wtorek, 25 czerwca 2013

Zwołanie kolejnego posiedzenia RN

Proponowany porządek obrad na posiedzeniu RN w dniu 1 lipca 2013 roku 



24 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dlaczego nie ma krótkiego omówienia poszczególnych pkt. ?

Anonimowy pisze...

Porządkowanie spraw z KEN 36/36A nie dziwi, po 10 latach przyszedł czas na zamykanie spraw członków z tej inwestycji.
Moje pytanie - brzmi
Jaki okres czasu przewiduje Zarząd i Rada Nadzorcza na uporządkowanie spraw związanych ze sprawami członków inwestycji Lanciego 10G.
Od września 2012r nie udzielono mi zadnej odpowiedzi na zgłoszone wady i usterki w budynku, nie pomagają monity.
Od listopada 2012r nie udzielono mi żadnej odpowiedzi na temat wspólnoty i wykorzystania kaucji gwarancyjnych, nie pomagają monity.
Od grudnia 2012r nie udzielono mi odpowiedzi na temat kosztów pozyskania gruntu, nie pomagają monity.
Pracownicy spółdzielni informują, że sprawy w tym usunięcie usterek, oczekują na opinie prawne.Opinie prawne nie wiadomo kto opracowuje, a do Prezesa d/s organizacyjno prawnych ani dostać ani dodzwonić się nie sposób.
Polecam tą sytuacje szczególnie w kontekście rozpatrywania premii za II kw 2013r.


Anonimowy pisze...

Panie Marku!
Przepraszam ,że piszę nie na temat.

Nie będę mogła uczestniczyć w spotkaniach z przedstawicielami lotniska organizowanymi w Urzędzie Gminy. Myślę ,że w takiej sytuacji jak ja jest więcej osób mieszkających w naszej SMPM . Mam więc gorącą prośbę do Pana albo innych członków RN--- może ktoś napisze parę słów na temat izolacji akustycznych oraz sposobu ich wykonania. Temat jest interesujący .Z góry dziękuje :) :)

Anonimowy pisze...


Co to za tajemniczy porządek obrad. O co chodzi z tym pełnomocnikiem z p 4?
Czyżby znowu Stępniowi coś trzeba było sprzedawać?
Dlaczego ugodę w/s K.E.N.musi zatwierdzać rada nadzorcza i to uchwałą?
Od tego chyba jest zarząd, chyba że zarząd potrzebuje podkładki, w czym celował Stępień.
Jak nic wraca stare!!! A z komisją d/s przekrętów to jakaś kpina.
Pracują od roku i guzik zrobili, tylko się tłumaczą ze swoich niemożności.
To stara prawda, że jak chce się coś uwalić, to się powołuje komisję.
Komisja d/s przekrętów i komisja od statutu potwierdzają tą regułę.
Statutowców zgromadzenie przedstawicieli zmieniło, pora na tych od przekrętów.
Nieudolnych złotoustych, niezależnie czy to Jamroz, czy zasłużony rewolucjonista mamy w nadmiarze.
Mam nadzieję, że biuro cenzury przy tym blogu nie wytnie mojego wpisu

Anonimowy pisze...

Anonimowy z 19:53 po co te nerwy. Zgadzam się,że porządek obrad brzmi tajemniczo. Jednak wykrzykiwanie na tej podstawie, że wracają metody Stępnia jest przesadą.
Na ostatnim zpcz zapanował obyczaj, że gdy się nie ma argumentów i chce się rozładować frustracje, to się wali stępniem. Im głośniej tym lepiej.

Anonimowy pisze...

Zgadzam się że o stępniu i spółce już dawno powinniśmy zapomnieć, ale się nie da - trzeba przynajmniej spróbować wyjaśnić i naprawić stare sprawy, bo ciągną się jak smród za wojskiem i powodują frustrację i niezadowolenie.
Dotyczy to przede wszystkim komisji ds "przekrętów", która od roku pozoruje, że coś robi w tym kierunku, przez co na pewno robi "obciach" Radzie Nadzorczej. Myślę że nadszedł czas wyłożenia kawy na ławę i ogłoszenia zapowiadanych wyników, lub zmiany nie mogących podołać zadaniom członków komisji.
Wśród członków spółdzielni krążą informacje że członkowie tej komisji przede wszystkim mieli zadbać o własne interesy, eskalując w ostatnim czasie w Sądzie żądania związane z podziałem majątku spółdzielni w związku z wyłączeniem się ich bloków przy Lanciego 7 w osobną spółdzielnię. Ich żądania związane z podziałem wzrosły w ciągu ostatniego roku z 3 ml do 11 ml, do tego doszło jeszcze ostatnio roszczenie o koszt działki który oszacowali na 26 ml zł - razem prawie 40 ml zł - nie przesądzając o ich racjach, to sytuacja ta nie sprzyja dobrej atmosferze i powoduje brak zaufania nie tylko do członków tej komisji ale do władz spółdzielni w szczególności. Członkowie komisji to m.in były członek RN i były członek zarządu spółdzielni oraz Przedstawiciel, który ubiegał się o prezesowski stołek i pewnie nie mogą oni strawić tego, że wybrano zupełnie kogoś innego. Moją uwagę wzbudziło również to, że osoby te brylują w gabinecie jednego z obecnych Prezesów, któremu czasami brakuje czasu, a może odwagi i umiejętności na załatwienie spraw innych członków spółdzielni, ale nie brakuje na codzienne pogaduszki z członkami tej komisji, których owocem może być właśnie eskalacja żądań o których napisałem wyżej.
Myślę że moje spostrzeżenia zasługują na uwagę i są bliskie spostrzeżeniom wielu innych członków spółdzielni.

