niedziela, 30 października 2011

Komisja Statutowa - zebranie 27. 10. 2011r

Pan Kaczyński zwołał w końcu zebranie Komisji Statutowej.
Na szczęście z wyprzedzeniem.
Zdarzało mu się już zwoływać komisje zawiadamiając jej członków, może tylko wybranych, z półgodzinnym wyprzedzeniem.
Tym razem było normalnie.
Przyszło 6 członków Komisji Bańkowski, Kołnierzak, Terpiłowska, Kaczyński, Lebioda, Skwierczyńska nie przyszedł Pan Golatowski oraz niezależnie przyszło 4 Przedstawicieli - Budasz, Cichocka, Ostrowska , Wojtalewicz.
Z obsługi prawnej był Pan Franczak

Zebranie było dość krótkie, Pan Kaczyński rozdał propozycje zmian do Statutu.
Propozycje zmian które zostały zgłoszone na ostatnim Zebraniu Przedstawicieli.

Są to dwie wersje propozycji zmian Statutu.

1/ Zgłoszona przez członków spółdzielni i opracowana pod względem formalno prawnym przez prawników Stowarzyszenia Mieszkańców SM Przy Metrze

2/Zgłoszona przez Komisje Statutową. ale w rzeczywistości, jak się nawet nieopacznie wyrwało Panu Franczakowi, propozycja Zarządu.
Wstęp str-1, str-2

Projekt zmian Zarządu: str- 1, str-2, str-3, str-4, str-5, str-6, str-7, str-8, str-9.


Nim przejdę do szczegółów propozycji Zarządu i członków SM, chciałbym napisać z czego wynikają te propozycje zmian.
Ogólnie to z konieczności dostosowania Statutu do Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z 2007 roku, a konkretnie likwidacji Zebrań Przedstawicieli i zastąpienie ich przez Walne Zgromadzenie członków SM.

Jednak idea zmian jest różna dla projektu Zarządu i projektu członków spółdzielni.

1/Propozycje zmian członków SM wynikają z zasady ,że zapisy Statutu mają zabezpieczyć maksymalnie wpływ członków SM na zarządzanie spółdzielnią.
Zarząd musi działać pod nadzorem Rady Nadzorczej.
Walne Zgromadzenie powinno mieć maksymalną możliwość wpływania na gospodarne zarządzanie naszymi pieniędzmi.
Zapisy Statutu nie mogą powodować ukrywania informacji przed członkami SM, ani powodować praktycznego braku odpowiedzialności organów nadrzędnych, Rady i Zarządu za swoje decyzje czy działania.


2/Propozycje zmian Zarządu, odwrotnie, zmierzają do zmniejszenia kontroli członków SM nad zarządzaniem naszymi pieniędzmi i naszym wspólnym majątkiem.
Temu akurat wcale się nie dziwie, bo nikt nie chce mieć większej kontroli, jak może mieć mniejszą.
Z tym, że akurat uchwalanie zapisów Statutu należy nie do Zarządu, tylko do właścicieli czyli nas członków SM (lub naszych Przedstawicieli), a nie zarządców, którym to My płacimy pensje z naszych pieniędzy.

Aby skutecznie wprowadzić w życie nasze propozycje zwiększenia nadzoru i kontroli nad naszym majątkiem, a przede wszystkim jawności i transparentności wszystkich działań Zarządu Rady i pracowników SM proponujemy następujące zapisy do nowego Statutu pod dyskusję.

