Pan Przewodniczący Jamroz zwołuje posiedzenie Rady Nadzorczej na 21 października 2011 godz 20:00 z 10 punktowym porządkiem obrad.
Proponowany przez Pana Jamroza porządek obrad:
Znowu gdzieś "zginęły" niezrealizowanych od wielu miesięcy punkty np. zatrudnienie trzeciego członka zarządu ( od paru lat niezgodne ze statutem), zmiana wynagradzania zarządu (na zależną od efektów finansowych) itp.
Nadal jest niezrealizowany od 14 miesięcy punkt o sprawach sądowych na dodatek stan na 2010.
W ten sposób o tych sprawach dowiemy się za parę lat albo jak będzie tak głośno jak o ostatniej sprawie Defensy i komornika.
Jakoś nie mam przekonania ,że Pan Jamroz umożliwi zapoznanie się członkom Rady z informacją o tych sprawach.
Pewnie znowu z braku czasu , pilnych zajęć Pana Przewodniczącego, rzadko zwoływanych Rad, nie da się zrealizować tego punktu.
A przesłanie członkom Rady materiałów na ten temat, jest pewnie niemożliwe - jeszcze dowiedzieliby się o kolejnych zagrożeniach i mogliby "nadzorować" zarząd, żeby temu zapobiec.
Rada Nadzorcza nadzorująca Zarząd, w naszej SM, to chyba nie do pomyślenia - przynajmniej dla niektórych członków "naszej" Rady Nadzorczej
11 komentarzy:
Pan Jamroz jak zwykle robi sobie kpiny z członków RN. Jak sprawy sądowe "wypłyną na wierzch" to są na początku listy a jak trzeba omówić co jeszcze może nasz czekać to tych spraw się nie omawia z braku czasu ale czyżby? To celowa polityka Pana Jamroza który nigdy nie działał w interesie spółdzielców tylko w interesie Zarządu. Beznadziejny manager z tego Przewodniczącego. Po prostu nieudacznik i powinien zrezygnować.
Czy uchwała w pkt 3 nie będzie znowu zwiększała możliwości sprzedawania resztek mieszkań w naszej spółdzielni przez zarząd bez kontroli?
Tak jak uchwała przegłosowana 5 głosami o zmianie regulaminu przetargu zwiększała możliwości działania zarządu bez kontroli, nawet tej iluzorycznej,
Czas nie stoi w miejscu, ucieka i nieubłagalnie zbliża się koniec panowania mości Jamrozika ze Stępniem - a naobiecywali za podniszenie rączek oj naobiecywali!!!
Trzeba się śpieszyć pozałatwiać sprawy i obchnąć pare lokali z bonifikatą 50-70% pod hasłem niech się dłużej nie męczą bo stoją puste co przynosi tylko straty.
Po co takie cholery jak Klitenik i Wojtalewicz mają pyskować i do tego mieć racje, sprawę załatwi 10 paluszków - 5 sprzedawczyków.A następnie przegłosują że:
Klitenika i Wojtalewicza załatwią w Sądzie, udowadniając że to przez nich spółdzielnia poniosła 40 ml straty bo wywalili Drimex, sprowadzili komorników, nie doceniają Lechbora i jeszcze bezczelnie czepiają się Jamroza i Stępnia.
Szanowni Państwo
W poniedziałek 17.10 wybieram się na dyżur Rady Nadzorczej o godz 17, żeby zadać członkom Rady, o ile przyjdą, parę pytań.
Jeśli kogoś też interesują odpowiedzi, to zapraszam.
Jeśli nie uzyskamy odpowiedzi, to złożę pismo oficjalnie w sekretariacie.
Moje pytania do Rady Nadzorczej:
1/Dlaczego Zarząd i Rada Nadzorcza twierdziły , że komornik został spłacony, jesli firma Defensa - wierzyciel NADBUDU, tak samo jak AK Partners, dochodziła roszczenia od SM, a spółdzielnia była stroną i miała pełną świadomość, że Defensa nie otrzymała swoich roszczeń ?
