Na posiedzeniu obecnych było 7 członków Rady Nadzorczej oraz kilkunastu przedstawicieli.
Pojawili się również nowi przedstawiciele z gr 1 - o ile się nie mylę 4 osoby.
Posiedzenie Rady Nadzorczej przebiegało wg poniższego porządku obrad:
1.Omówienie sprawozdania finansowego za 2012 r.
Na posiedzeniu obecna była biegła rewident przeprowadzająca badanie sprawozdania finansowego naszej Spółdzielni w imieniu Dossier sp. z o.o.
Odpowiadała wyczerpująco na pytania członków RN i Przedstawicieli.
Poinformowała , że nie zatwierdzenie jakiegoś sprawozdania finansowego np. obecnie niezatwierdzone jest za 2011 rok, może mieć niekorzystne skutki dla SM.
Rada rekomendowała ZPCz zatwierdzenie sprawozdania.
2.Zatwierdzenie protokołów
Protokoły zatwierdzono.
3.Opinia Rady Nadzorczej dotycząca propozycji zmiany Statutu
Przewodniczący RN wyraził krytyczną opinie o obecnej propozycji zmian do statutu.
Najistotniejsze zastrzeżenia to:
a/Projekt powstał zbyt późno, niezgodnie z wytycznymi ZPCz,
b/Zawiera drastyczną zmianę w stosunku do zmian i zaleceń z Grup Członkowskich z marca 2012, a mianowicie zakłada istnienie równocześnie Walnego Zgromadzenia i Grup Członkowskich, co wcześniej nie było konsultowane ani z Przedstawicielami, ani z Grupami Członkowskimi(obecnie na 3 grupach członkowskich z 6, przegłosowano wnioski przeciwne takiemu rozwiązaniu).
c/Niektóre zapisy są absolutnie nie do przyjęcia, np. zapis o konieczności obecności 1/3 członków SM na Walnym Zgromadzeniu, aby podjąć kluczowe decyzje w sprawie SM (wymóg nierealny, w naszej SM to ok. 1400 osób, a na ostatnim pseudo Walnym przy maksymalnej agitacji, manipulacji i wynajęciu osób na pełnomocnictwa, przyszło/przywieziono ok. 400 osób)
d/Są zastrzeżenia i wątpliwości co do kilkudziesięciu zapisów.
e/Sam projekt został upubliczniony zbyt późno, praktycznie dzień przed pierwszą Grupą Członkowską.
f/Projekt zawiera błędy stylistyczne, a nawet ortograficzne.
g/Brakuje regulaminu obrad WZ
Przewodniczący RN potwierdził, że był inicjatorem wniosku o dodanie do porządku obrad ZPCz punktu o brzmieniu "Zmiany w składzie Komisji Statutowej".
Wniosek o dodanie takiego punktu do porządku obrad podpisało 41 Przedstawicieli na 65.
Członkini obecnej Komisji Statutowej Pani Grażyna Stępniewska protestowała przeciwko możliwości odwołania tego składu Komisji Statutowej argumentując, że taka możliwość nie była wcale omawiana na Grupach Członkowskich.
Na 3 grupach wniosek o taką zmianę przegłosowano.
Zgodnie ze statutem( par 62 pkt 6) - na uzasadniony wniosek min 1/3 Przedstawicieli zgłoszony na co najmniej 2 tygodnie przed terminem Zebrania Przedstawicieli zarząd wprowadza wnioskowany punkt do porządku obrad. Taki punkt został wprowadzony.
4.Omówienie sprawy nieusuniętych usterek w budynku Belgradzka 14
Zarząd ma zamiar po wyczerpaniu całej drogi prawnej wystąpić na drogę sadową przeciw Inwestorowi Powierniczemu w sprawie nieusunięcia usterek w Budynku Belgradzka 14 i Lanciego 10G , w sytuacji kiedy usterki nie zostały usunięte w okresie gwarancji, a kaucje gwarancyjne zostały przez poprzedni odwołany zarząd zwrócone.
5.Omówienie propozycji zmiany Regulaminu obrad ZGCZ – ewentualne podjęcie uchwały
Rada Nadzorcza podjęła uchwałę rozszerzającą krąg osób uprawnionych do reprezentowania członka spółdzielni na zebraniach grup członkowskich. Dotychczas pełnomocnikiem członka mógł być jedynie współmałżonek lub dziecko. Po zmianach możliwe jest również wyznaczenie pełnomocnika w postaci wszystkich krewnych w linii prostej tj. także rodziców, wnuków. Pełnomocnikiem może być także rodzeństwo członka spółdzielni. Pełnomocnictwo może być ponadto udzielone w każdym przypadku, a nie jak dotychczas "w sytuacjach wyjątkowych" (np. choroba).
