Zgodnie z regulaminem posiedzenie Rady powinno być zwołane z co najmniej 7 dniowym wyprzedzeniem.
Tak powinno być zgodnie z prawem, ale w naszej SM prawo, to tylko takie nieznaczące wskazówki, do których jak nie pasują, nie trzeba się stosować.
A potem Zarząd dziwi się, że przegrywa kolejne procesy, bo sądy czasami stosują to prawo.
Z pozostałych materiałów można się tylko domyślać, co Zarząd chce, żeby Rada na tym kolejnym posiedzeniu zrobiła ( w nieznanym terminie i z nieznanym porządkiem) .
1/Ponownie wróciła do współpracy z fantastyczną firmą LECHBOR
(mam uzasadnione podejrzenia, że pewnie grozi nam kolejny komornik).
Uzasadnienie Zarządu to "duże zainteresowanie Mieszkańców takim rozwiązaniem".
Jakoś na Grupach Członkowskich zainteresowanie pośrednikiem było wręcz odwrotne, żeby jak najszybciej zakończyć tą współpracę i takie wnioski przegłosowano.
Teraz zarząd "zapewnia", że obniży koszty pośrednictwa do paru tysięcy złotych.
Dziwne, poprzednio udało się tylko zwiększyć koszty tego pośrednictwa z 40 do 50 tys miesięcznie.
2/Informacja Zarządu o realizacji zaleceń Rady za 4 kwartał. Pewnie niezbędne do kolejnej premii.
Nadal nie zrealizowano zalecenia Rady o zakup nowego urządzenia do nagrywania.
Nie zrealizowano tez poprzedniej decyzji o zakup urządzenia anty-podsłuchowego.
Nie widzę tez w materiałach informacji, jakie to punkty nieomawiane porządków obrad " zginęły bez wieści" od sierpnia 2011 roku, mimo zapisu "zrealizowano" taką decyzje z ostatniego posiedzenia Rady.
3/Plan remontów - brak w tych planach konkretnych danych, na jakie kwoty nie zrealizowano remontów w 2011 r.
Tylko enigmatyczne stwierdzenia, że bedą jeszcze roboty uzupełniające w oparciu o niewykorzystane środki z 2011 roku, po ich odzyskaniu ale bez podania kwot.
10 komentarzy:
Panie Marku
nie będę używał słów niecenzuralnych i nikogo obrażał, ale tylko dlatego, że Pana szanuje.
Natomiast nie jedno niecenzuralne słowo ciśnie się na usta jak czytam, widzę i czuje jak obraża nas przewodniczący, albo już mu się wszystko pomajtkowało, albo zwariował, albo zaraz zwarjuje, zresztą w jego sytuacji to jedynie wyjście - żółte papiery.
Prezes na nartach więc stąd ten cały bardak, każdy pretekst dobry dla ściemy - nawet robienie z tata wariata.
Widać, że przewodniczący Jamroz coraz bardziej żyje przeszłością (grudzień w styczniu). Wyraźnie chciałby żyć wtedy, gdy był szanowany, kochany i wydawało mu się, że jest w stanie wcisnąć dowolną ciemnotę durnym spółdzielcom. Był nawet przekonany, że jest charyzmatycznym przywódcą, nieraz wspominał o swojej charyzmie. A tu coraz częściej okazuje się ,że Jamroz jest zwykłym łgarzem , krętaczem, cwaniakiem i geszefciarzem - na co wskazują wypływające ostatnio dokumenty. No i przewodniczący stracił komfort psychiczny i opłotkami przemyka po spółdzielni, byle tylko nie napatoczyć się na jakiegoś wkurzonego mieszkańca. A dawniej było tak pięknie, więc nie ma się co dziwić, że czasy mu się mieszają.
Przewodniczący nie skończy z krętacwami, oszustwami dotąd nie zniszczy go własna pycha.
Był kiedyś film "Powrót do przyszłości". W SM Przy Metrze scenarzysta Stępień i reżyser Jamroz razem ze swoimi 4 asystentami kręcą film "Naprzód do przeszłości". Nasi wybitni spółdzielniani specjaliści od iluzji i efektów specjalnych doszli widocznie do wniosku, że jedyną metodą, by powstrzymać wypływania coraz to nowych brudów jest zamknięcie spółdzielców w pętli czasu. Na świecie mijają kolejne miesiące, a u nas wciąż grudzień 2011r.
