piątek, 24 sierpnia 2012

Rada Nadzorcza w dniu 22.08.2012 roku

Znowu brak czasu uniemożliwia mi opisywanie Państwu posiedzeń na bieżąco.
Jakoś nikt z kolegów i koleżanek z Rady  nie  kwapi  się do tej roboty.
Na co przyznam się trochę liczyłem.

W posiedzeniu uczestniczyło kilkunastu Przedstawicieli, w tym silna grupa 4 osób zawsze popierających byłego Prezesa.
Zaległe protokoły ( nie zatwierdzone przez poprzednią Radę) zatwierdzono w miarę szybko. Jednego, ze względu na różnice w wersjach rozdanych członkom Rady, nie zatwierdzono.
Pan Kaczyński zadał pytanie: jak to możliwe, że nowa Rada zatwierdza protokoły z posiedzeń starej.
To normalne, innej Rady nie ma. Stara miała pół roku na to zatwierdzenie i jakoś się do niego nie zabrała,
chociaż powinna z posiedzenia na posiedzenie .
Nowi członkowie Rady wstrzymywali się od głosu przy tych protokołach.

W sprawach różnych poruszono sporo problemów nurtujących zarówno członków Rady jak i Przedstawicieli.
Miedzy innymi sprawę jakości firm sprzątających , śmietników, zieleni wycinanej niezgodnie z regułami ( konieczność zaistnienia osoby, która dorywczo informowałaby dozorców co przycinać i jak) , obniżenia opłat za energię przez wybór  konkurencyjnego dostawcy.
Z pozostałych spraw:

1/Ogródki przydomowe - problem z niewpuszczaniem ekip remontowych na własność spółdzielni, co uniemożliwia przeprowadzenie remontu danego pionu. Powzięto decyzję o wprowadzeniu regulaminu dla tych ogródków ,żeby w przypadku zaistnienia takich problemów były sankcje, aż do odebrania prawa do ogródka dla lokatora działającego na szkodę innych mieszkańców i blokującego remonty.
 
2/Zarobki prezesów i kancelarii prawnych zarówno nowych jak i starych. Rada podjęła decyzję ,że umowy z prezesami nowymi i starymi będą do wglądu dla członków SM w dziale organizacyjnym.
Tam mogą się Państwo bezpośrednio zapoznać z faktem, że obecny tymczasowy zarząd zarabia bez porównania mniej niż poprzedni ( z uwzględnieniem Pana Szmytko, którego zatrudnił Pan Bańkowski i Jamroz) wynosi to  jak 26 do 46,5 na korzyść obecnego zarządu. Czyli koszty zarządu są prawie dwukrotnie mniejsze niż poprzednio.To samo dotyczy kancelarii prawnych.
Te poprzednie, najmniej skuteczne kosztowały nas najdrożej. Pożegnaliśmy się już z tuzami prawa reprezentującymi kancelarię Rada, czyli panią Dobrodziej i panem Karpaczem. Także z Panem Garnysem.
Niestety pani Dobrodziej, co jakoś mnie nie dziwi, nie przekazała wszystkich spraw prowadzonych przez kancelarię, argumentując to tym, że jest zapracowana i na dodatek ma remont. Rozważamy możliwość wystąpienia o odszkodowanie  z tytułu OC  jeśli w jakiejś sprawie zapadnie z tego powodu wyrok niekorzystny dla spółdzielni, a nie otrzymaliśmy informacji o terminach rozpraw.

3/Strona WWW - Pan Sypniewski z RN zadeklarował, że w ciągu 2 tygodni pod jego nadzorem będziemy mieli stronę nowoczesną i przyjazną mieszkańcom. Obecna to jakiś relikt zamierzchłej epoki, jeszcze w wersji tekstowej DOS, a jej obsługa i zamieszczanie czy usuwanie dokumentów - to tragedia.