6.Omówienie propozycji zmiany podziału Członków Wolnych.
Przegłosowano decyzje aby członkowie wolni (bez prawa do lokalu) byli przypisania do nieruchomości, w której zamieszkują.Natomiast niezamieszkujący - alfabetycznie według nazwiska.
7.Omówienie możliwości uzyskania odszkodowań od lotniska.
Z uwagi na fakt, iż wszystkie nieruchomości SM znajdują się w tzw. strefie ograniczonego użytkowania członkowie spółdzielni mogą ubiegać się o izolacje akustyczne http://www.odpowiedzialnelotnisko.pl/index.php?pid=7 .
Rada Nadzorcza zobowiązała Zarząd do umieszczenia takiej informacji na stronie internetowej SM. Zachęcam do składania wniosków, ale przestrzegam, że nie ma gwarancji, iż zostaną uwzględnione. Ostateczny termin składania wniosków to 3 sierpnia 2013 roku
8.Sprawy różne
-usunięcie słupków na Belgradzkiej 14,
- parkowanie Sita na trawniku
- sprawa działalności Klubu Przy Lasku
- sprawa nieoczyszczonych wejść do wind na wyższych piętrach Belgradzkiej 14
Posiedzenie skończyło się po północy.
Było to ostatnie posiedzenie tej kadencji RN.
Przewodniczący Wojtalewicz podziękował wszystkim członkom RN za prace.
Podziękował także obecnym Przedstawicielom za obecność i głosy doradcze oraz przypomniał o najbliższym Zebraniu Przedstawicieli , które rozpocznie się 15 czerwca ( sobota ) o godzinie 10.
16 komentarzy:
Wybitna przedstawicielka komisji statutowej, której wydaje się, że jest alfą i omegą od zagadnień prawnych, a wszystko co tylko możliwe zaskarża, dała popis swojej ignorancji. Po pierwsze nie zna języka polskiego, po drugie wydaje jej się, że funkcję członka komisji otrzymała dożywotnio, a po trzecie powala mnie jej interpretacja prawna, że nie można jej odwołać, bo to zagadnienie nie było poruszane na grupach członkowskich. Chciałbym tylko zauważyć, że na grupach członkowskich nie poruszano również sprawy wyboru komisji skrutacyjnej i innych komisji. Idąc tropem rozumowania p. Grażyny, nie jest możliwe odbycie ZPCz, bo bez powołania komisji Zebranie nie może się odbyć. A nie można ich powołać, bo na grupach o tym nie wspomniano. Pani Grażyno, polecam lekturę "Paragrafu 22". Teraz zaczynam rozumieć dlaczego projekt statutu jest, jaki jest i dlaczego trwało to tak długo.
Raczej tej pouczającej lektury (moim zdaniem jedej z najlepszych powieści) owa pani nie czytała, gdyż czas swój poświęcała na wyjątowej jakości wojenki.
Chciałbym sie dowiedzieć dlaczego dopiero teraz za pięć dwunasta zarząd bierze sie za Inżynierię i usuwanie usterek. Czyżby prezes Janas znowu coś przeoczył? Ale przecież są też inni prezesi.Widać w zarządzie zapanowała pomroczność jasna, albo prezes Janas ma dar czarowania.
A ja wnioskuję żebyśmy poważnie podeszli do uchwalenia statutu i bez względu kogo lubimy, szanujemy albo nie tolerujemy.
Najlepszymi pracownikami są ci co robią to z pasją, przekonaniem i potrzebą wewnętrzną.
Zamiast narzekać na tamten, niby nieudolny skład - należy się zgłosić i zacząć ostro i sumiennie pracować.
Lepsza jest krytyka niż krytykanctwo.
Prezesem spółdzielni do spraw organizacyjno - prawnych i Przewodniczącym Komisji statutowej jest jeszcze inny wybitnie uzdolniony członek. Nie rozumiem dlaczego nie zrezygnował z uczestnictwa w komisji, jak tylko został prezesem. Już za Stępnia prezesi tworzyli nam Statut i nigdy nic dobrego z tego nie wychodziło. Moim zdaniem Statutu absolutnie nie może tworzyć prezes SM, bez względu kimkolwiek jest.
Tylko nie usuwajcie słupków z Belgradzkiej , bo znów zaczną rozjeżdżać trawniki a i Sita będzie rozjeżdżać, co tylko się da. Chyba , ze to nie o te słupki chodzi.