Należy im się Nobel z fizyki i ekonomii. Z fizyki, bo zgłębili tajemnicę czasu; z ekonomii, bo wykryli prawo odwróconego majątku: im więcej spółdzielnia straci, tym będzie bogatsza. A nawet jeśli nie spółdzielnia, to na pewno oni.
No cóż zarządzanie spółdzielnią już dawno wymknęło się zarządowi z rąk, tak jak RN nadzór.
Spółdzielnią okazuje się zarządza jakaś z układzików hurtownia materiałów sanitarnych, naszymi pieniędzmi kolejni komornicy, przewodniczący RN nie potrafi ze zrozumieniem przeczytać krótkiego pisemka i robi z siebie i kolesi idiotów.Fundusz remontowy wcieło nie wiadomo kiedy i na co, na rachunkach bankowych ledwie ledwie ok.200.000 zł, a na papierze z 13.000.000.Prezes ciągle na nartach, Zastępczyni pilnuje własnych interesów. Przewodniczący miota się, bo nie może dobrać się do miodku, bo faryzeusze ciągle węszą. A wszystko na własne życzenie.
Myślę, że nie tylko "własna pycha" ale dopóki będzie miał sojuszników w tych krętactwach i matactwach w pajacach z RN dotąd będą pchać tę maszynę i cisnąć ile się da. A my tylko mamy zanosić w zębach comiesięczną kasę.Żeby chociaż na przyzwoitą premię za ciężki wysiłek starczyło, bo do zagłosowania za jej przyznaniem już widzę las rąk...Szkoda, że te głosujące "za" są tak umazane w śmierdzącej mazi.
Myślę, że nazwiska 4 pajaców z rady nadzorczej trzeba wciąż i wciąż powtarzać, bo to oni są odpowiedzialni za bezkarność Stępnia i Jamroza. Mieszkańcy powinni dobrze je zapamiętać. To:
Andrzej Karpiński
Andrzej Bańkowski
Henryk Skubiszewski
Stanisław Golatowski
Nie przesadzałabym też z Noblem z ekonomi. Włodarze spółdzielni stosują bardziej PRAWO PRZEKRĘCONEGO MAJĄTKU, a nie PRAWO ODWRÓCONEGO MAJĄTKU. Stępień z Jamrozem twórczo rozwinęli zasadę redystrybucji co mówiąc zwyczajnie sprowadza się do przerzucania majątku spółdzielni do prywatnych kieszeni.
Proszę nie zapominać, że ten fenomen zarządzania przez wypływ z majątku spółdzielni około 40 ml zł i utrwalanie kolejnych strat przez dowartościowywanie jakiś tam Lech-borów, Inżynierii i kontrolowanego upadku Drimeksu, ma swoje korzenie również w Przedstawicielach, to 38 osób, ktore za namową wymienionych w komentarzach 4 członków RN, jamroza, stępnia i karpacza - nie bójmy się tego słowa "przekręcili spółdzielnie"
Plan remontów to nie epicka opowieść ale wykaz z określeniem kwot na poszczególne rodzaje robót w poszczególnych budynkach /nieruchomościach/ Jest jeszcze korekta i wykonanie funduszu i nie może być głupiej gadki, że będzie jeszcze coś wykonywane. Przecież na 1.01.2012 musi być bilans otwarcia czyli stan posiadanych środków. Na następny rok robi się nowy plan remontów, który zatwierdza RN.
Czemu i jak długo jeszcze będą nas traktować jak debili? Ja nie mam interesu w tym ja nie jestem zadłużony i muszę smarować wazeliną d... prezesostwa, a oni moim kosztem kręcą lody i to nie tylko dla siebie ale dla całej rodziny. Ale o rozmachu w działaniu widać nie świadczy poziom wykształcenia tylko komitywa z bandą takich samych choć głupszych trochę jamrozów, bańkowskich, skubiszewskich,karpińskich i dbającego o ich zdrowie pożal się Boże doktorka golatowskiego. Nadzór RN sprawuje jak się patrzy, takimi łapami jak wyżejwymienione, niech historia to zapisze grubymi literami.
Prześlij komentarz