2/Dlaczego SM nie zrobiła rezerwy na tą kwotę wpłacając np. do depozytu sądowego należności dla Defensy , tylko całość spłaciła innemu wierzycielowi NADBUDU firmie AK Partners?
3/Dlaczego nie możemy w SM zobaczyć postanowienia sądu w sprawie Defensy, oraz innych kopii pism wystosowanych przez spółdzielnie w tej sprawie, a to przecież My mamy płacić tą wierzytelność i wierzyć tylko w oświadczenia Zarządu, że trzeba płacić, ale to jest bezprawne?
Tak samo było w sprawie NADBUDU, gdy Zarząd zapewniał , że NADBUDOWI nie należą się od SM żadne pieniądze, a zapłaciliśmy już ponad 30 mln zł.
4/Ile jeszcze takich spraw i na jaką kwotę, potencjalnie obciążających nasz majątek spółdzielczy , jest w toku ( przykładowo sprawy RESBUDU i syndyka DRIMEXU itp.)?
5/Czy Rada Nadzorcza uważa, tak samo jak Zarząd w swoich pismach do mieszkańców , że zajęcia komornicze, egzekucje, uszczuplanie majątku , nie przynoszą żadnych strat dla członków spółdzielni i nie spowodują w konsekwencji podwyżki czynszów?
6/Dlaczego członkom Rady Nadzorczej nie przedstawiono od 14 miesięcy pisemnej informacji o sprawach sądowych, nie wspominając już o normalnych członkach SM, rzeczywistych właścicielach spółdzielni.
Kolejne pytania:
7/Dlaczego członkowie SM dowiadują się o problemach dopiero od komornika , jak muszą płacić?
8/Dlaczego Zarząd wysyła do członków SM jakąś informacje dopiero jak już cała prasa pisze o tych sprawach? Co zrobiła w tej sprawie Rada Nadzorcza, żeby poinformować wcześniej członków spółdzielni?
9/O ile zmniejszył się majątek odrębny spółdzielni od czerwca 2011? Czy oprócz dwóch działek dla firmy ARCHE sprzedano jakieś inne nieruchomości np. lokale mieszkalne czy użytkowe, na pokrycie niedoborów finansowych? Jeśli tak, to co sprzedano i za ile?
10/Dlaczego Rada Nadzorcza i Zarząd nie realizuje przegłosowanych wniosków z 2010 roku Zebrania Przedstawicieli. Zebrania, które podobno jest najwyższym organem władzy w spółdzielni?
Szczególnie dotyczy to wniosku Pani Porowskiej o dostęp do dokumentów dla pojedynczych członków Rady. Ten wniosek miał na celu zapobieganie takim sytuacją jak obecna i podobne.
Na jakiej podstawie prawnej organy podległe, jak Rada Nadzorcza i Zarząd, uchylają się od wypełniania decyzji organu nadrzędnego – Zebrania Przedstawicieli ?
11)Dlaczego Rada Nadzorcza dopuszcza do łamania Statutu. Od wielu lat brak trzeciego członka Zarządu i Rada nie ogłasza konkursu w tej sprawie? Czy postanowienia Statutu nie obowiązują Rady Nadzorczej?
12/Dlaczego Rada dopuszcza od 2007 roku do niezmieniania Statutu, niezgodnie z Ustawą o Spółdzielniach Mieszkaniowych obowiązującą od 2007 roku. To już jest powodem odrzucenia uchwał ZPCz przez KRS i wszczęciu postępowania przeciw SM przez KRS.
13/Kiedy odbędzie się Zebranie Przedstawicieli w sprawie zmiany statutu ? Czy Zarząd i Rada Nadzorcza znowu nie wypełni woli organu nadrzędnego , który zadecydował, że powinno to być do końca roku. Projekty poprzednich zmian nie uzyskały akceptacji, a nie zebrała się nawet Komisja Statutowa , żeby to omówić – dlaczego? Jest projekt statutu opracowany przez Stowarzyszenie Mieszkańców Przy Metrze, dlaczego Rada nie chce się nim zająć, choćby skrytykować, skoro brak zmian statutu powoduje tak duże kłopoty dla spółdzielni?