Anonimowy pisze...

Można prosić o jakieś informacje dotyczące kontropini na temat wartości gruntów. W jakiej formie będzie można je uzyskać od spółdzielni w celu dołączenia do złożonych w SKO odwołan?

Marek Wojtalewicz - były Przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Przy Metrze pisze...

Kopie kontropinii będzie trzeba dołączyć do złożonych już wniosków. Kopie te powinny być dostępne dla członków SM już od przyszłego tygodnia.
Pierwsze rozprawy przed kolegium będą od 20 lipca 2013 roku( obszar Lokajskiego).
Złożyć dokumenty trzeba najpóźniej 3 dni przed rozprawą.

Pkt 4 porządku obrad dotyczy przekształcenia spółdzielczego prawa do mieszkania w odrębna własność dla członka zarządu. w takiej sytuacji zgodnie z prawem nie mogą aktu podpisać inni członkowie zarządu, tylko trzeba wyznaczyć do tej czynności 2 członków Rady Nadzorczej.

W sprawie izolacji akustycznej to na zebraniu w Gminie był jeden z Przedstawicieli SM. Jego wnioski, to można złożyć o tą izolacje czyli najprawdopodobniej wymianę okien, to praktycznie nic nie kosztuje tylko wypełnienie wniosku.Powinien pojawić się rzeczoznawca z lotniska i stwierdzić czy faktycznie jest ona niezbędna w danym mieszkaniu.

Anonimowy pisze...

Do Pan Przewodniczącego RN.
Proszę się odnieść do wpisu z 11.17 z dnia 27 czerwca. Z góry dziękuję.

Anonimowy pisze...

Ile razy trzeba przypominać
DZIELNICA URSYNOW /a nie gmina/

Ten przedstawiciel to chyba trochę zasnął na tym zebraniu.
Też tam byłam. Ale zupełnie inne rzeczy słyszałam.

Anonimowy pisze...

Co tu wyjaśniać - dajmy trochę spokoju Wojtalewiczowi nie możemy go winić za wszystkie grzechy, bo to nie fair.Z nadzieją patrzyliśmy na powołanie różnych komisji, dostali wsparcie prawników, nieograniczony dostęp do dokumentów i para poszła na demonstracje niezadowolenia nie z tego co było, tylko z tego co jest.
Komisja ds "przekrętów" pokazuje, że nie właściwie ulokowaliśmy nasze oczekiwania. Jej członkowie zamiast skupić się i rozliczać stary zarząd, wzięli się za rozliczanie i sprawdzanie osób z nowych władz i robienie wokół ich zadymy.Moim zdaniem to grono frustratów, które uważało że dorwało się do władzy bo dostało od członków spółdzielni i Wojtalewicza złotą łyżkę, tylko nie wiedzieli jak jej używać i w których garach namieszać.
Natomiast jeśli chcą się wyłączyć to szerokiej drogi, tylko żeby się nie podźwigali, bo te 40 ml odrębnego majątku spółdzielni o który zabiegają w Sądzie, to stanowi więcej od tego jak wnieśli do spółdzielni za budowę swoich mieszkań, oby nie sprawdziło się
Stare przysłowie - że chytry dwa razy traci.

Marek Wojtalewicz - były Przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Przy Metrze pisze...

Dane podane we wpisie z 11:17 są prawdziwe.
Natomiast interpretacja i wnioski z tych danych wynikające są już subiektywną opinią piszącego.
Tak jak bardzo wiele opinii w Państwa komentarzach.

Anonimowy pisze...

