niedziela, 10 września 2017

Rada Nadzorcza w dniu 31-08-2017 r.

W  posiedzeniu uczestniczyli wszyscy członkowie Rady, okresowo członkowie Zarządu oraz trzech członków SM.
Obecna była obsługa prawna i organizacyjna.

1)  Rada Nadzorcza zatwierdziła ostatni protokół RN nr 10

2)  Zarząd przedstawił projekt porządku obrad najbliższego Walnego Zgromadzenia Spółdzielni.

Zgodnie z decyzją Walnego Zgromadzenia z dnia 03.06.2017 r. powinno się ono odbyć w dniu 14.10.2017 r. i być w całości poświęcone kwestii zmiany Statutu, Regulaminu obrad Walnego Zgromadzenia i Regulaminu Rady Nadzorczej, tj. doprowadzić do wyboru komisji statutowej oraz zebrania i omówienia ewentualnych wniosków w sprawie zmiany ww. dokumentów zgłaszanych podczas obrad Zgromadzenia
 

Jak wskazał p. K. Szarecki, dyskusja na Walnym Zgromadzeniu w dniu 03.06.2017 r. wykazała, że jeśli chodzi o zmianę Statutu kluczowe znaczenie dla członków Spółdzielni mają: 1) kwestia utrzymania bądź nie zapisu dotyczącego przeznaczenia funduszu remontowego, 2) kwestia podziału na okręgi wyborcze przy wyborach do Rady Nadzorczej.

Prezes A. Gawlik zwrócił uwagę, że zgodnie z obecną nowelizacją ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych Spółdzielnia będzie zobowiązana do dokonania stosownych zmian w Statucie i ich zgłoszenia do KRS w terminie 12 miesięcy od dnia 09.09.2017 r. (dzień wejścia w życie ww. nowelizacji).

3) Prezes M. Pykało udzielił odpowiedzi na szczegółowe pytania członków Rady Nadzorczej dotyczące warunków finansowych i technicznych ustanowienia na rzecz firmy Innogy Stoen Operator Sp. z o.o. służebności przesyłu na nieruchomości będącej w użytkowaniu wieczystym Spółdzielni, stanowiącej działki gruntu o numerach 18/12 i 17 o łącznej powierzchni 1.1642 ha . 

Prezes M. Pykało podkreślił, że Spółdzielni udało się wynegocjować jednorazowe wynagrodzenie za ustanowienie ww. służebności w kwocie ponad 2,5-krotnie wyższej niż kwota zaoferowana przez Innogy Stoen Operator Sp. z o.o

4)Rada Nadzorcza podjęła uchwalę  w sprawie wyrażenia zgody na propozycję Zarządu odnośnie do działań zmierzających do przekształcenia prawa użytkowania wieczystego gruntów znajdujących się w zasobach SM „Przy Metrze” w prawo własności.

Będą dwie procedury postępowania dla różnych nieruchomości:

- Odnośnie do nieruchomości, w których Spółdzielnia posiada co najmniej 50% udziału w prawie użytkowania wieczystego, tj. nieruchomości nr 1 (ul. Lokajskiego 4, 6, 8, 10, 12, 14, 16, 18, 20, 22, 24, 26, 28, 30), nieruchomości nr 2 (ul. Belgradzka 18, 20, 22) oraz nieruchomości nr 13 (ul. Raabego 13) Zarząd wystąpi samodzielnie z wnioskami o przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności, co nie wyklucza współudziału pozostałych użytkowników wieczystych. 

- W pozostałych nieruchomościach właściciele lokali z prawem odrębnej własności powinni udzielić pełnomocnictwa do działań w ich imieniu. W tym postępowaniu pełnomocnikiem nie może być osoba prawna tylko osoba fizyczna, dlatego taką rolę będzie pełnić ochotniczo czterech członków RN

5)Prezes M. Pykało przedstawił uzasadnienie udzielenia przez Zarząd pełnomocnictw do dokonywania czynności prawnych związanych z kierowaniem bieżącą działalnością gospodarczą Spółdzielni oraz czynności określonego rodzaju lub czynności szczególnych trzem pracownikom Spółdzielni.

