Porządek obrad zatwierdzono bez zmian.
Przy okazji dowiedziałem się z pewnym
zaskoczeniem , że Pan Przewodniczący Jamroz jest bardzo
wiernym fanem mojego bloga,
Jak stwierdził przeczytał już wpis ,
który zrobiłem parę godzin przed posiedzeniem Rady - w sprawie
Biuletynu Propagandowego.
Na moje zdumienie, że tak pilnie i
błyskawicznie czyta wszystkie moje wpisy, zaczął coś kręcić , że On
jest zarejestrowany na „Niezależnym Forum Przy Metrze” i jak ja
coś napisze na blogu, to On podobno zaraz dostaje informacje o tym z
forum - od administratora.
Panie Przewodniczący, nie ma żadnej
zależności, między moim blogiem, a „Niezależnym Forum Przy Metrze”.
Nawet sprawdziłem, to co Pan mówi -
Czy faktycznie po każdym moim wpisie na blogu, osoby zarejestrowane
na forum, dostają jakieś informacje.
Nic takiego nie występuje .
Osoby zarejestrowane na tym forum twierdzą
, że faktycznie czasami administrator „Niezależnego Forum Przy
Metrze” wysyła im informacje o ciekawszym wpisie, który pojawił się
na forum ale na pewno nie wysyła, tak jak Pan Jamroz twierdzi
informacji o każdym moim wpisie na blogu.
Nie dostały też żadnej informacji o wpisie 30 kwietnia. Jak zwykle to co Pan mówi nie sprawdza się z faktami.
Szanowny Panie Przewodniczący Jamroz,
nie ma się czego wstydzić, że tak pilnie czyta Pan mojego bloga.
Ja piszę dla wszystkich w tym również
dla Pana, żeby Pan mógł się dowiedzieć, co ja i mieszkańcy
spółdzielni sądzą o niektórych Pana decyzjach i poczynaniach.
Jak widzę brakuje Panu tych niezależnych
informacji.
Osoby od Pana uzależnione nie mogą być przecież
źródłem obiektywnych informacji.
Pan publicznie twierdzi , że nie
wstydzi się swoich decyzji i bierze za nie całą odpowiedzialność,
to chyba dobrze, że jak najwięcej osób dowie się jak najwięcej,
o działalności Rady Nadzorczej pod Pana przewodnictwem.
Zaproponowałem nawet Panu, żeby Pan
sam zaczął pisać swojego bloga, jeśli czasami mój punkt widzenia
Panu nie odpowiada, ale jakoś nie wyraził Pan tym zainteresowania. A
szkoda.
Dostęp do pełnej informacji jest
podstawowym prawem nie tylko członka spółdzielni, ale każdego
Obywatela.
Oczywiście dotyczy to tylko
demokracji.
W dyktaturze, którą zdaje się Pan
wyraźnie przedkładać nad demokracje, dostęp do niezależnej
informacji jest bardzo szkodliwy, szczególnie dla samej dyktatury.
Wtedy dyktatura zmienia się w
demokracje, co przećwiczyliśmy nie tak dawno, na tzw. „dyktaturze
proletariatu”
Ale dostęp do niezależnej od zarządców informacji, to chyba dla Pana, niestety, jest rozwiązaniem nie do przyjęcia.
Kończę tą dygresje i przechodzę do
dalszego przebiegu Rady.
1/Zatwierdzenie protokołów
Protokołów nie
zatwierdzono ze względu na konieczność sprawdzenia niektórych
zapisów z przebiegu posiedzeń.
W zatwierdzeniu
protokołów Pan Przewodniczący Jamroz też preferuje, moim zdaniem,
bardzo dziwne podejście.
Według Pana
Przewodniczącego Jamroza w protokole nie musi się znaleźć to, co
rzeczywiście ktoś powiedział na posiedzeniu Rady, tylko to co
przegłosuje pięciu członków Rady Nadzorczej, że powiedział.
Podejście o tyle
ciekawe, że wtedy prawdą nie jest to co się wydarzyło naprawdę,
tylko to co zostało przegłosowane, że się wydarzyło.
Znowu przypomina
mi to łudząco okres słusznie miniony - „nieboszczki komuny”.
Gdzie prawdą w
oficjalnych publikacjach nie były fakty i rzeczywistość widoczna
gołym okiem, tylko to co było uznane oficjalnie za „prawdę „ przez
najwyższe władze .