1/Walne jednoczęściowe (Zalety: można wnosić poprawki uchwał, można zgłaszać wnioski podczas Walnego Zgromadzenia. Odbywa się raz nie 6 czy 7 razy jak przy wieloczęściowym. Nieistotne problemy walnego jednoczęściowego: potrzeba jednorazowo większej sali maximum 400 osobowej - więcej osób nie przychodzi. To wynika z dotychczasowych statystyk zebrań członkowskich, przychodzi w burzliwych okresach i po zawiadomieniu wszystkich pisemnie do skrzynek, max 8% członków SM czyli ok 340 osób.
Wady wieloczęściowego: praktyczne ubezwłasnowolnienie spółdzielców - nie można zmienić porządku obrad w czasie zebrania, na wszystkich częściach musi być tak samo. Nie można zmienić nawet przecinka w uchwale, bo może być nieważna. Żadnych wniosków podczas obrad części Walnego. Problem z ważnością, jak jakaś część się nie odbędzie lub zostanie zerwana.Widać wyraźnie, że Walne wieloczęściowe sprzyja manipulacjom.

2/Absolutorium roczne dla Rady Nadzorczej( kadencja Rady 3 letnia ale co roku ocena działalności przez członków SM, brak absolutorium 51% ocen negatywnych jest poważnym ostrzeżeniem dla członka RN, odwołanie większością 2/3. Jeżeli 2/3 negatywnych ocen, to i w obecnym statucie wymóg do odwołania.)

3/Członkami rady nie mogą być –

a/ osoby zatrudnione przez Spółdzielnię zarówno na podstawie umów o pracę, jak i umów cywilnoprawnych bądź świadczące usługi na rzecz Spółdzielni w ramach wykonywanej działalności gospodarczej – jako osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą bądź w innej formie organizacyjno-prawnej (jako wspólnik spółki cywilnej, spółki osobowej bądź spółki kapitałowej);
- zasada ta powinna też odnosić się tez do osób z najbliższej rodziny(małżonek,rodzeństwo, dzieci, rodzice)

b/ osoby skazane prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo bądź umyślne przestępstwo karno-skarbowe.”

4/Rada 11 osobowa – trudniej zrobić sitwę czy układ działający na niekorzyść członków SM, a tylko dla własnej korzyści.Mniej pracy kontrolnej na jednego członka Rady.

5/ Rada Nadzorcza rozwiązuje umowę o pracę z członkiem zarządu, któremu Walne Zgromadzenie nie udzieliło absolutorium. Członek zarządu nie posiadający zaufania i pozytywnej oceny większości walnego zgromadzenia nie może dalej zarządzać majątkiem członków SM.

6) Każdy członek Rady Nadzorczej pełni swoją funkcję nadzorczą samodzielnie w zakresie uzyskiwania informacji, udzielania informacji oraz porad dla członków SM.
Decyzje i uchwały podejmowane są kolegialnie zwykła większością głosów.

7) Każdy członek Rady Nadzorczej ma prawo samodzielnie do wglądu i pełny dostęp do wszystkich informacji i dokumentów dotyczących Spółdzielni; przy czym jego uprawnienie w tym zakresie nie może być ograniczane działaniami Zarządu ani pozostałych członków Rady Nadzorczej.
Te zapisy powinny oznaczać tylko to, że dostęp do informacji o zarządzaniu majątkiem nie może być ograniczany dla pojedynczego członka Rady.
Uchwały i decyzje nadal większością, ale większość RN czy Zarząd nie może decydować o czym członek Rady się dowie.Tylko wtedy nadzór RN jest efektywny i skuteczny.

8)„Każdy członek Spółdzielni ma prawo uczestnictwa w posiedzeniu Rady Nadzorczej, jeśli zgłosi to na co najmniej 2 dni przed posiedzeniem Rady. Członek Spółdzielni ma prawo do zabierania głosu doradczego podczas posiedzenia Rady.”( zwiększenie wpływu członków na zarządzanie i decyzje Rady, można ograniczyć termin zgłoszeń do 5 dni - Rada jest zwoływana z 7 dniowym wyprzedzeniem .)


9)„Na wniosek co najmniej 1/3 stałego składu Rady Nadzorczej, Prezydium Rady Nadzorczej obowiązane jest podjąć współpracę z kancelarią prawną , która nie świadczyła dotychczas usług na rzecz Spółdzielni.”
( Ten zapis uniezależnia dostęp do informacji prawnej od woli Zarządu, a także zmniejsza wpływ Zarządu na opinie prawne dla Rady, które zwykle są tendencyjne, bo to Zarząd wynajmuje i decyduje, który prawnik obsługuje Rade i który pisze opinie.


