poniedziałek, 1 sierpnia 2022

Nowy prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Przy Metrze.

 W ostatni czwartek Rada Nadzorcza spośród trzech kandydatów zgodnie z regulaminem wybrała w głosowaniu tajnym na prezesa naszej spółdzielni pana Michała Wojtasiewicza.
Wynik głosowania 6 do 1.

Myślę że to dobry wybór szczególnie, że Pan Wojtasiewicz zna dobrze naszą  spółdzielnie.
Jeszcze kilka lat temu był u nas zastępcą prezesa do spraw technicznych i moim zdaniem sprawdził się w tej roli.

Mam nadzieję, że ma lepszą kondycję i bardziej realistyczne podejście do zarządzania spółdzielnią niż były prezes Pykało.

Prezes Pykało, ostatnio, chyba trochę podupadł na zdrowiu. 

Odpoczynek od spraw spółdzielczych na pewno dobrze mu zrobi

16 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Jak patrzę na aluzje o zdrowiu ex prezesa, to chyba pije pan do wygłupów Pykały dzisiaj z rana, w spółdzielni, które zestresowały wielu pracowników. Lekarze, karetka pogotowia, obstawa prywatnej prawniczki. Na co mu to. Prawdziwych mężczyzn poznaje się po tym jak kończą, a Pykało kończy marnie i bez klasy.

Anonimowy pisze...

Cieszę się z wyboru nowego prezesa.
W końcu mamy gospodarza przez duże g.

Anonimowy pisze...

Wybór 28 lipca, a Pan Panie Marku dopiero wczoraj w wieczór o tym napisał? Stracił Pan rewolucyjną czujność ;-). Haloursynow ostro Pana wyprzedziło. Zaglądałam tutaj codziennie i takiego hita Pan przegapił? Zawsze był pan na pierwszej linii, a teraz jak ciura obozowa.

Anonimowy pisze...

Brawo dla rady i jej przewodniczącej. Tylko szybkie działanie zapobiegło wielu potencjalnym niebezpieczeństwom dla spółdzielni. Szach mat dla Pykały i jesteśmy w bezpieczniejszej rzeczywistości. Dobrze że spóldzielnią pokieruje prezes Wojtasiewicz.

Anonimowy pisze...

Czy ktoś wie dlaczego odszedł kiedyś prezes Wojtasiewicz. Krążą plotki, ze Pykało go wygryzł.
A teraz nieoczekiwana zamiana miejsc?

Anonimowy pisze...

Jak mowa o plotkach, to ponoć na ostatnim etapie konkursu obecni byli ludzie z Marvipolu. Toby potwierdzało teorię, że zamiar sprzedaży działek to nie było ratowanie majątku spółdzielców, tylko ostry wał w wykonaniu Pykały i diweloperów.

Anonimowy pisze...

Ciekawa jestem, co na to wszyscy którzy twierdzili, ze Pykało jest czysty, jak łza i, że tylko ma na celu nasze dobro. No panie prawniczki, nic się nie domyślałyście? Czy same byłyście w oku cyklonu?

Anonimowy pisze...

Dziękuję paniom Budasz, Lubas i Terpiłowskiej, które uczestniczyły w wyborze prezesa, że wywarły moralny wpływ na radę, by wybrała prezesa Wojtasiewicza. Taka powinna być aktywność mieszkańców.

Anonimowy pisze...

Panie Marku też bym podupadł na zdrowiu, gdyby mi taaaaaaaki biiiiiiiznes z działkami nie wyszedł.

Anonimowy pisze...

Mam nadzieję, że prezes Wojtasiewicz nie popadnie w samouwielbienie i wiarę , że ma patent na jedyną prawdę, bo inaczej skończy jak Pykało. Pykale bańka rosła, rosła, aż walnęła.

Anonimowy pisze...

do: środa, 3 sierpnia 2022 11:36:00
Nie spotkałam jeszcze prawnika, który nie miałby wszczepionych zabezpieczeń od wpadania w kłopoty.
Tak więc jeżeli ktoś twierdzi, że prezes Pykało swoimi pokrętnymi wywodami o ratowaniu majątku spółdzielni poprzez jego sprzedaż, namotał w głowie naiwnym prawniczkom, grubo się myli.
Prawniczki od początku wiedziały co jest grane, są za szczwane, żeby nie wiedzieć.
A co to oznacza, sama wyciągnij wnioski.

Anonimowy pisze...

Uważam, że wybór p. Wojtasiewicza to dobry wybór i przyniesie nam w przy metrze wiele dobrego.

Anonimowy pisze...

Prezes Pykało po tym jak strategicznie "zachorował" tuż przed odwołaniem ofiarował nam pracownikom swoje zdjęcie z pożegnalnym czułym listem na odwrocie.
Po jego poniedziałkowej aktorskiej żenadzie w recepcji spółdzielni bez żalu wyrzuciłam jego zdjęcie do kosza.

Anonimowy pisze...

Ludzie czym wy się tu zajmujecie. Idą potworne podwyżki za media. Czynsze moga wzrosnąć dwukrotnie. A wy nadajecie o jakiś cyrkach wywalonego prezesa, który albo udaje że choruje albo mdleje gdy musi wrócić do pracy i wszyscy się nad nim litują. Jakaś delikatna pracownica wywala zdjęcie prezesa do kosza. No ico to mnie to obchodzi jak zaraz nie będę miał na czynsz. I wielu mieszkańców też. Juz teraz liczę każdy grosz w sklepie, więc zakończcie swoje gadki o prezesie, bo mieszkańcy mają teraz bardziej wazne problemy.

Anonimowy pisze...

Pan Marek Pykało ma już nową pracę - jest prezesem innej spółdzielni! Zastanawiam się, dlaczego akurat jego wybrali - po takiej aferze w SM „Przy Metrze”.

Anonimowy pisze...

A te prawniczki dalej obsługują Spółdzielnię?