gniew ludzki jest ogromny i zmiecie uzurpatorów.

Anonimowy pisze...

Przejrzałem sprawozdania finansowe zarządu i RN za 2012 i 2013r - ze zdziwieniem stwierdzam:
- w 2012 w sprawozdaniu jest tylko luźna informacja o toczącym się procesie o wydzielenie się z zasobów SM - spółdzielni o nazwie Migdałowa, wiadomo z czym się wydzielenie wiąże, na forum oburzenie bo zgłosili roszczenia na 30 ml zł.
W sprawozdaniu za 2012 i 2013 rok ani grosza rezerwy.
W związku z czym należy się coś tej Migdałowej czy nie należy?
Jeśli się należy i od 10 lat toczy się spór sądowy o to ile się należy - to przynajmniej kwota minimalna powinna być ujęta w sprawozdaniu i utworzona na ten cel rezerwa.
jeśli się nic nie należy - to powinno to jasno wynikać ze sprawozdań, że wydzielającym się członkom spółdzielni nie należy się nic - oprócz partycypacji np. w stratach spółdzielni a one wynoszą 30 ml zł.
To samo z funduszem remontowym aby nie było pyskówek - to za 200 zł wystąpić do Sądu o ustalenie, czy zbieranie funduszu celowego na remonty, może być bez zgody wpłacających przeznaczone na inne cele, po to są Sądy niech orzekną,
tak lub nie. Wydajemy miliony na obsługę prawną to i te 200 zł + 2000 zł za sporządzenie wniosku - jakoś przeżyjemy, pozwoli to na uniknięcie personalnych wycieczek działających w obie strony.

Anonimowy pisze...

SM Migdałowej, w związku z wydzielaniem się i prawomocnym orzeczeniem w tej kwestii jeszcze z 2002 roku należy się 4,86% majątku SM Przy Metrze.
Problem jest w ustaleniu wartości rynkowej tego udziału. W pierwszym wyroku w pierwszej instancji w 2002 roku SM Przy Metrze określiła plan podziału spółdzielni i przy SM Migdałowa miał pozostać majątek rzeczowy o wartości na obecną wycenę 2- 2,5 mln zł. SM Migdałowa nie zgodziła się z takim planem podziału i zaskarżyła to postanowienie sądu pierwszej instancji i sąd apelacyjny przekazał do ponownego rozpoznania tę sprawę. I teraz po 12 latach w ostatnim postanowieniu nieprawionym, sąd przyznał Migdałowej majątek o wartości rynkowej ok. 6 mln zł.
Dziś na posiedzeniu RN ma być coś więcej na ten temat.Pewnie będzie tez o braku rezerwy,ale nie jestem księgową i nie wiem czy jak ktoś chce dostać majątek rzeczowy lokale i parkingi, to też musi tworzyć rezerwę?

A personalne wycieczki to pewnie zawsze będą, bo jak widać personalnie najbardziej aktywne osoby z SM Migdałowa chcą być w Radzie Nadzorczej SM Przy Metrze ( dane z protokołu ZPCz 2013 - wybory RN) oraz Zarządzie naszej SM - składały aplikacje w 2012 roku I pewnie zrobią wszystko, żeby to osiągnąć.
A najlepiej to skłócić naszych nie wydzielających się mieszkańców pod dowolnymi, czasem absurdalnymi pretekstami.
Ja jestem za stabilizacją SM, ale wtedy jak dobrze wiedzą " działacze" z SM Migdałowa na pewno będzie wniesiona apelacja od tego nadmiernie korzystnego dla SM Migdałowa wyroku. Przedstawiciele SM Przy Metrze nie dajcie się zmanipulować Przedstawicielom SM Migdałowa.