10)Zarząd obowiązany jest do udzielenia odpowiedzi na pytanie członka Spółdzielni w terminie do 30 dni kalendarzowych.
( To podstawowa zasada nie przestrzegana nagminnie w naszej SM, gdzie czasami czeka się wiele miesięcy na odpowiedź i nie dostaje jej wcale. Można uzupełnić sankcją nagany dla Zarządu, za nieprzestrzeganie tego zapisu)


11)Zarząd rozpatruje wnioski zgłoszone w sprawach Spółdzielni przez Walne Zgromadzenie, a o sposobie ich wykorzystania lub załatwienia powiadamia członków Spółdzielni poprzez zamieszczenie informacji na stronic internetowej Spółdzielni w terminie 90 dni od daty Walnego Zgromadzenia,

12)Członkiem zarządu Spółdzielni może zostać osoba fizyczna, która:
a) korzysta z pełni praw publicznych;
b) nie była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo karne-skarbowe;
c) posiada wykształcenie wyższe;
d) nie była karana zakazem zajmowania stanowisk kierowniczych w urzędach organów władzy publicznej lub pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi
( To chyba oczywiste, że chcemy mieć w Zarządzie osoby wykształcone i niekarane)


13)Zarząd Spółdzielni jest zobowiązany na zwyczajnym Walnym Zgromadzeniu przedstawić dodatkową informację wraz z uzasadnieniem, w której zawarte byłyby następujące informacje:
a) szczegółowe określenie wartości księgowej i szacunkową majątku odrębnego Spółdzielni, tj. wartość majątku Spółdzielni bez uwzględnienia mieszkań i lokali należących do członków Spółdzielni;
b) szczegółowe określenie jaki dochód rocznie Spółdzielnia uzyskuje z majątku, o którym mowa w pkt a) powyżej
c) szczegółowe określenie, czy i o jaką wartość majątek, o którym mowa w pkt a) powyżej w stosunku do poprzedniego roku zmniejszył się bądź zwiększył oraz podać przyczyny takiego stanu.
(Tylko podawanie takich dane umożliwi rzeczywistą ocenę skuteczności i efektywności zarządzania, co w konsekwencji przełoży się na obniżenie opłat czynszowych.)

14)1. Każdy członek Spółdzielni ma prawo wglądu do wszystkich dokumentów Spółdzielni, w tym w szczególności statutu, regulaminów, uchwał i protokołów organów Spółdzielni, protokołów lustracji, rocznych sprawozdań finansowych oraz faktur i umów zawieranych przez Spółdzielnię z osobami trzecimi, po złożeniu pisemnej deklaracji o ich nierozpowszechnianiu. Na żądanie członka Spółdzielni dany dokument powinien mu zostać udostępniony do wglądu tego samego dnia.
2. Każdy członek Spółdzielni ma prawo uzyskać odpisy dokumentów, o których mowa w ust. 1 powyżej, bądź uzyskać nieodpłatny dostęp do dokumentów w celu wykonania ich fotokopii w siedzibie Spółdzielni
3. Spółdzielnia nie ma prawa zawierać z osobami trzecimi umów przewidujących klauzulę poufności, która obejmowałaby swoim zakresem członków Spółdzielni.
4. Organy Spółdzielni mają obowiązek niezwłocznego (tj. nie później niż w terminie 3 dni od powstania danego dokumentu) publikowania na stronie internetowej Spółdzielni: statutu, regulaminów, uchwał i protokołów organów Spółdzielni, protokołów lustracji, rocznych sprawozdań finansowych.