Niektórym taki
sposób myślenia chyba zostaje na zawsze.
2,3,4 /Sprawy zaległych należności
dla spółdzielni firm PFE,U Grześków ,Arbud
Zarząd będzie negocjować ugody ale
bez nadmiernie rozciągniętych w czasie terminów spłat.
5/Sprawa zaległości w regulowaniu
opłat wynikających z wkładu budowlanego w Centrum Natolin.
Po prawomocnym wyroku dotyczącym
pięciu osób z Galerii, gdzie sąd odrzucił zakwestionowanie przez nich
rozliczenia kosztów budowy, ale przyznał , że zgodnie z prawem
spółdzielczym nie można doliczyć spółdzielcom finansującym
budowę kosztów działki, jeżeli spółdzielnia takich kosztów za działkę nie
poniosła.
Wynika z tego, że finansujący z CN muszą zapłacić koszty
według wyliczeń spółdzielni
ale nie muszą zapłacić za działki,
za które spółdzielnia nie zapłaciła.
Jeśli nie zapłacą na zasadzie ugód
i dobrowolnie, spółdzielnia do pozostałych dłużników uruchomi
procedury sądowe.
6/Plan gospodarczo finansowy za 2011
rok
Pan Klitenik poprosił o potwierdzenie , że dobrze zrozumiał , że do niewykonania remontów za 10 mln zł na koniec 2010 roku, doszło jeszcze niewykonanie remontów za kolejne 3 miliony i teraz na początek 2012 nie wykonano już remontów za 13 mln zł, mimo pobrania we wcześniejszych okresach od mieszkańców spółdzielni pieniędzy na ten cel.
Pan Prezes
to potwierdził, z uwagą , że wszyscy wiemy jaka była sytuacja.
7/Informacja dotycząca wynajmu 29
mieszkań będących własnością spółdzielni za śmiesznie niskie
pieniądze 6,27 zł za m2.
Krótkie wyjaśnienie, bo dotarły do mnie sygnały ,że są osoby które sadzą, że chodzi tu o mieszkania, gdzie mieszkają członkowie spółdzielni z prawem lokatorskim, nic z tych rzeczy to jest 29 mieszkań będących odrębną własnością spółdzielni i zysk z ich wynajęcia powinien zwiększać nasze dochody.
Jak wynajmujemy za małe pieniądze to mamy małe dochody.
Krótkie wyjaśnienie, bo dotarły do mnie sygnały ,że są osoby które sadzą, że chodzi tu o mieszkania, gdzie mieszkają członkowie spółdzielni z prawem lokatorskim, nic z tych rzeczy to jest 29 mieszkań będących odrębną własnością spółdzielni i zysk z ich wynajęcia powinien zwiększać nasze dochody.
Jak wynajmujemy za małe pieniądze to mamy małe dochody.
Tu już się bardzo zdziwiłem, bo wyjaśnienia Pana Prezesa na Radzie nie zgadzają się z jego wyjaśnieniami przedstawionymi w Biuletynie.
W Biuletynie Pan
Prezes wyjaśnia na stronie 2 , że tak niskie stawki dotyczą tych najemców, którzy są w
trudnej sytuacji materialnej.
To bardzo dziwne , żeby wszyscy
najemcy, wszystkich wynajmowanych mieszkań stanowiących odrębną własność spółdzielni byli w „wyjątkowo
trudnej sytuacji”.
Ja mam sygnały od Państwa , że
niektóre osoby wynajmujące te lokale czy firmy , są nawet w bardzo dobrej
sytuacji finansowej.
Pewnie dlatego Pan Prezes teraz
zmienił uzasadnienie dla tego dziwnie niskiego wynajmu.
Otóż według Pana Prezesa, teraz wynika to podobno z prawa spółdzielczego, spółdzielnia według jego
słów nagranych na posiedzeniu Rady, nie może zarobić więcej niż
15% swoich kosztów, wynajmując lokal mieszkalny obcej osobie.
Dlatego ma taki mały zysk 6,3 zł za m2, zamiast rynkowej wartości 15-20
zł za m2.
Wziąłem kalkulator i
sprawdziłem to, co Pan Prezes teraz zasugerował.