4/Odstąpienie od przetargu na rzecz konkursu ofert dla firmy ochroniarskiej na ochronę części Galerii KEN.
Tu rada na wniosek zarządu zaakceptowała taką decyzję .
Uzasadnienie: Obecnie na terenie SM działa firma ochroniarska Kobra, która rzecz bardzo dziwna zamiast jednej jednolitej umowy ma tych umów różnych kilkanaście.
Z rożnym czasem wypowiedzenia i na różne usługi i obiekty czy części obiektów.
31 sierpnia kończy się umowa na ochronę części galerii KEN, odnawiana od marca co miesiąc.
Trzeba ją przedłużyć albo zmienić firmę. Za późno jest na normalny przetarg.
Planujemy zrobić jeden przetarg na wszystkie obiekty w SM wymagające ochrony.
Obecnie Rada wyraziła zgodę, ze względu na sytuację, na przyspieszony konkurs ofert na czasową ochronę do 3 miesięcy.
Aby uniknąć podejrzeń o faworyzowanie jakiś firm w komisji konkursowej  oprócz pracowników SM  udział weźmie członek RN i Przedstawiciel.

5/Komisja Statutowa - pierwsze posiedzenie odbędzie się 6 września o godzinie 16 w pokoju nr 15.
Członkowie SM mogą brać udział w pracach komisji z głosem doradczym.
Można zgłaszać swoje propozycje zmian do statutu do działu organizacyjnego, najlepiej na piśmie lub mailem  biuro@smprzymetrze.waw.pl..
Ja sam już widzę do rozważenia kwestię pełnomocnictw na Walne Zgromadzenie. Ograniczyć ilość pełnomocnictw, np. jedna osoba ma tylko jeden głos, albo zlikwidować pełnomocnictwa na Walne - to już zależy od Państwa.
21 lipca  jedna osoba mogła mieć 2 głosy , a czasami, jak wiem z relacji, miała nawet kilka, to prowadzi do wypaczeń i możliwości przejęcia Zgromadzenia przez jakąś grupę wynajętych osób , co jak podejrzewamy  prawdopodobnie miało miejsce 21 lipca, ale dzięki Państwa zaangażowaniu nie doszło do skutku.

Ze spraw istotnych bieżących.
Mamy informację o prawomocnym wyroku, który zapadł w ostatnich dniach niekorzystnym dla SM, Trzeba znaleźć kilkaset tysięcy zł  na odszkodowania za pawilony, które stały niedaleko SM w miejscu nowych inwestycji.
Jak zwykle za beztroskę poprzednich Zarządców płacić będziemy My.
Akty notarialne - ruszyła już możliwość ich podpisywania,
Ma być jedna jawna kolejka do tych aktów .
Dziś już pierwsze akty podpisały nowe władze.
Chcemy to maksymalnie przyspieszyć, trwają negocjacje z kolejnymi notariuszami.
Ciągle wychodzą nowe sprawy, niektóre zamiast na forum, raczej nadają się dla prokuratury.
Na przyszłej Radzie wybierzemy,  mam nadzieję, że najlepszą firmę do audytu.
Pracownicy mają już plakietki identyfikujące.

Następna Rada prawdopodobnie 12 września. Jeszcze napiszę z wyprzedzeniem.

29 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Co do naszych byłych tuzów prawa:
"Fachowy pełnomocnik odpowiada za przegraną wynikającą z jego niedbalstwa, potwierdzają orzeczenia Sądu Najwyższego. Przykładowo w wyroku z 2 grudnia 2004 r. (sygn. V CK 297/04) SN uznał, że adwokat i radca prawny odpowiadają za szkody wyrządzone swemu mocodawcy wskutek swych zaniedbań i błędów prowadzących do przegrania sprawy, która inaczej byłaby wygrana. Mocodawca może wtedy żądać odszkodowania. SN zaznaczył, że należytą staranność wymaganą od adwokata i radcy trzeba oceniać przy uwzględnieniu zawodowego, profesjonalnego charakteru ich działalności. To samo można odnieść w pełni do doradcy podatkowego czy notariusza. Skutkiem niewykonania albo nienależytego wykonania umowy może być też obowiązek zwrotu wynagrodzenia".