RN wyraziła na to zgodę

7)W sprawach różnych omówiono m.in :

-    Sprawę rozliczenia wody
Prezes A. Gawlik poinformował, że według rozliczenia kosztów zużycia wody za I półrocze 2017 r. mieszkańcy posiadają niedopłaty na łączną kwotę 70 tys. zł. Spółdzielnia nie zdążyła jeszcze przeprowadzić analiz w  indywidualnych sprawach. Prezes M. Wojtasiewicz zwrócił uwagę, że bardzo dużo wody „ucieka” przez spłuczkę. P. J. Tyszka zasugerował, aby rozważyć zwiększenie zaliczek o 5 – 10% (w niektórych przypadkach wysokie niedopłaty wynikają z niedoszacowania zaliczek). Członek Spółdzielni H. Klitenik zauważył, że wzrost zaliczek do 10% byłby celowy, ale wymagałby zmiany obowiązującego regulaminu.

Rada Nadzorcza zobowiązała Zarząd do przedłożenia na następne posiedzenie Rady informacji o wynikach rozliczenia wody na poszczególnych budynkach za I półrocze 2017 r



-   korzystne dla Spółdzielni rozstrzygnięcie przez sąd sprawy z powództwa o ustalenie stosunku pracy i zapłatę należnego wynagrodzenia wniesionego przez osobę, która faktycznie świadczyła usługi na rzecz Spółdzielni na podstawie umowy zlecenia,

-    relokacja obecnego dzierżawcy lokalu przy ul. Raabego 13A do lokalu przy ul. Lasek Brzozowy 1,

 -    rozbiórka balkonu w budynku przy ul. Lasek Brzozowy 8B z powodu bardzo złego stanu technicznego balkonu,

-    planowana rezygnacja przez Spółdzielnię z utrzymywania hydroforni (począwszy od ul. Raabego 7 i Raabego 11) i koncepcja przejścia w budynkach wysokich na indywidualne hydrofornie,

-    planowana współpraca z firmą Veolia w zakresie wykorzystania opracowanego przez nią systemu ciepłowniczego (możliwość uzyskania 8% oszczędności energii na budynku),

-    zagrożenie związane ze studzienką kanalizacyjną zlokalizowaną na chodniku wiodącym od marketu Biedronka do ul. Belgradzkiej (Rada Nadzorcza stwierdziła konieczność zgłoszeniu sprawy Miastu, gdyż do niego należy chodnik),

-    szanse połączenia do jednego rozpoznania spraw sądowych dot. sporu Spółdzielni oraz sporu SM „Migdałowa” z Miastem st. Warszawa o wysokość czynszu dzierżawnego),

-    blokady samochodowe przy ul. Lasek Brzozowy 12,

-    niedawna awaria IT w Spółdzielni i możliwości w zakresie modernizacji sprzętu IT (planuje się zakup kilku komputerów oraz ewentualny wynajem serwerów),

-    niekorzystne dla Spółdzielni orzeczenie sądu apelacyjnego w sprawie rozliczenia wkładu budowlanego przez wieloletniego dłużnika Spółdzielni (stwierdzenie przedawnienia roszczenia Spółdzielni z tego tytułu) – Spółdzielnia zamierza wystąpić o uzasadnienie ww. orzeczenia i rozważa wniesienie skargi kasacyjnej do SN,

-   sprawa najmu lokalu w budynku przy ul. Mandarynki 6  (Spółdzielnia planuje przedłużyć umowę najmu na rok z uwagi na nadzwyczajną sytuację życiową najemcy).

Kolejne posiedzenie RN powinno odbyć się  25 września

39 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Jak widać sądy pracy nie zawsze trzymają stronę pracownika.
W przypadku tej pani sprawa była jasna - pracowała na zlecenie SM. Szkoda tylko ,ze wszyscy członkowie SM płacą za prawników SM w takich ewidentnych sprawach.
A co ze sprawą "Słońca Natolina" , którą maksymalnie przeciąga w sądzie pracy.

Anonimowy pisze...

Ja jeszcze w sprawie wpisu anonimowej z15:52 do opisu poprzedniego posiedzenia.
Idąc tropem jej pojmowania spółdzielczości, trzeba by było wszystkich rozliczać po równo. Wszyscy muszą płacić za media tyle samo!
A idąc jeszcze dalej, to wszyscy spółdzielcy powinni brać udział w spłacie kredytów zaciągniętych na zakup mieszkań przez nabywców mieszkań w nowych zasobach. Solidaryzm spółdzielczy musi obowiązywać!

Anonimowy pisze...

Niech Ziobro zrobi w końcu porządek z sądami. Sprawy ciągna się przez wiele lat a potem sądy orzekają przedawnienie i muszę płacić za cwaniaków.

