sobota, 26 listopada 2011

Posiedzenie Rady Nadzorczej w dniu 25 listopada 2011 rok

W posiedzeniu brali udział wszyscy członkowie rady: Bańkowski, Golatowski,
Jamroz, Kołnierzak, Klitenik, Karpiński, Skubiszewski, Sypniewski Wojtalewicz.

Z obsługi prawnej była Pani Dobrodziej i Pan Franczak.

Pan Sypniewski spóźnił się 20 min, ale przyszedł, mimo konieczności nagłego przełożenia swoich spraw zawodowych i początków grypy.
Pani Kołnierzak spóźniła się godzinę jadąc prosto z dworca, po opóźnieniu pociągu./była w delegacji służbowej poza Warszawą, co sygnalizowała miesiąc wcześniej/.
Jak widać osoby odpowiedzialne, którym zależy na działaniu w Radzie, przekładają pracę w Radzie Nadzorczej nad swoje sprawy zawodowe i stan zdrowia.

Zgodnie z regulaminem w posiedzeniu uczestniczyli Przedstawiciele bardziej zainteresowani tym, co się dzieje w naszej spółdzielni.
Nazwiska obecnych Przedstawicieli to: Budasz, Ostrowska, Szostak, Terpiłowska

Porządek obrad

Jak było do przewidzenia Pan Skubiszewski zgłosił natychmiast, żeby zatwierdzić porządek obrad przygotowany przez Pana Jamroza.
(Strasznie się niektórzy członkowie Rady boją omawiania jakichkolwiek dodatkowych punktów niewygodnych dla Zarządu.)

Pan Klitenik zgłosił wniosek, żeby do porządku obrad dodać punkt omawiający jego sprawę wytoczona mu przez prezesa Stępnia o zniesławienie.
Prezes przegrał tę sprawę w obu instancjach, mimo pełnej pomocy prawnej prawników spółdzielni.
Pan Klitenik musiał się bronic sam, mimo, że jest członkiem Rady Nadzorczej i sprawa dotyczyła jego działań w Radzie, odmówiono mu pomocy prawnej ze strony SM, "bo to byłby konflikt interesów". U Pana Stępnia jakoś nie dostrzeżono tego konfliktu.

Ja chciałem dodać do porządku obrad 2 bardzo istotne według mnie punkty:

1/Sprawa pisma członków spółdzielni z pytaniami do Rady z dnia 17.10.2011
Pan Jamroz obiecał, że na tą Radę razem z prezydium przygotuje projekt odpowiedzi i po omówieniu i akceptacji przez większość Rady, odpowiedź zostanie wysłana.
Pytania znajdują się tutaj.

2/Sprawa gospodarki lokalami będącymi własnością spółdzielni.
Zarząd przygotował zestawienie, ale według docierających do mnie informacji nie kompletne.Także wnioski wypływające z wynajmowania lokali mieszkalnych będących własnością SM po szokująco niskich cenach 6 zł i 27 gr za m2 miesięcznie wymagają wyjaśnień i odpowiedzi.

3/Przenieść na początek obrad punkt o blokowaniu przez Prezesa Stępnia dokumentów i pism skierowanych do Rady Nadzorczej, co Państwu sygnalizowałem wcześniej.

Pan Jamroz nie chciał nawet dopuścić mnie do głosu, po Panu Kliteniku twierdząc, że musi przegłosować wniosek Pana Skubiszewskiego.
Mimo, że mój wniosek przeciwny, był najdalej idący, bo chciałem wprowadzić punkt Pana Klitenika, plus te moje.
Jak pewnie Państwo już się domyślacie, wniosek Pana Skubiszewskiego przeszedł 5 do 4.
Złożyłem wniosek o reasumpcje i uzasadniłem konieczność dodania dodatkowych ważnych punktów.
Wniosek nie przeszedł 5:4.
Pięciu członków Rady nie jest zainteresowanych łamaniem prawa przez prezesa Stępnia. Cóż to ich decyzja i ja nie wnikam nawet w jej motywy, sądzę, że zrobią to inne uprawnione organy.