Kto wie.. Gdyby tak ich odpowiednio podliczyć, wszystko to, co straciła Spółdzielnia przez ich działania/zaniechania, to może i dałoby się odkupić za to chociaż jedną działkę od ARCHE.

Anonimowy pisze...

Okazuje się, że jeżeli Spółdzielnia chce coś odzyskać od byłych, to musi przede wszystkim do nich wysłać list polecony za potwierdzeniem odbioru z konkretnym żądaniem, bo potem będą mydlić oczy, że oni o niczym nie wiedzieli, albo coś źle zrozumieli.
Z nimi nic na gębę.
To dotyczy wszystkich spraw.

Anonimowy pisze...

nie jestem prawnikiem ale kwestia pełnomocnictw jest opisana w polskim prawie i nie możemy sobie w regulaminie SM wpisać że u nas pełnomocnictw nie ma. Każdy ma prawo ustanowić swojego pełnomocnika (szczególnie np. niepełnosprawni) i co więcej zwykle pełnomocnik bierze za to pieniądze niby dlaczego ma to robić za darmo (choć może oczywiście za darmo)?. Nikt nie może zabronić dawać pełnomocnictw jednej osobie przez kilka osób. Myślę ze jak zaczniemy z tym kombinować to również zaczniemy mieć nieczyste sumienia.

Anonimowy pisze...

Dziwię się,że silna grupa 4 ludzi Stępnia nie wstydzi się pokazywać publicznie. Przecież to ich bezmózgowe działania pozwoliły Stępniowi doprowadzic spółdzielnię na skraj bankructwa. Ale oni są oczywiście przekonani, że cały czas walczą z hordami dzikusów, którzy chcą załatwic swoje prywatne sprawy.Sądzą pewnie po sobie,bo sami ostro doili spółdzielnię.

Anonimowy pisze...

Panie Marku
odniosę się do zawartej w sprawozdaniu z posiedzenia RN informacji dotyczącej odszkodowania za pawilony. Jestem właścicielem mieszkania w Osiedlu Migdałowa III na Lanciego, w otrzymanym chyba w 2004r rozliczeniu wkładu budowlanego za lokal, znajdowała się REZERWA dotycząca "pozyskania terenu" w kwocie ok. 1.200.000 zł. Z informacji uzyskanej od zarządu spółdzielni Prezes Zacharewicz i z działu inwestycji oraz księgowości oraz po obejrzeniu w dziale organizacyjno - prawnym treści uchwały zatwierdzającej przedmiotowe rozliczenie stwierdzam:
REZERWA - była celowa i dotyczyła
- zabezpieczenia na odszkodowanie za pawilony w kwocie 900.000 lub 1.000.000 zł
- budowy parkingu na ileś tam samochodów aby otrzymać pozwolenie na użytkowanie w kwocie około 300.000 zł. Razem było tego około 1.200.000 zł.
W związku z tym należy wyjaśnić w spółdzielni co były zarząd z tymi pieniędzmi zrobił, ponieważ wszyscy członkowie z Osiedla Migdałowa III wpłacili wkłady budowlane.
Od znajomego, który posiada mieszkanie w bud. Lanciego 10G wiem, że zostali oni również obciążeni jakimiś kosztami odszkodowania za pawilony.
W związku z tym nie rozumiem dlaczego Pan pisze, że spółdzielnia ma płacić, spółdzielnia zabezpieczyła i ściągnęła na ten cel środki.
Pani Bartman była wtedy głównym księgowym a rozliczenie robiła Pani Kamińska, którą często widuje na Osiedlu. Proszę to wyjaśnić bo jeśli te pieniądze wykorzystano na inne cele niż ściągnięto, to rzeczywiście jest to następna sprawa dla Prokuratora.

Marek Wojtalewicz - były Przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Przy Metrze pisze...