Anonimowy pisze...

Czy ktoś mógłby powiedzieć w skrócie czego dotyczą zmiany ustawy i ich przełożenie na statut.

Anonimowy pisze...

Rada ma zajmować się podejmowaniem decyzji co zrobić w/s uszkodzonej studzienki?
Paranoja.
Przecież to już dawno powinno być zrobione. Przy takim procesie decyzyjnym ktoś w końcu złamie sobie noge.

Anonimowy pisze...

I znów kolejna komisja statutowa? Czarno to widze. Nigdy nie uchwalimy potrzebnych zmian w statucie i regulaminie walnego i regulaminie rady.

Anonimowy pisze...

Do Komisji Statutowej na tej Radzie Nadzorczej zgłosiły się panie Piotrowska i Modrzejewska.
Te panie chyba nie znają zupełnie obowiązującego Statutu i nie wiedzą ,ze członków tej Komisji wybiera Walne Zgromadzenie, a nie Rada Nadzorcza i tam trzeba się zgłosić.
Jeżeli te panie miałyby być w tej komisji z taką wiedzą o Statucie, to już wyobrażam sobie jaki opracują nam Statut.

Anonimowy pisze...

Panie Marku, dobrze by było gdyby zamieszał Pan w opisach posiedzeń prządek obrad. Wtedy łatwiej by się czytało te wszystkie numery przy opisach poszczególnych punktów obrad.

Anonimowy pisze...

Mam nadzieję, że za modernizacje IT nie zapłacimy jak kiedyś ogromnej kasy. Jak pamiętam, były członek rady p. Skubiszewski wyceniał roczną obsługę It w spoldzielni na ponad 2 mln złotych. To koszt remontu balkonów we wielu budynkach. Lepiej robić balkony, bo się walą.

Anonimowy pisze...

To już chyba nie pierwszy rozebrany w czasie remontu balkon.
Czy grożą nam katastrofy budowlane?
Proszę o odpowiedź od prezesa Wojtasiewicza, bo tylko jemu ufam.

Anonimowy pisze...

Zebranie 50% pełnomocnictw to mission impossible. Nawet pomimo bohaterskich 4 członków RN w życiu nie uda się przejść z użytkowania wieczystego na własność.

Anonimowy pisze...

Ja osobiście wolę cykać miesięcznie po kilkadziesiąt zł niż potem mięć ogromną pół roczną niedopłatę

Anonimowy pisze...

Dziwne, ze SPEC jest zainteresowany oszczednościa energii. To dla nich mniej pieniędzy.

Anonimowy pisze...

Przecież indywidualne hydrofory dla każdego budynku to większy koszt niż hydrofor zbiorczy. Gdzie tu sens ekonomiczny?

Anonimowy pisze...

W tym kraju nie ma zgody na jakiekolwiek relokacje. Chociażby z Raabego na Lasek. Spółdzielnio, obudź się i powstań z kolan.

Anonimowy pisze...

Nikt nie zajął się sprawą zmiany prawa o spółdzielniach mieszkaniowych.Prezes Pykało mówi tylko o konieczności zmiany statutu,ale prawo działa już.Podobno nieczłonków nie będzie możną obciążać zwiększonymi opłatami i wszyscy nawet wykluczeni mają prawo głosować na zebraniach.Radcowie powinni wyjaśnić sprawę.

Anonimowy pisze...

http://smprzymetrze.waw.pl/aktualnosci,2017,zmiany-w-ustawie-o-spoldzielniach-mieszkaniowych,698

Na stronie SM pojawiła się informacja o zmianach w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych.

Anonimowy pisze...

anonimowy 10,11. A ja nie chcę „cykać”. Nie mam zamiaru kredytować spółdzielni.

Anonimowy pisze...

Nigdy nie uchwalimy statututu., gdy ambicje członkini rady poparte kłamliwą akcja ulotkową wciąż będą szalały.

Anonimowy pisze...

Komu udzielono pełnomocnictw zarządu i ile będą za to dostawać? Stępień chojnie szafował kasą dla pełnomocników.

Anonimowy pisze...

Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych taki sam bubel prawny jak wszystkie wypuszczane przez dojną zmianę. Dużo szumu, treść bez sensu. Dla spółdzielców nic dobrego.
Jeszcze niech je wdrażają 2 panie nawiedzone z rady oraz jeszcze zgłoszą się inne panie nawiedzone i dopiero będzie zmiana dobra inaczej.