Panie Prezesie (jeżeli
6,3zł to jest zysk SM i osoby wynajmujące ponoszą też koszty
opłat eksploatacyjnych tak jak inni mieszkańcy) To zysk 6,3zł z
m2 jest wielokrotnie wyższy niż 15% kosztów spółdzielni
ponoszonych na dany lokal. Gdyby 6,3 stanowiło 15% to koszty SM
musiałyby wynosić 42 zł za m2 lokalu, co dawałoby np. dla lokalu 50 m2
jakąś absurdalną kwotę 2100 zł kosztów SM miesięcznie.
Wynika z tego , że
uzasadnienie bardzo niskiego zysku z wynajmu trudną sytuacją najemców jest tak samo nieprawdziwe,
jak wyjaśnienie, że prawo spółdzielcze ogranicza zysk do 15%
kosztów SM.
Pewnie dlatego Pan Jamroz
nie pozwolił mi zadać kolejnych pytań twierdząc, ze już zamknął
ten punkt i to był punkt wyjaśnienia w sprawie lokali, a nie punkt zadawanie pytań.
Znowu kolejna bardzo ciekawa koncepcja Pana Jamroza, że wyjaśniający wyjaśnia tylko to co sam chce wyjaśnić, żeby czasami nie musiał wyjaśniać tego, co powinien.
Znowu kolejna bardzo ciekawa koncepcja Pana Jamroza, że wyjaśniający wyjaśnia tylko to co sam chce wyjaśnić, żeby czasami nie musiał wyjaśniać tego, co powinien.
8/Gospodarka odpadami.
Na
wniosek pana Klitenika podjęto decyzje o większym zmobilizowaniu
mieszkańców do zgniatania puszek i butelek. Mają się pojawić
przy śmietnikach tabliczki informujace.
9/Premia dla Zarządu
Płacona z naszych nieraz
ciężko zarobionych pieniędzy.
Zgodnie z obecnym
regulaminem premia ta wynosi od 10 do 30% i powinna zależeć od
sytuacji finansowej spółdzielni.
Jak dotąd
wszelkie moje próby zmiany Regulaminu wynagradzania członków
Zarządu , żeby premia ta była rzeczywiście uzależniona od wyników finansowych
(zysków lub strat w naszym majątku) są skutecznie blokowane.
Blokowane przez tych pięciu członków Rady Nadzorczej , którzy jak widać wyraźnie reprezentują interesy Zarządu, odbiorcy premii, a nie tych których powinni, czyli Państwa - członków SM, płatników tej premii.
Blokowane przez tych pięciu członków Rady Nadzorczej , którzy jak widać wyraźnie reprezentują interesy Zarządu, odbiorcy premii, a nie tych których powinni, czyli Państwa - członków SM, płatników tej premii.
Premia została
przyznana w wysokości 20% , co jest chyba pozytywnym objawem Państwa
wpływu na tych pięciu członków Rady Nadzorczej albo jest to spowodowane tylko ich
obawą przed kolejnymi Grupami Członkowskimi, gdzie to Państwo
będziecie wybierać swoich nowych Przedstawicieli.
Mam nadzieje, że
przybędziecie licznie i wybierzecie Państwo osoby godne zaufania,
reprezentujące Państwa interesy, a nie jak było do tej pory: osoby
pracujące dla Zarządu, osoby , których rodzina pracuje dla Zarządu, czy też osoby znacznie zadłużone albo takie które maja
jakieś interesy z Zarządem ze względu na swoja działalność
gospodarczą.
Mam nadzieje, że
nie wybierzecie też takich którzy dawno sprzedali swoje lokale, a
teraz oczekują za zgodą Zarządu , właściwie nie wiadomo na co.
Takie osoby nie
powinny absolutnie Państwa reprezentować, bo wtedy jest to tylko
fikcja, a w rzeczywistości reprezentują tylko Zarząd.
To widać wyraźnie
po działaniach większości dotychczasowych Przedstawicieli, jest
to zaprzeczeniem idei nadzoru właścicielskiego nad Zarządem.
A efektem takiego
"nadzoru" jest praktycznie jego brak i nasze straty liczone w dziesiątkach
milionów złotych.
Po przyznaniu
premii posiedzenie Rady jak było do przewidzenia zostało zakończone.
Termin nowego jak
zwykle nie znany , bo jak stwierdził Pan Jamroz- zależy to od
terminów Grup Członkowskich, a te podobno nadal nie są znane.