Porządek został zatwierdzony bez zmian:


Pan Klitenik złożył uświadczenie do protokołu którego treść załączam:





Dokumenty będące załącznikami do oświadczenia Pana Klitenika:


1) Postanowienie sądu rejonowego z 18.8.11




2)Prawomocne postanowienie sądu z 25.10.11r



ł

3)Odpowiedź na prywatny akt oskarżenia






4)Odpowiedź na apelacje prezesa Stępnia






Przebieg obrad Rady:

1/Zatwierdzenie protokołów
Zatwierdzono oba 10 i 12

2/Wybór biegłego rewidenta

Wybrano podejrzanie najtańsza ofertę (7000zł) firmy z Krakowa Auxilium Audyt sp. Komandytowa istniejącej od 2009 roku, którą rekomendował prezes Stępień.
Nie wybrano za 9200 zł firmy z Wybrzeża istniejącej dużo dłużej, ale jakoś nie mającej uznania prezesa.
Jak pewnie wszyscy Państwo wiecie, to kontrolujący najlepiej powinien wiedzieć kto powinien go kontrolować.
Ja i 3 osoby mieliśmy inne zdanie, ale cóż znane 5 głosów, to większość.

3/Omówienie i przyjecie sprawozdania z wykonania planu za 1 półrocze 2011

Przyjęto.

4/Omówienie spraw sądowych stan na 30.9.2011 roku.

Dostęp do tych informacji jest kuriozalny.

Prezes rozdał wszystkim dokumenty o sprawach sądowych w toku na kilkuminutowe przejrzenie, bez możliwości kopiowania i natychmiast do zwrotu - bo są tam dane osobowe stron.
Na moją propozycje niech skopiuje bez tych danych osobowych Pan Jamroz stwierdził, że trzeba to przemyśleć.

Moim zdaniem do uprawnień Rady Nadzorczej należy taki wgląd w dokumenty, żeby był wygodny dla Rady, a nie Zarządu.
Dopóki większość Rady tak nie uważa, to o sposobie dostępu czyli jak najbardziej utrudnionym, decyduje Zarząd.

Nie wiem czy ten zestaw był kompletny.
Np nie zauważyłem mojej sprawy o uzyskanie odrębnej własności mojego mieszkania na Lokajskiego.( rozprawa w połowie grudnia, a aktu nadal nie mam)
W zestawieniu było kilka spraw na znaczące kwoty, ale jak stwierdził Pan Jamroz wrócimy jeszcze do nich i każdy miał możliwość zaznaczyć sprawy które go zainteresowały licząc,że do nich wrócimy w przyszłości.

Nie dostaliśmy nawet do wglądu rejestru spraw zakończonych, bo już nie ma czasu i Pan prezes tylko oświadczył, ze wszystko jest O.K. i wygraliśmy ilościowo ok 90% spraw sądowych zakończonych.
Na moje pytanie o wartości kwotowe, już był mniej skłonny do wyjaśnień,
zasłaniając się brakiem czasu.
Zbliżała się 23:00, a jeszcze od 3 miesięcy czekają decyzje w sprawie alkoholu, a po 23 Pan Jamroz nie możne uczestniczyć w posiedzeniu.
Jak zwykle wrócimy do tych spraw w bliżej nieokreślonej przyszłości.


5,6,7/Zgoda na sprzedaż alkoholu
Udzielono

8/Omówienie sprawy wspólnoty Belgradzka 4
Wspólnota nie chce uczestniczyć w kosztach utrzymania terenu SM z którego korzysta.

Pan Jamroz zakończył posiedzenie.

Kolejna rada w grudniu - termin nieznany.

piątek, 18 listopada 2011

Komisja Statutowa - Zebranie w dniu 17. 11. 2011r ______ Zwołanie posiedzenia Rady Nadzorczej

Na Komisje Statutową przyszło 6 członków Komisji Bańkowski, Kołnierzak, Terpiłowska, Kaczyński, Lebioda, Skwierczyńska nie przyszedł Pan Golatowski Niezależnie przyszło 2 Przedstawicieli - Lubas, Wojtalewicz.
Z obsługi prawnej była Pani Dobrodziej.

Zaczęło się ciekawie.

Pan Kaczyński stwierdził, że do przewodniczącego komisji wpłynęło pismo od "grupy członków" podpisane przez Pana Romualda Andrzejewskiego z informacją, że Pan Andrzejewski i "jego grupa" ma zamiar przygotować projekt statutu i założyć stowarzyszenie.