Anonimowy pisze...

Rozliczanie ciepłej wody:
- budynki z nowych inwestycji płacą taniej: około 16 zł/m3 (Lanciego 10B, C, ...), dlatego że instalacje są sprawne, bardzo małe straty ciepła, nowoczesne wymienniki,
- budynki ze starych inwestycji płacą drożej: około 25 zł/m3 (Lasek 13, 15, ...),
dlatego że instalacje są już mało sprawne cieplnie.

Zarząd spółdzielni rozlicza każdy budynek indywidualnie, także niektóre budynki mają już indywidualne parkingi (na których najczęściej są ciągle wolne miejsca - Lasek 10B, 10C). Mają więc korzyść tylko dla siebie.
Może są inne też indywidualne pożytki, np. dla danej nieruchomości z zarobku od sklepu w danym budynku, ... ?

Pytanie: czy w związku z tymi indywidualnościami jesteśmy jeszcze spółdzielnią ? To znaczy: czy są tacy, którzy TYLKO KORZYSTAJĄ z pożytków a wyciągają rękę do innych, gdy muszą za coś zapłacić (np. remont) ? A może są i tacy, którzy tylko uczestniczą w kosztach, a nie w pożytkach ? Gdzie jest granica tej indywidualności, albo odwrotnie: granica wspólności, spółdzielczości ? Czy ma obowiązywać solidaryzm spółdzielczy ?

Kto to wie ?

Anonimowy pisze...

Do: anonimowy 11 września, 14:18
Sens ekonomiczny hydroforni w każdym budynku jest chociażby taki, że dzięki temu spółdzielnia nie będzie musiała ponosić kosztów na wymianę wewnętrznej sieci wodociągowej łączącej hydrofornie z wysokimi budynkami. A ona już jest w opłakanym stanie, o czym świadczą ciągłe awarie.
Nie trzeba też będzie, gdy nastąpi awaria wewnętrznej sieci, odłączać wody we wszystkich wysokich budynkach zasilanych z jednej hydroforni.
Ponadto koszt wody w wypadku awarii sieci poniesie MPWiK. Teraz my za to płacimy.

Anonimowy pisze...

Propozycja zwiększenia zaliczki na wodę wydaje się mieć sens, gdyż obecna zaliczka nie uwzględnia kosztu wyrównawczego, a jedynie indywidualne zużycie wody. Więc anonimowy z 15:46 nie wal populizmu o kredytowaniu spółdzielni.

Anonimowy pisze...

anonimowa 12 września 00:57
Uparcie wklejasz swój wpis z poprzedniego posiedzenia. Pozwolę więc sobie wkleić swój wpis z 10 września 20:30

Ja jeszcze w sprawie wpisu anonimowej z15:52 do opisu poprzedniego posiedzenia.
Idąc tropem jej pojmowania spółdzielczości, trzeba by było wszystkich rozliczać po równo. Wszyscy muszą płacić za media tyle samo!
A idąc jeszcze dalej, to wszyscy spółdzielcy powinni brać udział w spłacie kredytów zaciągniętych na zakup mieszkań przez nabywców mieszkań w nowych zasobach. Solidaryzm spółdzielczy musi obowiązywać!

Anonimowy pisze...

Myślę, że ci, co chcą rozliczania po równo po prostu płacą więcej niż średnia i liczą na to, że ci, co oszczędzają, sfinansują ich.

Anonimowy pisze...

Solidaryzm spółdzielczy - cd.
1. A jak to jest z finansowaniem remontów nieruchomości ? czy taki remont jest do wysokości kwoty zebranej w danej nieruchomości na fundusz remontowy ? czy dodawane są pieniądze z kasy wszystkich nieruchomości ?

2. W danej nieruchomości jest lokal usługowy, który płaci na rzecz Spółdzielni czynsz. Czy te pieniądze są tylko dla danej nieruchomości tylko, czy dla wszystkich do podziału ?

Kto to wie ? Jak te zasady się mają do lokalnych parkingów Lanciego 10B, C ?

Anonimowy pisze...