Kwestia pełnomocnictw.
Jeszcze do ubiegłego roku ustawodawca nie dawał możliwości uczestnictwa w Walnym Zgromadzeniu pełnomocnikom członków SM.
Od ubiegłego roku uległo to zmianie z ograniczeniem bardzo istotnym i moim zdaniem słusznym - można mieć tylko jeden głos na pełnomocnictwo.
Nie można też kupować głosów, co sugeruje anonimowy z 18:45, jest to przestępstwo i wypaczenie demokracji.
Ustawodawca wprowadzając pełnomocnictwa w ubiegłym roku zostawił tą sprawę do decyzji członków SM.
Zapis ustawowy brzmi "jeżeli statut nie stanowi inaczej".
Dlatego to Państwo będziecie decydować przy zmianie Statutu jak rozwiązana będzie kwestia pełnomocników.
Moja sugestia - pełnomocnictwa tak ale ograniczone np.najbliższa rodzina, tak było na grupach członkowskich do tej pory.
Dopóki Pan Stępień na grupie 1 i 2 niezgodnie z regulaminem wprowadził grupę pracowników na pełnomocnictwa.
Dlatego ostrzegam przed niebezpieczeństwem.
Taki numer może zrobić każdy, bez względu czy się nazywa Stępień Wojtalewicz czy Kowalski.
Trzeba się zabezpieczyć przed sterowaniem Walnym przez wynajęte przez kogoś osoby do swoich własnych celów.

Sprawę REZERWY na przegrany proces wyjaśnimy, ale jak znam poczynania poprzednich zarządów i stan kasy, to REZERWA była wpłacona, ale pewnie jak zwykle zasiliła kieszenie różnych "Inwestorów Powierniczych", tak samo jak pieniądze przeznaczone na remonty naszych budynków.
A odszkodowanie trzeba będzie zapłacić rzeczywistymi pieniędzmi nie zapisem księgowym.

Anonimowy pisze...

Jak słyszę słowa REZERWA, EKWIWALENT to dostaję czkawki.
Czkawki dlatego, że tych rezerw i ekwiwalentów nikt nie rozliczył i nikt tak naprawdę nie wie na co zostały skonsumowane.
Były zarząd wciskał jakieś ciemnoty, że REZERWA była na jakieś tam koszty do poniesienia w późniejszym czasie, ekwiwalenty miały zasilić kasę spółdzielni i być przeznaczone na jakieś tam remonty STARYCH ZASOBÓW.
Niedawno nam znów wciskano, że Ci z nowych inwestycji to krwiopijcy i tylko dlatego kupili mieszkania aby okraść stare zasoby.
Paranoja ponieważ kasa spółdzielni jest pusta gdzieś wcieło wszystkie pieniądze i z rezerw i ekwiwalentów i funduszu remontowego i jeszcze sprzedano dwie działki i końca długów nie widać.

Anonimowy pisze...

Ja jako właściciel mieszkania w inwestycji Centrum Natolin z cała odpowiedzialnością stwierdzam że wpłaciliśmy na fundusz rozwoju spółdzielni około 7.000.000 zł
Belgradzka 14 wpłaciła około 6.000.000 ekwiwalentu za grunt, oprócz tego około 1.500.000 zł na fundusz rozwoju spółdzielni.
Lanciego 10G - wpłaciło około 2.000.000 zł ekwiwalentu za grunt
oraz około 200.000 zł na zwrot kosztów infrastruktury.
To razem - około 17.000.000 zł.
Teraz Rezerwy
Migdałowa III -1.200.000 na odszkodowanie za pawilony i budowę parkingów ogólnodostępnych
Lanciego 10G - około 200.000 na odszkodowanie za pawilony
Belgradzka 14 - 900.000 zł na budowę parkingów dla bud Belgradzka 18,20,22.
Razem około 2.300.000 zł
Ogółem 19.300.000 zł
Sprzedano 2 działki za 30.000.000
Wcieło 13.000.000 funduszu remontowego.
Licząc z grubsza to 62.300.000 zł.
spółdzielnia powinna kwitnąć a popadała w ruinę.

Anonimowy pisze...