Przypominam , że
terminy Grup muszą być znane z dwutygodniowym wyprzedzeniem i na
tych Grupach
Członkowskich wybierzecie Państwo nareszcie nowych Przedstawicieli,
którzy jak mam nadzieje będą Państwa reprezentować zgodnie z prawem spółdzielczym,
a nie tak jak na ostatnim Zebraniu Przedstawicieli „reprezentować tylko siebie” ???
którzy jak mam nadzieje będą Państwa reprezentować zgodnie z prawem spółdzielczym,
a nie tak jak na ostatnim Zebraniu Przedstawicieli „reprezentować tylko siebie” ???
To potwierdziła
autorytarnie mecenas Dobrodziej dając swoją wykładnie
pojęcia Przedstawiciel - twierdząc, że to taka osoba, która nie
musi wcale reprezentować poglądów grupy, która ją wybrała na
Przedstawiciela, tylko swoje własne.
I jakoś tak się
złożyło, że 30 Przedstawicieli na ostatnim Zebraniu Przedstawicieli w sprawie STATUTU miało zupełnie
inne poglądy niż członkowie Grup, których powinni, a nie reprezentowali.
18 komentarzy:
Panie Marku
jest Pan solą w oku prezesa i przewodniczącego i jeszcze nie jedna nieprzyjemna sytuacja dotknie Pana osobę - tych ludzi na nic innego nie stać, sytuacja i władza wymyka się im z rąk więc upatrują w Panu sprawcę wszystkich swoich niepowodzeń.
Karawana ruszyła i już nie są w stanie jej zatrzymać więc psy szczekają, a niech szczekają do zachrypnięcia, może jeszcze parę kundelków z nimi poszczeka - ale cała wataha ma ogonki coraz bardziej podkulone.
Przebieg posiedzenia Rady zgodny z komentarzami,styl pracy przewodniczącego i jego 4 sprzymierzeńców już dawno został rozpracowany, więc nic nas już nie zaskoczy - od dawna grają jak szulerzy znaczonymi kartami i szlag ich trafia ze to stało się takie oczywiste.
Zadłużenie z tytułu czynszów na koniec 2010r wynosiło 3,5 ml zł, ciekawe o ile się zmniejszyło lub zwiększyło w 2011r - sprawozdanie finansowe lada moment musi zostać odtajnione no i zobaczymy te "cuda"
zarządzania i nagradzania zarządu.
Zebrania coraz bliżej- stres przewodniczącego i zarządu coraz większy.
Pani Marku niech się pan nie łudzi, że pan Jamroz założy swojego bloga, bo jest na to zbyt leniwy. No może gdyby rada nadzorcza zadecydowała o przeznaczeniu pokaźnej kasy na zastępczego redaktora, to może by taki blog powstał. A poza tym , kto by to czytał. Ludzie padaliby jak muchy. Niezakłócone przejście przez wywody pana Jamroza jest niemal niemożliwe, bo pan przewodniczący kluczy, kręci, kłamie i robi to tak rozwlekle, że można podczas próby zrozumienia tych wywodów paść z głodu.
Czyżbym się dobrze doczytał? Zrealizowano 9 punktów z porządku obrad. Przecież to nowy rekord świata ustanowiony przez pana Jamroza. Może być kilka przyczyn tego wiekopomnego wyniku:
1. Pan Jamroz przygotował się w końcu samodzielnie do posiedzenia i nie musiał robić długich przerw na instrukcje od pana prezesa,
2.Pan Jamroz utracił swą mimozowatą wrażliwość i nie musiał robić długich przerw, by uspokajać czyhających wszędzie wyimaginowanych wrogów, którzy mu "zaburzają strukturę." Określenie zaburzenie struktury to autorski wkład pana Jamroza w twórcze dzieło paraliżowania pracy rady.
3.A może pan Jamroz skracał wypowiedzi swoje i pana prezesa Stępnia, tak by odnosiły się jedynie do meritum poruszanych problemów, a nie były rozwlekłymi wariacjami na temat. Z tego, co zdołałem zauważyć,uczestnicząc w jednym z posiedzeń, to pan przewodniczący tnie bezwzględnie wypowiedzi opozycyjnych członków rady. Wypowiedzi swoich członków rady nie musi ciąć , bo z reguły nie mają oni nic do powiedzenia. Natomiast większa część posiedzenia to festiwal wodolejstwa w wykonaniu panów Stępnia i Jamroza.
I ostatnie spostrzeżenie. Jeżeli prawdą są stwierdzenia z Biuletynu spółdzielni o niezwykłym wkładzie pracy w rozwiązywanie problemów spółdzielni, to dlaczego pan przewodniczący nie zrobił przerwy, gdy okazało się,że nie zdoła zrealizowac wszystkich punktów porządku obrad. Gdyby tak zrobił, na najbliższym posiedzeniu można by zająć się wszystkimi zaległościami.