Nikt nie oczekuje finansowania przez innych, ale żeby władze sp-ni zamiast obciążania nas wysokimi kosztami wdrożyły jakikolwiek system oszczędnościowy w sprawie wody i ciepła- wyłączanie ogrzewania klatek schodowych wcześniej(obecnie grzeją do 15 maja - bez sensu), nadzór nad drzwiami wejściowymi do bloków - notorycznie są popsute i nie reperowane, otwarte zimą przy dużych mrozach - kaloryfery się gotują.Dlaczego dopiero rok po wymianie liczników wody sp-nia zamieściła instrukcję ich odczytu, a poza tym dlaczego nie są to liczniki z odczytem radiowym, tylko za każdym odczytem przychodzi ktoś inny bez identyfikatora, mając 2-3 godziny na blok 12 piętrowy i z pośpiechu pomija mieszkania? O rosnącym w galopującym tempie koszcie wyrównawczym nie wspomnę, o braku warstw izolacyjnych na rurach pionowych w blokach również. Wszystko się tłumaczy wiekiem starych zasobów i podnosi opłaty.M.in. dlatego w bloku z 78 mieszkaniami 33 są zadłużone.

Anonimowy pisze...

anonimowy 22:11, zanim zaczniesz zadawać pytania, przeczytaj regulamin gospodarki zasobami mieszkaniowymi - tam wszystko jest.

anonimowy 10:09, u mnie akurat koszt wyrównawczy jest ujemny, więc nie jest prawdą, że galopuje; poczekaj do rozliczenia 2. półrocza - może też będziesz miał ujemny lub niski.
Czy zgłaszasz uszkodzone drzwi? Ja zgłaszam i są natychmiast reperowane, a jeżeli ktoś blokuje na otwarciu, to zamykam. Korona mi z głowy nie spada.
Grzanie do 15 maja w tym roku wynikało z niskich temperatur w maju. Jeżeli nie pamiętasz, to pójdź na bazarek "Na dołku", a zobaczysz,że ceny owoców są 2-3-krotnie wyższe w tym roku, co wynika z majowego wymrożenia sadów.
Zadłużenie lokatorów w Twoim budynku nie powoduje wzrostu Twoich opłat. Co wpływa na koszt wody znajdziesz w regulaminie rozliczania wody.

Czy możesz wskazać mieszkania pominięte w pośpiechu przez odczytujących?

Jeżeli interesuje Cię sprawa wodomierzy radiowych to przyjdź na wrześniowe posiedzenie rady (chyba 25 września, ale sprawdź jeszcze na stronie spółdzielni). Ma być omawiana sprawa odczytów radiowych. Na posiedzeniu będziesz mógł również zadać wszelakie nurtujące Cię pytania dot. gospodarki energetycznej i rozliczeń w spółdzielni.

Spóldzielnia umieściła instrukcję odczytu liczników, gdyż okazało się, że wiele reklamacji wynika z błędnego kontrolnego odczytu liczników przez mieszkańców - powodowało to wiele zbędnej żółci, co i w Twoim wypadku ma miejsce.



Anonimowy pisze...

Anonimowy "sobota, 16 września 2017 18:10:00" napisał:
"anonimowy 22:11, zanim zaczniesz zadawać pytania, przeczytaj regulamin gospodarki zasobami mieszkaniowymi - tam wszystko jest."

To w końcu wiesz o co chodzi, czy tylko "bijesz pianę" ?

Jak wiesz to napisz: pytania są proste, łatwe w zrozumieniu, a i sens jest ważny dla nas wszystkich. Jak nie wiesz, to już nie odpowiadaj.

Kto mógłby odpowiedzieć KONKRETNIE jak to jest z pożytkami w Spółdzielni ? czy jest jeszcze solidaryzm spółdzielczy ?

Anonimowy pisze...

To rzeczywiscie sukces obslugi prawnej, ze udalo sie oddalic roszczenia bylego pracownika, szkoda ze takiej determinacji nie bylo z oddaleniem roszczen bylej glownej ksiegowej i czy starczy determinacji na oddalenie roszczen bylego prezesa i zastepczyni oraz roszczen poszkodowanych czlonkow - to bylby dopiero sukces.

Anonimowy pisze...

Sukces w oddaleniu roszczeń nie zależy głownie od determinacji, co trochę naiwnie sugeruje anonimowy z 5:47.
Zależy przede wszystkim od zasadności tych roszczeń.
Jeśli roszczenie jest zasadne ,to i najlepsi prawnicy z dużą determinacją nic tu nie pomogą.

Anonimowy pisze...