W związku z czym Pan Kaczyński rozważa czy nie należałoby przerwać obrad komisji do czasu aż Pan Andrzejewski ewentualnie zrealizuje swoje zapowiadane plany.
Pan Bańkowski zaraz złożył taki wniosek do przegłosowania.
Ja argumentowałem, że za moment złoży jakieś pismo Kowalski czy Malinowski z deklaracją, że też zaproponują swój statut i żeby na nich tez komisja zaczekała i tak w kółko.
Pani mecenas Dobrodziej poparła moje stanowisko, że nie ma na co czekać i co głosować, bo jak na razie nikt nic nie zaproponował do omawiania oprócz projektu zarządu i projektu członków SM, rekomendowanego i opracowanego pod względem prawnym przez stowarzyszenie mieszkańców SM Przy Metrze.
Po takiej opinii mec Dobrodziej, Pan Bańkowski wycofał wniosek i rozpoczęła się dyskusja nad niektórymi proponowanymi zapisami do statutu czy regulaminu walnego.

1/Komisja kontrolna powoływana przez Walne mimo zastrzeżeń Pana Bańkowskiego, jakoś nawet Pan Kaczyński dał się przekonać, że czasami może się przydać.

2/Klauzule poufności w umowach, żeby nie były poufne dla członków SM , którzy za te umowy płacą, a przez poufność nie mogą ich zobaczyć, to jest nawet niezgodne z ustawą o SM.
Tu już Pan Kaczyński i Pani Dobrodziej byli zgodni, żeby tego nie zapisywać w statucie.
Pani Dobrodziej, bo jest zapis w ustawie to nie ma potrzeby, a Pan Kaczyński, bo nikt ze spółdzielnią nie podpisze umowy, jak nie będzie "poufna" dla nas członków i właścicieli SM.
Ja argumentowałem
- dla pani mecenas, że skoro jest w ustawie, a zarząd i tak nie przestrzega ustawy, to nie zaszkodzi zapisać to w statucie, żeby wzmocnić te zapisy.
- a Panu Kaczyńskiemu, że umowy zawierane przez organy państwowe za które płaca wszyscy obywatele są jawne i jakoś chętnych do ich zawierania nie brakuje.
Komisja ma jeszcze rozważyć taką formę zapisu,


3/Zewnętrzny prawnik na wniosek 1/3 członków Rady
Tu protestowała pani Dobrodziej, czemu się nie dziwię, a za był Pan Kaczyński, skoro ustawa nie zabrania.

4/Walne jednoczęściowe czy dzielone
Ten najbardziej istotny punkt różniący statut zarządu/walne dzielone/ i statut członków/walne jednoczęściowe/, jakoś nie chciał być dyskutowany przez szanowną komisje.
Bo podobno już był, bo jak ktoś nie jest członkiem komisji, to nie muszą go do niczego przekonywać i w ogóle nie chcą o tym rozmawiać.
Cóż taka wola większości komisji, która zapomina, że to Przedstawiciele niedługo będą decydować czy taki zapis wprowadzić czy inny.

5/Usuwanie z członkostwa osób które sprzedały mieszkanie lub zostały częścią wspólnoty
Tu chciałem się dowiedzieć jakie intencje przyświecały wprowadzeniu takiego punktu do projektu zarządu, bo nie mam zdania w tej sprawie.
Dowiedziałem się, że ci co sprzedają mieszkanie nie powinni być członkami, bo dalej chcieliby czerpać korzyści ze spółdzielni.
Nie mogłem się dowiedzieć jakie korzyści, skoro czynszu nie płacą, a obecnie tylko przychody z majątku SM są odliczane dla członków SM od czynszu.
Chciałem się dowiedzieć czy ten zapis obejmie np.Pana Kaczyńskiego, który przepisał mieszkanie na córkę ale w nim mieszka i jest członkiem SM tzw. oczekującym bez mieszkania.
Dowiedziałem się, że nie , bo on przecież na córkę, a tu trzeba sprzedać komuś obcemu.
To spytałem się czy obejmie Pana Hansena z Raabego, który sprzedał mieszkanie obcej osobie i nie mieszka w SM, a jest Przedstawicielem i nie można go nawet odwołać.

Tu już zapadła konsternacja i Pani Dobrodziej przyznała, że pod tym kontem nie analizowali tych zapisów.
Padła propozycja z komisji, że zasłużonych to ma nie dotyczyć, a kto będzie oceniał zasługi i jakie to miałyby być zasługi, żeby osoba po sprzedaży mieszkania nadal była członkiem, to już nie wiadomo, można się tylko domyślać o co chodzi.