JAK PODLICZYŁEM JEDNO TRZYGODZINNE SPOTKANIE RADY RAZ NA MIESIĄC DAJE CZŁONKOM RADY STAWKĘ 500 ZŁ ZA GODZINĘ PRACY.
Doskonała płaca za coś , co i tak samodzielnie przygotowuje, analizuje i zatwierdza pan prezes Stępień.
Prezes rzeczywiście z tym wynajmem lokali mieszkalnych przez spółdzielnie na rzecz osób znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej - przesadził.
Spółdzielnia to nie schronisko Brata Alberta do którego przygarnia się każdego kto potrzebuje schronienia.
Jak nas członków spółdzielni, który kupili mieszkania za ciężko zapracowane pieniądze przekona że: Pani Bartman - nie będąc członkiem spółdzielni ale była i jest osobą tak ubogą [ bo zarabia w spółdzielni tylko 30.000zł miesięcznie], że w ramach litości Prezes zafundował jej 3 pokojowe mieszkanie na Lokajskiego.
Pan Łabaziewicz - związany z córką Bartmanowej, prowadzący firmę PORTAL wykonującą na rzecz spółdzielni roboty budowlane [ roczny przerób ok. 2.000.000 zł] jest osobą na tyle ubogą, że Pan Prezes wynajął mu 2 pokojowe mieszkanie na ul.Lokajskiego.
Panie Prezesie, Panie Przewodniczący - to się nie trzyma kupy, bredzicie Panowie jak potłuczeni i to jest na pewno wina Wojtalewicza i Klitenika że się wam do reszty pochrzaniło w makówkach.
W sprawie gospodarowania odpadami i zgniatania butelek i puszek to zamiast próbować mobilizować do tego mieszkańców proponuję zmobilizować do tego panią Śmietańską. W GU p. Śmietańska ostatecznie nic nie robi chociaż jest naszą utrzymanką. To może chociaż by się wykazała zgniatając te śmieci? Przynajmniej zarobiła by choć na część swojego wynagrodzenia a gdyby tak się jeszcze przyłożyła do tej pracy to obok Słońca Natolina mielibyśmy jeszcze Śmietańską Od Śmieci!
Po lekturze kolejnych Pana sprawozdań z posiedzeń RN, nabrałem pewności i przekonania że:
Prezes trzyma Jamroza i pozostałych 4 członków RN za "mordę"-pytanie brzmi dlaczego?
Nie przypuszczam, aby ta 5 była na tyle ograniczona aby nie dostrzegać dyskomfortu sytuacji i efektów swojej działalności, które doprowadziły spółdzielnię i jej członków do ruiny.
Moim zdaniem to brak czujności i głupia wiara w nieomylność "wodza" spowodowała nieodwracalny efekt domina, którego przez ślepą lojalność udają że nie widzą.
A tak naprawdę to wszyscy mają to samo za uszami, większe lub mniejsze interesy z wodzem, które za wszelką cenę próbują zatuszować i uniknąć odpowiedzialności za machloje i niegospodarność, których są niekwestionowanymi twórcami.
Każde tłumaczenie Przewodniczącego lub Prezesa to porażka pogrążająca niestety całą 5 i zarząd, a obarczanie całą winą za wszystkie grzechy spółdzielni Panów Klitenika i Wojtalewicza to kolejna niedorzeczność w którą nawet nie uwierzy dziecko.
Panowie skończcie z totalną kompromitacją siebie i popleczników
Proszę nie nazywać cyrku, jaki funduje nam Jamroz, posiedzeniami rady nadzorczej. Przecież to są spektakle z góry wyreżyserowane przez prezesa Stępnia, o czym mógł się przekonać każdy, kto w tym brał udział.
pomysł ze zgniataniem plastikowych i kartonowych opakowań nie jest wcale taki głupi.Widziałem na Discovery Channel, jak w Szwecji uczyli dzieciaki w szkole zgniatania opakowan. Aby pokazać ,jaką głupotą jest wyrzucanie zakręconych plastikowych butelek, najeżdżali na nie na składowisku gąsienicami buldożera-zero uszkodzeń, opakowania PET pozostały w stanie nienaruszonym, zajmując mnóstwo miejsca.