( Te zapisy gwarantują brak możliwości ukrywania niekorzystnych dla członków, właścicieli SM, informacji dotyczących zarządzania ich majątkiem, a także informacji o zawieraniu niekorzystnych dla członków umów z podmiotami zewnętrznymi. W konsekwencji ograniczy to nasze przyszłe straty, a zwiększy zyski)

15) O terminie Walnego Zgromadzenia członkowie są zawiadamiani indywidualnie na piśmie za pokwitowaniem przez dozorców lub pocztę oraz poprzez wrzucenie informacji do skrzynki pocztowej. Nie odebrane zawiadomienie uważa się za doręczone.

Ten zapis ograniczy możliwość manipulowania frekwencją na zebraniu poprzez zawiadamianie, jak było dotychczas, na tablicy ogłoszeń na klatkach.
Zarząd doskonale zdaje sobie sprawę z niskiej skuteczności takich zawiadomień i swoje informacje propagandowe roznosi za pokwitowaniem przez dozorców, co jest najlepszym argumentem, za takim sposobem zawiadamiania o Walnym Zgromadzeniu.

16)Walne Zgromadzenie ma prawo do powołania niezależnej od Zarządu i Rady Komisji Rewizyjnej, do zbadania konkretnej dowolnej sprawy związanej z funkcjonowaniem spółdzielni, pracą Zarządu czy pracą Rady Nadzorczej.
Komisja taka wybrana na Walnym Zgromadzeniu, składa sprawozdanie ze swojej pracy na kolejnym Walnym Zgromadzeniu i w zależności od decyzji Walnego, może zostać rozwiązana lub zmieniony jej skład.

17)Zarząd 3 osobowy, bez możliwości zmniejszania składu.( Tak liczna spółdzielnia wymaga, tak jak było dotychczas 3 członków Zarządu.
Ograniczenie ilości osób do zarządzania prowadzi do większego prawdopodobieństwa błędnych decyzji i kłopotów SM.
To jest zarząd naszymi pieniędzmi powierzonymi, a nie prywatnymi pojedynczego prezesa.

Ostatnio zgłoszone do mnie propozycje zapisu w Statucie:

18) Zarząd jest zobowiązany pod karą nagany do realizacji w terminie 3 miesięcy wszystkich zaleceń po lustracyjnych
( Obecnie nie ma możliwości skłonienie Zarządu do realizacji 21 zaleceń z ostatniej lustracji mimo jednoznacznych stwierdzeń lustratorów zarząd twierdzi ,ze nie musi się stosować do tych zaleceń a konsekwencje będziemy jak zwykle ponosić my członkowie SM.

19)Na wniosek uzyskujący poparcie 1/3 uczestników Walnego Zgromadzenia głosowanie w danej sprawie powinno być tajne.

Obecnie na wniosek 1/2 Zebrania Przedstawicieli zarządza się głosowanie tajne.
To powoduje, że nawet jak 1/2 osób chciałoby głosowania tajnego, bo obawiają się jakiś reperkusji, jak ktoś zobaczy jak głosowały, to i tak z tych samych przyczyn nie zagłosują jawnie nad głosowaniem tajnym.
Nadal będą obawiać się tego samego, że głosowanie np. za utajnieniem głosowania nad absolutorium będzie odebrane, jako głos przeciw i efekt presji będzie taki sam.
Dlatego decyzja o utajnieniu powinna być podejmowana przez 1/3 uczestników, co wcale nie oznacza, że 1/3 zadecyduje o wyniku ale takie głosowanie będzie bardziej demokratyczne i wolne od presji dla osób podatnych na presje.

Mam nadzieje, że uchwalone zmiany statutu będą jednak w wersji korzystnej dla właścicieli czy nas członków SM.

Jeśli Państwo macie jeszcze jakieś propozycje zmian korzystne dla członków SM, proszę złożyć je na piśmie w sekretariacie SM adresowane do Komisji Statutowej plus kopia do Rady Nadzorczej.


Postaram się dopilnować ,żeby trafiły na najbliższe posiedzenie Komisji statutowej, które odbędzie się 17 listopada o godz 19:15.
Zapraszam tez na nie Przedstawicieli , którym zależy na dobrym Statucie.

