sobota, 5 marca 2011

Kolejne posiedzenie Rady

A raczej jego brak.

Nadal nie zrealizowano mnóstwa punktów z poprzednich posiedzeń.
Dziwnym "zbiegiem okoliczności" są to tylko te punkty korzystne dla członków spółdzielni, a niekorzystne dla Zarządu.

Na dyżurach członkowie spółdzielni ciagle skarżą się, że Rada Nadzorcza tak samo jak Zarząd nie odpowiada na pisma składane w spółdzielni w ich sprawach.
Wyjaśniam tym i innym członkom spółdzielni - pisma do rady były omawiane ostatni raz w sierpniu 2010 roku, od tego czasu 4 członków rady nie jest w stanie wprowadzić innych punktów do porządku obrad niż te wygodne dla zarządu, na których zależy prezesowi.

Do tej pory (6 miesięcy) dzięki przegłosowaniu 5 do 4, nie można omówić żadnych spraw dotyczących spółdzielni, ani tych bardzo istotnych ani tych mniej istotnych ale wnoszonych przez członków SM.

Po raz kolejny zgodnie z regulaminem rady wnosimy o omówienie jakiś spraw zgłaszanych na dyżurach.
Jednak dopóki to Pan Przewodniczący i znana czwórka bezkrytycznych członków Rady na polecenie Pana Prezesa będzie decydować, co jest ważne dla spółdzielni i jej mieszkańców, to bedzie tak jak do tej pory.

Załączam skan naszego wniosku o kolejne posiedzenie Rady Nadzorczej.

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Szanowni Państwo -
idziecie na całość, w związku z tym zagrożone jest wasze członkowstwo w spółdzielni, spotkacie się z szykanami pozostałych członków RN, Zarządu i zwolenników Stępnia i Jamroza.
Banda nie daruje Wam - aktywności, bloga i ujawnienia skrzętnie do tej pory skrywanych tajemnic. Szykanami objeci zostaną również wasi zwolennicy, znajomi i rodziny, może również zostać zachwiane Państwa bezpieczeństwo.
Wcale nie żartuję, kolesie Stępnia i Jamroza zaczną ciągać Państwa po Sądach pod różnymi pretekstami - aby zatruć życie.
Mają w tym zakresie szkolonego w SB doradcę, będą kąsać nie pozostawiając śladów.
Ale jeśli już podjeliście Państwo walkę - to życzę powodzenia.
Proszę nie zapominać, że w wielu osobach macie Państwo zwolenników, proszę na blogu informować o przejawach szykan, dziwnych przypadkach, szantażach - to jedyna broń na bandę JAWNOŚĆ i ROZŁOS.

Anonimowy pisze...

Panowie S-J już wpadli na ten pomysł i do akcji wypuszczono dawnego członka RN Kaczyńskiego, który wytacza procesy o zniesławienie, jakoby posądzany był o stan wskazujący na spożycie.Sąd prosi o zwolnienie z kosztów, bo ma zadłużenie w SM i jest biedny.A jeszcze niedawno wróble ćwierkały, że przepisał mieszkanie na córkę żeby jako przykładny członek RN być jak ta żona Cezara-bez winy i długu. To jak to w końcu jest?
A jak ktoś może to proszę przyjść 9 marca o godz.11.50 sala 306 wydz. cywilny Al.Solidarności 127 na rozprawę- kolejną wytoczoną przez Kaczora o zniesławienie, tym razem przeciw Markowi Wojtalewiczowi. Bądźmy tam obecni niech ten czołowy były działacz nam też popatrzy w oczy. A panu Markowi będzie raźniej.
Ja będę na bank.

Anonimowy pisze...

To że J-S będą kąsali to wiadomo, już miałem przyjemność tego doświadczyć i wcale mnie to nie zniechęca a wręcz przeciwnie biedę dalej robił co robię aby wszyscy dowiedzieli się jacy ludzie doszli do władzy w naszej SM. Stać ich tylko na szykany, insynuacje i groźby? Chyba tak. Nie dowiedli że stać ich na profesjonalne zarządzie spółdzielnią. Ostatnio chcieli nieudolnie „wyjaśnić „ członkom spółdzielni jaki to sukces odnieśli sprzedając nasz majątek poniżej wartości. Teraz „nabrali wody w usta” kiedy Pan Marek ujawnił zalecenia po-lustracyjne i dopiero mogliśmy się dowiedzieć jakie to bezmyślne zarządzanie zgotowali nam Pan Stępień i Jamroz. Co dziś możemy oczekiwać od tego tandemu ?
Ci co mówią że solidaryzują się z Panem Markiem , to za mało aby coś zmienić.
Sitwa na to tylko liczy, bez aktywnego poparcia, uczestnictwa na Walnym, nic się nie zmieni.

Anonimowy pisze...

Solidaryzowanie się - to nie tylko stan ducha i umysłu, ale aktywne wsparcie i na Walnym w Sądzie i na forum i w spółdzielni.

Anonimowy pisze...

Zgadzam się, że to mafia rządzi, nie cofnie się przed niczym - vide: pobita Maria Wojciechowska ponad dziesięć lat temu aby zrezygnowała z przewodniczenia RN. Krótko: pisałem w innym miejscu - złożę się 500-1000 zł na pomoc prawną w celu usunięcia mafii ze Spółdzielni. Niestety nie mogę być 9 marca w Sądzie aby wspomóc pana Marka.

Anonimowy pisze...

Co robi ta cała zgraja nieudaczników z KZRSM?
Co robli p. Sujewski?
Może obstawiają u bookmacherów, kiedy do SM wejdzie syndyk-likwidator?

Anonimowy pisze...

To mi się podoba, ponieważ i ja doznałem nie jednokrotnie lekcewazenia i zostałem przez mafie okradziony, jak wielu innych członkow spółdzielni, dołoże się również na zapewnienie pomocy prawnej na rzecz Pana Marka i inny osób ciąganych przez spółdzielnię po Sądach.

Anonimowy pisze...

Zgraja z Krajowego Związku Rewizyjnego pod przewodnictwem Sułowskiego - czynnie od lat wspiera kolejne Zarządy spółdzielni, świadczą o tym lustracje przeprowadzone w 2008,2009 roku i ostatnia niestety też, chociaż w wyniku skarg dociekliwych członków spółdzielni - jej wyniki są bardziej zbliżone do rzeczywistości, to jednak daleko im do obiektywnych.
Ministerstwo tez nie popisało się, najpierw skargi lądowały w biurku, potem w segregatorze i do zarządzenia lustracji skłoniły dopiero urzędników niezależne opinie ekspertów złożone przez członków spółdzielni tym - pożal się Boże urzędasom. Protokół lustracji i zalecenia też w Ministerstwie leżą, bo nie ma kto ich przeczytać i przeanalizowac a o wyciągnięciu wniosków i skierowaniu spraw do organów ścigania nie ma mowy, ponieważ kolesiom nie można zrobić krzywdy - wszak to znajomi ze szkoleń.
Jakie kadry wyszkolili takie mamy w efekcie Zarządy i zarządzanie, skupiające się na tym jak okraść i nie dać się złapać.