Panie Marku czy rozwiązano już umowy z wszystkim kancelariami i prawnikami których wynajął Stępień. Jeśli ktoś się jeszce zachował to niech pan może napisze kto.

Marek Wojtalewicz - były Przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Przy Metrze pisze...

Mec Trojanowska musi dokończyć dwie duże sprawy z gminą o dzierżawę wieczystą spór o 5 mln zł.
Mec Franczak też musi dokończyć jeszcze parę spraw.
Pożegnaliśmy się definitywnie z mec Dobrodziej, z mec Karpaczem i mec Garnysem.

Anonimowy pisze...

Dobre i to, szkoda tylko że jakieś 10 lat za późno, ale to wszystko dzięki naszej bierności i naiwności pozostałych.

Anonimowy pisze...

Kupowanie pełnomocnictwa to przestępstwo. Płacenie pełnomocnikowi za reprezentowanie to normalna praktyka np płacimy adwokatowi - naszemu pełnomocnikowi, za to ze reprezentuje nas w sadzie. Wydaje się to dość rzadkie ale możliwe że ustawiamy naszego pełnomocnika i płacimy mu za to ze reprezentuje nas na wz.
Powinniśmy opierać się na uczciwości i domniemaniu niewinności. Nie powinniśmy zakładać ze każdy kto ustanawia pełnomocnika to potencjalny oszust. Podzielam pana zdanie iż należy być ostrożny ale apeluje o rozsądek.

Roman Matuszewski pisze...

Dużo piszemy o tym co robić aby było lepiej - dużo wskazówek dla nowych władz. Jednakże są pracownicy, których warto zatrzymać. Ja mieszkam na Lasku Brzozowym 15 i często widzę firmę SKRZAT sprzątająca: ścinanie trawy, sprzątanie na klatkach, ... Naprawdę można być zadowolonym z ich zaangażowania. Są sprawdzeni, oby nie było gorzej.

Anonimowy pisze...

Słyszałam, że poszukuje się składników tworzących kwotę 50 000zł za walne. To podrzucam kilka elementów - katering dla bossów /tzw uzupełniający/ chyba te jabłka uzupełniał, pośrednia forma zapłacenia studentom, taksówki do powrotu do domów.

Anonimowy pisze...

W bloku Raabego 4 sprząta Pani, która robi bardzo rzetelnie. Należą się jej podziękowania.Naprawę. I pomoc mężczyzny. Żal było patrzeć jak zimą mocowała się kilka razy dziennie z odśnieżaniem. Teren wokół bloku to inna bajka. Jest brudno. "Dzięki" Biedronce walają się śmieci i puste butelki, wysypują się odpady z dostępnego dla wszystkich śmietnika. Latem przeładowany śmietnik cuchnie. Teraz kiedy pan Burmistrz zafundował nam tuż obok szkołę na 1000 dzieci, będzie, jak sądzę, jeszcze gorzej. Opakowania po dziecinnych przysmakach kupowanych w Biedronce raczej nie wylądują w koszu przy sklepie, bo go po prostu nie ma. Zaśmiecą okoliczne chodniki i trawniki, w najlepszym wypadku nasz śmietnik. Wtedy nawet najlepiej pracujące osoby sprzątające nie dadzą rady.

Anonimowy pisze...

Jak jest taki problem z zarządami SM to dlaczego ciągle blokowane jest powstawanie wspólnot???? chetnie odłączymy się od SM przy metrze i zamaist opłacać kosztowny zarząd opłacimy firmę administrującą.. może nowy zarząd wykaże się chęcią działania dla mieszkańców a nie dla siebie i przyspieszy7 te sprawy. Mieszkańcy starych bloków nie chcą się zrzucać na grunty nowych

Anonimowy pisze...

Przecież nowy zarząd zaczął już podpisywać akty notarialne. Trudno przecież, żeby tylko tym wyłącznie się zajmował, skoro jest tyle spraw do załatwienia.
Niektorzy mają jedynie podejście roszczeniowe nie licząc się z zastaną sytuacją.
Czy stare bloki, czy nowe, wszyscy jesteśmy goli, bo nas równo były prezes wtrąbał. Zresztą na nasze własne życznie.