11 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Panie Marku,
Czy projekt Statutu "zarządowego" musi być dyskutowany na Grupach? Czy w ogóle będą ZGCz przed następnym ZPCz?

Marek Wojtalewicz - były Przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Przy Metrze pisze...

Tak zgodnie z informacją od mec Franczaka będą grupy czlonkowskie.

Anonimowy pisze...

Te Statuty zarządowy i stowarzyszenia - to dla przeciętnego członka spółdzielni czarnia magia, szczególnie zarządowy w wydaniu jakiegoś wyglądającego na abnegata lub kloszarda przewodniczącego "statutowego" Jak taki ktoś może decydować o losie i organizacji 4000 czlonków spółdzielni, gdy pozostaje tylko korbą od katarynki, która wygrywa statut korzystny dla zarządu.
Poza tym to osoba nie godna zaufania, nie płaci czynszu ma ponad 20.000 zł zadłużenia i ja mam takiemu komuś wierzyć.
Poza tym poza statutem funkcjonuje szereg jakiś regulaminów z których wynika, że czlonkowie mogą sobie głosować i wybierać, a co z tego zostanie przyjęte to i tak zadecyduje prezes - vide ostatnie w maju grupy członkowskie.
W związku z tym powinien pojawić się autorytet, który jednoznacznie wskaże któremu statutowi mamy zaufać i co mamy zrobić, aby takich mend jak zarząd,i "czarnych" przedstawicieli - się pozbyć.
Dużą nadzieje pokładałem w powstałym Stowarzyszeniu - ale się zawiodłem, ani widu ani słychu o tym co robią, gdzie się mieszczą - wiec jak mam ufać temu, co od czasu do czasu pojawia się na ich stronie i na forum.
Zadnych przekonujących konkretow, żadnych metod jak postępować aby osiągnąć cel,bo jak dotychczas to tylko wszystko przegrywamy z kretesem - co nie zachęca do działania.
Panie Marku z całym szacunkiem dla Pana działalności i kłopotów jakich przyspożył Panu "przewodniczący komisji statutowej" - samo pisanie nic nie pomoże, trzeba nas przekonać i jeszcze raz poderwać do walki - inaczej cała ta akcja nie bedzie watra świeczki.

Anonimowy pisze...

Do anonimowego: 1 listopad 23:18

Nie ma co biadolić tylko skontaktowac sie ze Stowarzyszeniem i zacząć działać też samemu.
Samo sie nie zrobi tym bardziej ze machina Prezesa nie odpuści.

Anonimowy pisze...

jeśli chodzi o Stowarzyszenie, to samo cudów nie zrobi.
To typowe myślenie życzeniowe - niech inni zrobią coś, żeby było dobrze, bo ja, to nie mam jakoś czasu.
A potem się dziwić, że jeszcze nie zrobili, bo inni to na pewno tego czasu mają mnóstwo, tylko narzekający go nie ma.
Stowarzyszenie przygotowało projekt Statutu korzystny dla członków, to wymagało trochę czasu i pieniędzy.
Dzięki Stowarzyszeniu wszyscy dostali informacje do skrzynek o terminie zebrań Grup Członkowskich i to już wystarczyło ,żeby członkowie przyszli na tyle licznie, by uniemożliwić manipulacje kliki w sprawie Statutu niekorzystną dla członków i pozbawiającą ich wpływu na Zarządzanie.
Zamieszcza na swojej stronie maksimum dokumentów dotyczących spółdzielni, jakie tylko uda się jego członkom zdobyć.
Zamieszcza tez opinie prawne ostatnio jak np. dostać odrębną własność lokalu, jeśli SM jej nie chce zrobić.( Taka własność jest jedynym sposobem ,żeby komornik nie wpisał się na księgę wieczysta naszego mieszkania z długami spółdzielni, jak było w ubiegłym roku)