Szanowny Panie Marku,

proszę o informację dlaczego odnowiono już wszystkie śmietniki przy ul. Raabego oprócz tego przy Bedronce. Lokatorzy korzystajacy z tego śmietnika tak samo płacą czynsz jak pozostali, więc dlaczego nie traktuje się ich tak samo? I proszę nie używać argumentu, że śmietnik odnowi Biedronka. Nie zrobi tego teraz, tak jak nie zrobiła przez kilka poprzednich lat. Może trzeba sobie przypomnieć, że teren, na którym jest sklep Biedronki to teren Spłódzielni, nie sklepu. I to spółdzielnia powinna mieć decydujące zdanie. BIEDRONKA TO TYLKO NAJEMCA, a robi co chce.

Anonimowy pisze...

Oni występują o 40 mln zł ? Panie Marku, czy oni zwariowali ?

Anonimowy pisze...

Trochę późno udostępnione kontroperaty. Wiele sób wyjeżdża dziś na wakacje. A rozprawa w lipcu. Szkoda, że nie udostęniono tych pism już po zrobienu, czyli w czerwcu. Teraz to wiele osób zostanie "wyślizganych".

Anonimowy pisze...

W jaki sposób mam segregować odpady w przypadku zsypu? Czy do osobnych koszy zsypowych mam wsypywać oddzielnie szkło, papier itd. itp.? Czy kosze zsypowe zostaną opisane, do którego co mam wrzucać?

Anonimowy pisze...

Panie Przewodniczący/? Migdałowa 7 chce 26 mln odszkodowania za ziemię ? Jak oni to wyliczyli ?

Anonimowy pisze...

3 mln, 7 mln, 11 mln, 40 mln, a może 150 mln żąda Migdałowa 1. Tak wygląda czarny PR.

Anonimowy pisze...

A gdzie w spółdzielni są zsypy?

Anonimowy pisze...

Takim eskalowaniem żądań to rzeczywiście Migdałowa robi sobie czarny PR. Moim zdaniem za to ,że nie mają użytkowania na 99 lat, tylko na 29 lat, to nie jest żadna podstawa,żeby zadać od SM odszkodowania w wysokości wartości prawa do użytkowania wieczystego, właśnie tych 26 mln zł. Właścicielem działki jest miasto i to ono nie przekazało tego prawa ani SM Przy Metrze, ani SM Migdałowa. Żądanie w piśmie procesowym takiej kwoty, to niestety tylko czarny PR.
Polska to wolny kraj i każdy może żądać w sądzie, co tylko chce. Czy dostanie to już inna sprawa.

Anonimowy pisze...

Do Anonimowego z 15.19

Np. na KEN są zsypy z czterema komorami zsypowymi.

Anonimowy pisze...

Przecież Migdałowa nie żąda od SM Przy Metrze ŻADNEGO odszkodowania w wysokości 26 mln zł. Posądzanie Migdałowej o takie roszczenia wobec SM Przy Metrze - to jest właśnie czarny PR.

Anonimowy pisze...

Panie Marku!
Przepraszam ,że znów nie na temat ale sprawa jest aktualna i ważna.

Letni wysyp dzieci na placyk zabaw i obok placyku pomiędzy budynkami znajdującymi się przy ul. Lasek Brzozowy 2,4,6 przypomina o obowiązku zapewnienia maksimum bezpieczeństwa naszym maluchom.
Niestety zdarzają się przypadki nieodpowiedzialnej jazdy samochodami osób nie mieszkających na naszym terenie.W takiej sytuacji szybkie wyjście dziecka z budynku lub jazda na rowerku wokół placyku staje się dla naszych smyków zagrożeniem.

Uprzejmie proszę o położenie na drogach dojazdowych dwóch albo trzech ograniczników prędkości samochodów potocznie zwanych " leżącymi pachołkami.
Z góry dziękuję.


Marek Wojtalewicz - były Przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Przy Metrze pisze...

Do Szanownych Państwa z SM Migdałowej czy też innych osób zaprzeczających publicznie coraz większym roszczeniom SM Migdałowej reprezentowanej w sądzie przez komitet organizacyjny SM Migdałowa.
Uprzejmie proszę podawać informacje sprawdzone albo w/w komitecie albo w zarządzie SM Przy Metrze. Informacji nieprawdziwych w tej sprawie więcej nie będę publikował.
W czerwcu 2013 roku w/w komitet złożył do sądu pismo procesowe datowane na 18 czerwca o zasądzenie od SM Przy Metrze kwoty 26, 1 mln zł, dodatkowo, oprócz już wcześniej wniesionych roszczeń.
Kwota ta w opinii wnoszących ma być zadośćuczynieniem za brak prawa do użytkowania wieczystego obszaru wydzielającej się SM Migdałowa.