A ja myślę, ze Anonimowy z czwartku 28.09 godz 5.47 to powódka i nie może się pogodzić z przegraną.
W takim razie poczeka na nową ustawę PAD. Napisze rzewny list do SN i jakaś armia trybunów ludowych orzeknie, ze stała się niesprawiedliwość i po iluś latach cofnie wyrok. Oczywiście spółdzielnia też może napisać równie rzewną odpowiedź i wyrok się nie cofnie.

Anonimowy pisze...

Anonimowemu z 28 wrzesnia - adwersarz naiwnie chce wcisnac ciemnote, naiwnie nie uwierze.

Anonimowy pisze...

Z odpowiedzi wynika, ze powod/powodka nie cieszy sie sympatia sm -nie bede wnikac w szczegoly,ale zastanawia mnie jak to sie stalo ze bylej glownej ksiegowej,ktora w przedstawianej nam opinii byla zla, pozwolono wyniesc takie dowody ze w opini sadu byla tak dobra ze przwrocono ja do pracy i nagrodzono ekwiwalentem za niesluszne zwolnienie w kwocie 400 000 zl -mysle ze to byl zawarty uklad i dlatego as i eb rowniez zostana przywroceni do pracy, a nie lojalni byli pracownicy zostali wywaleni na pysk - kara za zdrade musi byc, a rewolucja zjada wlasne dzieci tak trzymac.

Anonimowy pisze...

Jasne, wszędzie układ i spiski, to najlepiej niektórym tłumaczy, jak coś nie idzie po ich myśli.
A prozaiczne fakty i i obowiązujące prawo ,to nie maja żadnego znaczenia.
Pani księgowa została zwolniona w okresie ochronnym przed emerytalnym dyscyplinarnie, bo zatrudnianie jej dalej przyniosłoby więcej szkody dla SM niż ta wypłata za okres do emerytury,już ktoś na tym blogu kilka razy to wyjaśniał.
Ale niewygodnych faktów nie przyjmujemy jakoś do wiadomości .
Dla sądu pracy fakt zarzutów prokuratorskich nie miał żadnego znaczenia, liczą sie tylko ciężkie naruszenia prawa pracy w ostatnim miesiącu przed zwolnieniem dyscyplinarnym, cóż takie mamy prawo i to nie jest żaden układ.
AS moim zdaniem przegra w sadzie pracy, gdyż podstawą jego zwolnienia było kilka niezależnych ciężkich naruszeń kodeksu pracy, po prostu był on trochę mniej przewidujący niż pani księgowa.
A pani, była pracownica , która teraz przegrała pracowała na umowę zlecenie, która sie po prostu skończyła i jej nie przedłużono.
Trzeba być bardzo naiwnym ,żeby liczyć ,że sąd pracy przedłuży tą umowę albo zmieni ją w umowę o pracę, o co teraz wnosiła, licząc na ogromne odszkodowanie.
I nie ma znaczenia czy dotyczy to osoby X czy Y, czy cieszy się ona sympatią kogoś czy nie.
To znowu bardzo naiwne myślenie , ze dla nas sympatyczni muszą wygrywać, a jak jest inaczej, to zaraz spisek układ i kara za zdradę.

Z jednym się tylko zgodzę, ze rewolucja faktycznie zjada swoje dzieci, ale tylko w tym kontekście ,że jak ktoś robi rewolucje licząc potem na uznanie i profity, to na pewno się przeliczy.

Anonimowy pisze...

Amen i won rzekli byli falszywi przyjaciele, a as i eb zacieraja rece bo wiedzieli z kim wejsc w uklad i cierpliwie czekaja,kasta nie zrobi im krzywdy bo byli i sa pod ochrona - naiwnosc to myslec inaczej i tyle w tym temacie.

Anonimowy pisze...

A teraz wiecie po co należy zrewolucjonizować sądy. Jeśli pani Zosi nie podoba się wyrok sądu, to na pewno był spisek. I tylko pisząc do innego nadsądu można uzyskać prawdziwy wyrok. W praktyce wszystko co jest nie po naszej myśli to zło, a to co jest po naszej myśli to dobro. To się nazywa narcyzm.

Anonimowy pisze...

Polecam anonimowemu z 30 września stare mądre przysłowie znakomicie oddające stosunki w firmach szczególnie takich składających się z wiadra, drabiny,paru szmat i szwagra, które mówi, że jedynym sposobem na przetrwanie w nich to: być żołnierzem gotowym na wykonanie każdego rozkazu typu "maszeruj albo gin", a rękę, której nie możesz kąsać - powinneś całować.