A co dalej robić, to dość proste, rozpowszechniać informacje, o tym co korzystne dla spółdzielców, a co nie.
Nie potrzeba tu jakiejś wiedzy prawnej, wystarczy omówienie zapisów w Statucie proponowanych przez zarząd i przez członków SM.
W razie jakiś pytań można skontaktować się z członkiem stowarzyszenia.
Kontakt mailowy lub telefoniczny jest na stronie stowarzyszenia.
Można się nagrać na na skrytkę z nr telefonu, ktoś na pewno oddzwoni.
Aktywizować sąsiadów rozmawiać z nimi o spółdzielni, jako o naszym majątku, nie prezesa i wąskiej grupy osób z nim związanych.
A wcześniej czy później zmiany muszą nastąpić, bo kłamstwo i ukrywanie informacji nie może trwać wiecznie.

Członek Stowarzyszenia mieszkańców SM Przy Metrze

Anonimowy pisze...

Pisząc komentarz nr 3 miałem na myśli podjecie takich działań przez Stowarzyszenie, które w sposób jasny, klarowny i przekonujący wytyczą czlonkom spółdzielni ścieżkę naprowadzającą na osiągnięcie celu - czyli zatwierdzenia Statutu zgodnego z wolą większości członkow spółdzielni i dla nich korzystnego.Zeby chodzić po sąsiadach i namawiać ich do glosowania - muszę mieć pewność że prezentowany Statut pod względem prawnym jest sformułowany OK i eliminuje pułapki sprytnie wprowadzone do poprzedniego Statutu przez zarząd i kloszarda.
Nie jestem leniwy i potrafię logicznie myśleć i brać czynny udziałw życiu spółdzielni, nie znaczy to jednak, że dysponuje dostateczną wiedzę pozwalającą mi na dokonywanie ocen Statutu i eliminacje pułapek przez lata udoskonalanych przez prawników spółdzielni. Oczekuję że korekty Statutu i dostosowania go do oczekiwań członkow spółdzielni dokona wytrawny prawnik /jestem nawet sklonny dorzucić sie do wynagrodzenia prawnika/co pozwoli na eliminację furtek dających zarządowi spółdzielni pole do manipulacji i lekceważenia wniosków czlonków spółdzielni.
Statut glosowany bedzie na grupach a potem na ZPCz, gdzie Prezes ma 2/3 Przedstawicieli, którzy dostają instrukcje na kogo patrzyć jak głosuje i ciągnąć wtedy łapy w góre.Glosowania i wnioski z grup członkowskich towarzystwo ma za przeproszeniem gdzieś - vide ostatnie grupy czlonkowskie z maja.Stąd moje obawy i obiekcje, że podobnie a nawet tak samo będzie w grudniu.
Prezesowskie towarzystwo dostanie w łape wczesniej opracowany i wycwiczony scenariusz, kto kiedy i co zgłasza,kto stawia wniosek i kto jak głosuje, kto zamyka dyskusje, kto wnosi o reasumpcie i kiedy.W maju zarządowy projekt statutu nosił nazwe "projekt obywatelski" - co miało zrobić wodę z mózgu Przedstawicielom i wskazywać że jest to projekt członków spółdzielni.Nie tylko ja ale wielu czlonkow spółdzielni jest w stanie po raz kolejny zmobilizować się i przyjść na grupy członkowskie, ale musi być chociaż odrobina nadzieji że można coś zrobić i że nie zostaniemy po raz kolejny po chamsku ograni przez wąską grupę cwaniaków.
Nie tylko ja ale większość moich sąsiadów oczekuj rownież na opracowanie przez stowarzyszenie scenariusza zachowań i wskazanie osoby szacownej, której można zaufać - nie każdy jest biegły w sprawach spółdzielczych, regulaminowych, statutowych a szczególnie w sytuacjach ćwiczonej i wypracowanej przez lata przebieglości zarzadu.
Zeby wygrać, musimy być dobrze przygotowani do rozpoznania świństw i socjotechnicznych sztuczek zarzadu i nie dać się zwabić w kolejną pułapke.

Anonimowy pisze...