Z mojej wiedzy prawnej wynika, że taki zapis można zaskarżyć, a wykluczenie z członkostwa również i dopóki sąd nie orzeknie o pozbawieniu członkostwa, to nadal osoba po sprzedaży, będzie członkiem SM.
Pani Dobrodziej ma też zastanowić się nad tym punktem.

Ja uważam, że zapisy w statucie nie mogą być zapisami dla konkretnych osób.
Powinny być jednoznaczne dla wszystkich i wnikliwie uzasadnione.
Statut ma wprowadzać kontrolę zarządzania nad naszym majątkiem i jawność tego zarządzania, a nie wprowadzać przywileje dla jakiejś grupy "zasłużonych", nie zgodnie z prawem spółdzielczym.

Kolejna Komisja Statutowa 15.12 godz 19:15

Przewodniczący Jamroz właśnie zwołał Posiedzenie Rady Nadzorczej jak było do przewidzenia na 25.11.2011r z następującym porządkiem obrad:


Znowu Pan Jamroz "całkowicie zapomniał" o niezrealizowanym na poprzedniej Radzie punkcie
Sprawa pisma członków spółdzielni z pytaniami do Rady z dnia 17.10.2011.

Mimo jego nagranych na posiedzeniu publicznych zapowiedzi i deklaracji, że projekt odpowiedzi przygotuje prezydium i omówimy ją na najbliższym posiedzeniu.
Z tego wniosek, że te pytania są aż tak niewygodne, że lepiej zupełnie o nich zapomnieć.
Pewnie w dawnych czasach tajności i zapomnienia, tak by było, ale obecnie, mam nadzieje dzięki mojemu blogowi, sami Państwo sobie wyrobią zdanie i opinie na ten temat.

Pisma Państwa do Rady też nie będą omawiane, bo mogą być tylko w "sprawach rożnych" do których jak zwykle nie dojdzie, bo sprawy różne są także niewygodne dla Zarządu.


Sprawa blokowania korespondencji kierowanej do rady Nadzorczej przez prezesa Stępnia wylądowała jako pkt 11, nie do omówienia na tej Radzie, to też sprawa bardzo nie wygodna.
Zgłoszę ten punkt do przeprowadzenia wcześniej.
Jeśli nie uzyska to aprobaty większości Rady, będzie to oznaczać tolerancje i akceptacje dla takich praktyk.
W takiej sytuacji, czego chciałem jeszcze uniknąć, będę zmuszony sprawą zainteresować odpowiednie organy, gdyż oznacza to łamanie prawa.
konkretnie Art. 268 kodeksu karnego - dotyczącego utrudniania zapoznania się z informacją

Art 268 § 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza, usuwa lub
zmienia zapis istotnej informacji albo w inny sposób udaremnia lub
znacznie utrudnia osobie uprawnionej zapoznanie się z nią, podlega
grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2
.

Zapraszam wszystkich Przedstawicieli zainteresowanych tym, co się dzieje w naszej SM na posiedzenie tej Rady Nadzorczej /piątek/ 25.11 godz 19:00.

sobota, 12 listopada 2011

Odwołanie posiedzenia Rady Nadzorczej w dniu 18 listopada 2011

Pan Jamroz właśnie przysłał pismo o odwołaniu uzgodnionego terminu Rady.




Dwa argumenty jakie podał w piśmie, są już trochę śmieszne:

1/ Konieczność uaktualnienia wykazu spraw sądowych - dla przypomnienia od półtora roku ten wykaz, mimo decyzji Rady nie dotarł do jej członków, a teraz zaczyna być uaktualniany i dlatego nie można go zobaczyć, a nawet jest to argument za przesunięciem Rady
Jeszcze lepsze, że zgodnie z poprzednim porządkiem obrad wykaz miał dotyczyć tylko spraw z 2010 roku, co samo w sobie już było nieaktualne.
Podejrzewam, że to ciągłe uaktualnianie jest tylko pretekstem, żeby takiego wykazu nie wysyłać członkom Rady, bo można go non stop uaktualniać.

2/Zapowiedziana nieobecność członków Rady - dziwne Pan Sypniewski zapowiadał, że nie będzie mógł 25 i Pani Kołnierzak również, a na 18, to tylko Pan Karpiński coś planował i jak widać, to pewnie zadecydowało.
Przewiduje, pewnie Państwo też, że Rada odbędzie się 25 listopada.