A co ze sprawozdaniem za 2011 rok/ co mówiła o nim pani rewident?
Jeśli chodzi o rok 2011, to biegła nie badała sprawozdania za tamten rok ale stwierdziła ,że nie było utworzonych wielu rezerw , co fałszowało obraz sytuacji i finansów SM.
Rezerwy te utworzono po odwołaniu władz SM, przypisując je do roku 2012.
Słupki z Belgradzkiej nie mają nic wspólnego z trawnikami, chodzi o usuniecie słupków czy też prętów w garażu i przed bramą garażową.
Te pręty nie spełniają swojej roli, a powodują utrudnienia i mieszkańcy domagają się od dawna ich likwidacji.
Miały być wspornikami do urządzeń identyfikacyjnych.
Poważne podejście do statutu powinno obejmować to, czego ludzie oczekiwali od komisji statutowej. Czy poważne jest to, że słynna Pani Grażyna bardzo pokrętnie mówi o dacie, jaką wyznaczyło zebranie w zeszłym roku, tj 31.12? Pani Grażyna wręcz na ostatnim posiedzeniu rady tak przeczytała uchwałę, żeby pominąć ten niewygodny fakt.I to tyle na temat szacunku i uczciwości.
Ostatnio dostaje trochę komentarzy z pretensjami, że albo puściłem jakiś komentarz albo odwrotnie, że jakiegoś nie puściłem. Wszyscy by chcieli, mimo, że mają różne poglądy, żeby tylko ich poglądy były tu przedstawiane. Tak się na pewno nie da. Zwracam też uwagę, że osoby które zgodziły się pełnić jakieś funkcje publiczne, spółdzielcze – Przedstawiciele, członkowie RN , w tym także ja, muszą się liczyć z wieloma opiniami krytycznymi. Tak to już jest, że wszyscy nie będą zadowoleni.
Jeśli chodzi o komentarze, to jest bardzo prosta rada. Już dawno apelowałem – proszę założyć swojego bloga i tam puszczać albo nie puszczać, na własną odpowiedzialność, dowolne komentarze. Ale mój apel jakoś pozostał bez reakcji. Pewnie dlatego, że wymagałoby to trochę zaangażowania, pracy i poświęcenia sporej ilości czasu. Zgłaszanie pretensji wymaga na pewno dużo mniej.
Z Pana komentarza wynika, że jest Pan rozgoryczony,niepotrzebnie bo masa krytycznych uwag nie dotyczy osobiście Pana lecz podległego zarządu. Uwaga o założeniu własnego bloga też słuszna, każdy może lecz nie w tym rzecz aby się krytykować tylko rzecz w tym abyśmy się potrafili wzajemnie szanować i komunikować. Krytyczne uwagi są objawem bezsilności w zderzeniu z deklaracjami, oczekiwaniami i w sposobie komunikacji zarządu z członkami spółdzielni. Nie sprzyja temu kilkumiesięczny brak odpowiedzi na zgłaszane i RN i Zarządowi problemy stąd chęć zwrócenia i Panu i innym na to uwagi.Ilość wejść na Pana blog świadczy o tym że darzymy Pana zaufaniem a pisząc komentarze czepiamy się jak ostatniej deski ratunku.
Proszę nie bronić nie kompetentnych pracowników i członków zarządu, bo na to nie zasługują.
Smutne jest to co Pan pisze, Panie Marku.
Też widzę coraz więcej osób, które tylko próbują rozliczać, a gdy same mają coś zrobić, to wychodzi wielkie nic.
I nie daj Bóg, źle się o ich pracy wyrazić, bo wytoczą najcięższe działa - a to, że rozliczanie ich świątobliwości jest bezprawne, a to, że rozliczający musi mieć pewnie coś na sumieniu, dlatego tak krytykuje, a to (to chyba najbardziej abstrakcyjny argument), że jest Pan dyktatorem i że za Stepnia było bardziej demokratycznie.
Gdy patrzę na niektóre osoby i na to, co wyprawiają, to coraz lepiej rozumiem, dlaczego Stępien tak długo rządził. Zwyczajnie miał do czynienia z odwieczną, kłótliwą opozycją, która nie była zdolna do jakiejkolwiek współpracy, a i poziom umiejętności miała marny.