Do komentarza z 1 listopada 2011 23:18:
Przecież powyżej jest omówiony punkt po punkcie statut stowarzyszenia - więc jak można pisać, że to czarna magia ? Jaśniej się już chyba nie da. Co do zapytania gdzie się mieści Stowarzyszenie. Może osoba wypowiadająca się użyczy swojego lokalu lub wynajmie taki lokal dla Stowarzyszenia, to będzie wiedział gdzie się mieści. Uważam, ze należy docenić wysiłek innych, a nie wbijać Stowarzyszeniu "gwoździe". To przecież tacy sami członkowie spółdzielni jak my z własnymi rodzinami i pracą, którzy pomimo to znajdują czas, by zrobić coś dla dobra wspólnego.

Anonimowy pisze...

Panie Marku
Dobrze byłoby, gdyby statut spółdzielni został ujednolicony o proponowane zmiany wraz wyraźnym zaznaczeniem tych zmian. To samo tyczy się projektu zarządu. Wówczas oba statuty byłyby bardziej czytelne i łatwiej by można było wyłapać czego brakuje.
Te projekty ze zmianami mogłyby być np zamieszczone na forum.

Marek Wojtalewicz - były Przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Przy Metrze pisze...

Postaram się zamieścić również wersje ujednoliconą.
Jeszcze jeden punkt do statutu, który właśnie ktoś zasugerował , moim zdaniem istotny i godny poparcia.

19)Na wniosek uzyskujący poparcie 1/3 uczestników Walnego Zgromadzenia głosowanie w danej sprawie powinno być tajne.

Uzasadnienie: Obecnie na wniosek 1/2 Zebrania Przedstawicieli zarządza się głosowanie tajne.
To powoduje, że nawet jak 1/2 osób chciałoby głosowania tajnego, bo obawiają się jakiś reperkusji, jak ktoś zobaczy jak głosowały, to i tak z tych samych przyczyn nie zagłosują jawnie nad głosowaniem tajnym.
Nadal będą obawiać się tego samego, że głosowanie np. za utajnieniem głosowania nad absolutorium będzie odebrane, jako głos przeciw i efekt presji będzie taki sam.
Dlatego decyzja o utajnieniu powinna być podejmowana przez 1/3 uczestników, co wcale nie oznacza, że 1/3 zadecyduje o wyniku ale takie głosowanie będzie bardziej demokratyczne i wolne od presji dla osób podatnych na presje.

Anonimowy pisze...

Panie Wojtalewicz
Pieści Pan kotka przy pomocy młotka, a to tego nie zna bandyckich wyroków SN w sprawie kompetencji RN.
Wg SN RN jest ciałem KOPLEGIALNYM, czyli pojedynczy członek RN nie ma uprawnień RN. Z drugiej strony to też dobrze, bo jak przyjdzie czas karania za złodziejstwo, to całą RN bedzie można teŻ kolegialnie ukarać, bez sprawdzania, kto jak głosował, bo bedzie się liczyć tylko oficjalne stanowisko RN

Anonimowy pisze...

Jakoś nie nie słyszałem , żeby w Polsce ukarano Radę Nadzorczą jakiejś spółdzielni i nie sądzę żeby nasza była pierwsza.
Członek zarządu to już się zdarzało.
Niech anonimowy z 14.11 nie liczy na prokuraturę tylko rozmawia z sąsiadami.
To jedyna metoda, zmobilizowanie członków SM do odwołania członków Rady.
A Rada rzeczywiście działa kolegialnie ale tylko w decyzjach Rady Nadzorczej.
W dostępie i upublicznianiu informacji o działaniach SM, każdy członek RN jest niezależny, a przynajmniej powinien być i o to trzeba się starać.
W naszej SM tak nie jest, a nawet wręcz przeciwnie, utajnia się co się da.
Przekręty w tajemnicy są fajne i korzystne, ale jawnie już takie nie są.
Szczególnie jak wszyscy poszkodowani o tym wiedzą.
Członkowie Rady, to też mieszkańcy SM i mają sąsiadów.