14/Dlaczego w projekcie tzw. „komisji statutowej „ nie uwzględniono wielu wniosków do statutu przegłosowanych na wszystkich grupach członkowskich?
15/Po co ciągle zatrudniona jest firma LECHBOR jako pośrednik w administracji, skoro komornik i tak zajmuje wierzytelności mieszkańców (fakt istnienia LECHBORU jak widać nie zabezpiecza przed tym ) , a za pośrednictwo LECHBORU dopłacamy miesięcznie netto po 40 tys. zł.
16/Czy Rada Nadzorcza nie straciła nadzoru i kontroli nad Zarządem , bo taki obraz wyłania się z całej działalności Rady i dokuczliwych skutków dla mieszkańców?
Czy naprawdę nie ma mocnych na takie bezprawie/Może wreszcie członkowie spółdzielni założą sprawę w Strasburgu.Zapłacimy raz a nie co chwilę komornik .
Panie Marku,
skoro na obradach ma być podana informacja o remontach, to może Zarząd by podał, jakie remonty i w jakich budynkach zamierza zrealizować do końca tego roku i w roku następnym. Zawsze warto wiedzieć, czego się można spodziewać, zwłaszcza że zaniedbania są w tej kwestii ogromne.
Plusem jest chociaż to, że ostatnio znów powrócono do wymiany tej pożal się Boże ślusarki okiennej, pytanie tylko, kiedy uda się ten proces zakończyć we wszystkich blokach.
Zaniedbania z zakresu remontów ogromne i ogromny wirtualny fundusz remontowy na koncie powinno być ponad 10 ml zł,tylko kasy faktycznie nie ma bo konta spółdzielni świecą pustkami.
W dniu 31.XII.2010r na rachunkach bankowych spółdzielni było tylko ~~ 250.000 zł.
Gdzie reszta buziaczek twierdzi że zabrał komornik, a tak naprawdę to cholera wie gdzie wcieło tą kase.
Mamy Radę Nadzorczą - niech szuka, oczywiście jak
zarząd i 5 sprzedawczyków zezwoli.
Wyobraście sobie ile robót można zrobić za 10 ml zł /oczywiście bez udziału przyjaciół prezesa i buziaczka, Inżynierii i Lechbora/ - bardzo dużo, tylko znajdzcie tą kase i tych co ją wyprowadzili.
A ja jeszcze dodam do firm trzymających z prezesem i buziaczkiem DROMO od dróg i kostki brukowej oraz bezcenny PORTAL - rodzinną firmę
Bartmanowej.
Żeby oddać prawdę trzeba mówić o co najmniej 30 mln zł. Luuuudzie obudźcie się!!! Za te pieniądze mielibyśmy przykładowo zmodernizowane osiedle z wykonanymi wszelkimi remontami. W gazetach by opisywali nasze osiedle....
Co prawda teraz też opisują....ale nie wiem czy jest się czym chwalić, a my mieszkamy w slamsach...
Gdzie jest Prokuratura w tym kraju - pytam się gdzie ? Tak naprawdę cała ta Spółdzielnia to ogromna kompromitacja Prokuratury. Wszyscy wiedza, a Oni nie. To po co są ? Ja nie myślę, że jestem naiwny pisząc ten komentarz. Bo to jest czysty argument zawsze przeciwko Prokuraturze też. Wiemy, że są prowadzone dochodzenia prokuratorskie - i co z tego. Jasna rzeczą jest, że najwięcej do powiedzenia maja Członkowie Spółdzielni i jej Przedstawiciele. Ale jeśli pozwalają na przestępstwa, to wtedy wkracza Państwo, czyli Prokuratura. Czy jest jakiś pomysł na odstawienie ich od naszych pieniędzy ?
Prześlij komentarz