Zgadzam się z Anonimowym z wczoraj godz 14.51. Biada spółdzielni jeśli ta banda kłótliwych osób zdominuje Pana Wojtalewicza. Czytam wcześniejszy komentarz, który mnie oburzył. Co to znaczy "podległy zarząd"? Podległy komu? Bo z jednej strony czytam o zaufaniu dla Pana Wojtalewicza, a z drugiej o podległości zarządu, ale podległość występuje w związku z kimś czymś. Więc komu? Jeśli Panu Wojtalewiczowi, do którego mamy zaufanie to chyba dobrze? Jeśli rzeczywiście mówimy o jakiejś podległości, a nie o insynuacji, bo zarząd nie robi akurat tego, czego żąda jakaś grupka, żądająca podległości wobec niej akurat.
Witam!
Z dużym zainteresowaniem przeczytałam informację, że budynki w których mieszkamy pozostają w tzw. strefie ograniczonego użytkowania i możemy się ubiegać o izolacje akustyczne.
W moim odczuciu przeloty samolotów stały się ostatnio głośne i uciążliwe.
W związku z tym moja prośba--czy ktoś dobrze orientujący się mógłby przybliżyć temat?
Co to jest ta izolacja akustyczna od hałasu oczywiście w rozumieniu hałasu tworzonego przez przelatujące samoloty?
czy dotyczy ścian budynku zewnętrznych czy wewnętrznych, czy dotyczy wszystkich rodzajów okien , czy może wystąpić o pomiary administrator osiedla czyli SMPM dla wszystkich budynków???
Małżeństwo wygrało ponad pół miliona złotych /© Panthermedia
Dom z działką znajdują się na tzw. Zielonym Ursynowie, w obrębie ul. Puławskiej i Baletowej, w granicach Obszaru Ograniczonego Użytkowania dla Lotniska Chopina, a ściślej w strefie Z2.
Sąd zasądził odszkodowanie na podstawie opinii biegłego sądowego. W ustnym uzasadnieniu wyroku wyjaśnił, że nie ma wątpliwości, iż istnieje związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy utworzeniem obszaru ograniczonego użytkowania a szkodą uzasadniający zasądzenie odszkodowania. Wyrok nie jest prawomocny, stronom przysługuje prawo do apelacji (sygn. IV C 1107/08).
Jak powiedziała radca prawny Bogumiła Kowalska, pełnomocniczka skarżących, jest to prawdopodobnie najwyższe odszkodowanie hałas zasądzone do tej pory przez Sąd Okręgowy w Warszawie.
- Z tego, co mi wiadomo, w sądzie warszawskim zapadły też dwa inne wyroki zasądzające odszkodowania, ale na niższą kwotę - powiedziała. Dodała, że w Sądzie Okręgowym w Poznaniu wyroki korzystne dla skarżących zapadały do tej pory znacznie częściej.
Komisja Statutowa nie tworzy Statutu, Mam wrażenie,że obecna Komisja, tak jak kiedyś poprzednie za Stępnia, uznała, ze ona jest tu głównym ustawodawcą i kreatorem.
A Przedstawiciele mają tylko jej pomysły zatwierdzić.
Komisja ma za zadanie tylko usystematyzować wszelkie pomysły do Statutu.
Komisja nie powinna być zbyt liczna, bo wtedy efekt jest żaden, jak widać obecnie.
Wyobrażam sobie, ze przyszła Komisja
w kluczowych sprawach spyta się wcześniej Przedstawicieli, co sądzą o jakiś znaczących nowatorskich pomysłach odbiegających od przyjętych w marcu 2012 na Grupach Członkowskich przed ZPCz Statutowym..
Także po zakończeniu pracy Komisji w terminie określonym przez ZPCz, nie wyobrażam sobie ,żeby projekt nie podlegał analizie miesiąc lub dwa przez Przedstawicieli ( także członków SM ,ale głownie Przedstawicieli)
Dopiero ich głosy krytyczne lub akceptujące muszą być wskaźnikiem. To Przedstawiciele faktycznie 2/3 głosów uchwalają statut i jeżeli nie będzie ich wcześniejszej akceptacji, co do zapisów w Statucie, to Statut nie zostanie uchwalony. Chyba, że o to chodziło dotychczasowym Komisją Statutowym - tym za Stępnia, to na pewno.
anonimowy 12:91
Mnie się wydaje, że Stępień chciał jednak uchwalic statut, ale taki pokrętny, który wraz z regulaminem walnego dawałby mu całkowita władzę.
Natomiast o co chodzi obecnej komisji statutowej, nie mam pojęcia. Chcą żeby przedłużyć im termin procedowania, ale po tym co pokazali do tej pory to śmiem wątpić, czy to im i statutowi pomoże.
Spóldzielni na pewno nie.
Prześlij komentarz