Anonimowy pisze...

Ja rowniez chcialabym pochwalic dozorczynie z LB 2, 4 ,6 - stara sie kobieta jak moze - chociaz ma b. duzo pracy - latwo krytykowac ale trudniej juz zauwazyc starania i codzienny trud

Anonimowy pisze...

jestem mieszkańcem bloku Lanciego 10e, i jestem zadowolony z uslug tej firmy, dowiedzialem sie od jednego z pracownikow dzis ze dostali wymówienie umowy. Nie wiem dokladnie jak ta firma sie nazywa ale prowadzi ja taki mlody czlowiek, syn ś.p Pana Leszka. Teren jest codziennie sprzatany, on jako szef firmy równiez zajmuje sie sprzataniem. nigdy nie bylo wiekszych zastrzezen co do ich pracy, a nawet jak sie ich o cos poprosilo to zaraz bylo zrobione. dlatego tez nie rozumiem, skad te zmiany. obawiam sie ze zastosuje sie tu stara zasada, "przyszlismy my, wiec beda pracowac tu nasi, a nie wasi"

Anonimowy pisze...

Witam,
Panie Marku chodzą słuchy po osiedlu, że wypowiadane są umowy dla firm sprzątających ale tylko dla bloków, które nie zamieszkuje obecne władze spółdzielni. Czy to prawda? Jak ta sprawa wygląda? Czy jest sens dokonywać takich zmian przed zimą? Przecież umowy z tymi firmami są chyba do końca marca więc lepiej przygotować konkurs ofert dla wszystkich zasobów? Czy oznacza to, że przed zimą będzie konkurs ofert ale tylko dla części zasobu? Poproszę o szczegółowe informacje bo różne informacje słyszałem o postępowaniu Pana Janasa.

Z góry dziękuje za informacje

Marek Wojtalewicz - były Przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Przy Metrze pisze...

Z tego co mi wiadomo wypowiedziano umowy 3 firmom do których było zgłaszane najwięcej zastrzeżeń, szczególnie przez Przedstawicieli z danego obszaru sprzątania.
Nie jest prawdą ,że zostają firmy, gdzie mieszkają członkowie Rady Nadzorczej.
W sprawie zadowolenia lub nie z konkretnej firmy sprzątającej, to najlepiej proszę zgłaszać swoim Przedstawicielom z danego obszaru.
Kontakty do przedstawicieli będą podane na nowej stronie SM, która niebawem będzie uruchomiona, pewnie w przyszłym tygodniu.
Na razie te dane są w dziale organizacyjnym SM.

Anonimowy pisze...

Moim zdaniem najważniejszymi kryteriami oceny firmy jest jakość świadczonych usług, oraz cena. I obydwa kryteria łącznie należy do oceny stosować. Uważam, że Zarząd powinien ogłosić na wszystkie usługi świadczone przez firmy zewnętrzne,przetarg, ewentualnie konkurs ofert i wybrać najlepsze.
Analogicznie Rada Nadzorcza powinna ogłosić konkurs na nowy Zarząd,gdyż ten jak wszyscy wiemy został tymczasowo wyłoniony z członków RN.
Wierzę, że nowe władze wiedzą co robią i ewentualne drobne potknięcia dzisiaj bez wahania jestem w stanie zrozumieć.

Anonimowy pisze...

A ja jestem mieszkańcem Lanciego 10G i mam zastrzeżenia do firmy zarówno sprzątającej jak i konserwujących ponieważ:
garaże były nie sprzątane - bo trwały roboty usterkowe
klatki schodowe nie sprzątane przez co najmniej 2 miesiące, przewalały się śmiecie po uczcie nieproszonych gości
system ochrony od początku nie czynny - atrapa za dodatkowe 70.000 zł, dział techniczny w ogóle nie wie o co chodzi bo nie ma dokumentacji a Panowie z Inwestycji mówią ze to nie ich sprawa
automatyczne nawodniane tarasu nie czynne zmarnowała się część nasadzeń a w mróz lała się woda ponieważ nikt nie odwodnił instalacji
światła w garażach palą się całą noc, stąd koszty 120.000 zł za energię
administratorka albo chora albo na urlopie i nie ma z kim gadać od kilku miesięcy
zamki w drzwiach wejściowych można otworzyć przeciągając kawałek plastiku.
A wszystko to działo się pod czujnym okiem byłego Przewodniczącego RN i byłego członka RN oraz byłego Pana Prezesa a firma sprzątająca to były Przedstawiciel - koniec komentarza


Anonimowy pisze...

A co mają zrobić mieszkańcy z grupy 1, gdzie przedstawiciele się do kontaktu nie nadają (ekipa Stępnia)? do kogo mają zgłaszać zastrzeżenia?

Anonimowy pisze...

A co ja poradzę że na zebranie Grupy członkowskiej nr 1 przyszło tyle osób że nie wybrano swoich niezależnych przedstawicieli za to Stępień zgonił swoich popleczników to tak macie. Niestety swoimi sprawami trzeba się interesować bo same się nie załatwią. Proponuje udać się do Pana Malinowskiego z mega zadłużeniem czynszowym.Ironiczne ale zarazem przykre.

Anonimowy pisze...

Mieszkańcy nareszcie mogą rozmawiać z Zarządem spółdzielni, chciałabym więc zwrócić uwagę na problem sklepu Biedronka przy Raabego 2. To bardzo uciążliwe sąsiedztwo i w dodatku niechciane przez lokatorów okolicznych bloków. Stary zarząd nie konsultował z nami wynajęcia pawilonu, a później nie reagował na wszystkie zgłaszane skargi na hałas,który generują ciężarówki z dostawami, walenie tuż pod naszymi oknami kontenerami po rampie, zajmowanie naszych miejsc parkingowych przez klientów sklepu, wrzucanie nam śmieci do otwartego śmietnika itd. Podobno Biedronka miała odnowić śmietnik, uporządkować parking itd na rzecz spółdzielni. Jak dotąd mamy rozjeżdżone ciężarówkami trawniki, ciągły hałas, śmieci, brak miejsc parkingowych i poczucie, że wystrychnięto nas na dudka.

Anonimowy pisze...

Wydaje mi się, że w takim wypadku bezpośrednio do spółdzielni.

Anonimowy pisze...

Do Anonimowego z 16:19:00
Jak to dokąd? Do swoich Przedstawicieli. Takich sobie wybrali to takich mają. Niestety. Współczuję tylko tym, którzy głosowali inaczej.

Anonimowy pisze...

Mam nadzieję,że obejmując stanowisko w SM Przy Metrze mieliście przygotowany plan naprawczy dla ratowania kondycji finansowej naszej Spółdzielni.
Odnoszę dziwne wrażenie ,że 'Rządzący' szukają kosztów oszczędności zwalniając firmy sprzątające , które i tak pracują za głodowe stawki (proszę o podanie jakie stawki za 1m2 sprzątania otrzymują firmy)
Dlaczego nikt nie czepia się innych firm?...
-Hydraulicznej , niesprawne zawory na podstawach pionów. Czym to grozi w chwili awarii nie trzeba chyba wyjaśniać.
-Elektrycznej-kable zwisające po piwnicach i klatkach schodowych.
-Ogólnobudowlanej-źle zabezpieczone place zabaw , obskurne śmietniki ,zniszczone słupki.itd to tylko niektóre przykłady zaległych prac.O tym się nie mówi , bo tego na co dzień nie widać ? Widać za to chodniki , trawniki i teren który sami zaśmiecamy , lub pomagają nam w tym nasi pupile.
Już niedługo jesień i zima proszę zweryfikować czy firma z zewnątrz za takie stawki zgodzi się pracować i czy standard ich usług będzie zadowalający.Pozdrawiam.