Ale o premiach nie zapomnieli. Do tego punktu dochodzą zawsze.
Widać, że ten przewodniczący dobrze pilnuje interesów Stępnia.
A ci pozostali albo są głupi, albo bardzo umoczeni, albo jedno i drugie. Bo wszystko ma swoje granice.
Jestem mieszkańcem Centrum Natolin, za to że Drimex i Prezes pozwolił mi tam kupić mieszkanie, zapłaciłem[oprócz wkładu budowlanego] haracz na rzecz spółdzielni w postaci opłaty partycypacyjnej która wyniosła ok. 220 zł/m2 mieszkania.
Po 10 latach skomplikowanego procesu sądowego okazało się że 600 członków spółdzielni Prezes wystrychnął na dudka, ponieważ haracz za grunt - jest opłatą nienależną spółdzielni, ponieważ grunt ten spółdzielnia dostała od skarbu państwa za darmo.
W tej chwili Prezes obiecuje, że się będzie "układał" z tymi co nie pozwolili się okraść - no to musi się śpieszyć bo za chwile minie 10 lat i nastąpi przedawnienie.
Nie ma to jak "układy".
Powodzenia Panie Prezesie, ja "układam" się na lewym boczku i podpieram prawą rączką.
Czy ktos mógłby mnie oświecic co na temat gospodarki odpadami miał do powiedzenia pan prezes.
Czy zrobiono w końcu bilanś wywożonych pojemników?
Dlaczego nie można zrobić zamkniętych altan z otworem na wrzut śmieci, tak jak to jest zrobione prawie na całym Ursynowie i co poprawi znacznie higienę altan i rozliczanie pojemników, niestety przysporzy trochę pracy firmom sprżątającym. Ale one powinny i tak utrzymywać stały porządek w śmietnikach, tylko że tego nie robią.
Pan Klitenik walczy o takie zamknięcie altan chyba już od 3 lat, a rok temu mówiła o tym przedstawicielka pani Ostrowska.
Czy pan prezes jest tylko od marnej polityki, a nie od załatwiania naszych potrzeb?
...a moze tak dodac jeszcze pojemniki na papier i aluminium. Byloby jak w Szwecji...
A ta Ostrowska to przecież przedstawicielka z Belgradzkiej.
Przecież Pan Prezes mówi, że ci z Belgradzkiej to tylko po kasę do nas przyszli, to po co ona tymi naszymi śmietnikami się ineteresuje i każe Prezesowi je liczyć? Coś chce uszczknąć z tych śmietników? Niech pójdzie gdzie indziej gnieść plastiki, a nie Prezesa do takiego niewdzięcznego zajęcia przymusza.
Ho, ho,ho, co ja widzę.
Prezes i rada zaczęli się zajmować tak przyziemnymi sprawami jak śmieci. Widać nadciągają grupy członkowskie z wyborami przedstawicieli i trzeba się czymś wykazać przed mieszkańcami,co olewało się przez ostatnie lata. Pan prezes i pan Jamroz zajmowali się wyłącznie strategiami i wielką polityką ,co doprowadziło nas do straty 50 mln zl, a panu prezesowi przysporzyło trochę grosza.
Śmiecie temat zastępczy, tak samo mają je gdzieś jak i nas, liczą się tylko interesy.
Trochę mnie nie było i nie miałem dostępu do internetu, więc może dlatego nie widzę nigdzie odpowiedzi na postawione RN 20 zarzutów !!!
Czyżby ustosunkowanie się do meritum przekraczało możliwości intelektualne Pana Przewodniczącego i Prezesa oj przepraszam i mec.Karpacza, który jest nadwornym skrybą do spraw trudnych.
Prawda jest taka, że z faktami się nie dyskutuje a przeciwnicy jak przyznał Przewodniczący są sprytni,dodam że i dociekliwi i łatwo nie dadzą sobie wcisnąć bełkotu, więc wybrano milczenie.
Panie Przewodniczący Panie Prezesie prawdziwa cnota krytyki się nie boi, więc śmiało kawe na ławe.
Czekamy.
Dzięki ludziom z belgradzkiej przejrzałem na oczy. Oni zostali tak okradzeni przez Spółdzielnie że w sądach będzie aż furczało. I kto jest temu winien? Zarząd który się do do czegokolwiek dotknie to spartoli. Czy widzicie to ludzie? Inwestycje CN, Segmenty Lanciego , Belgradzka , Lanciego 10G to zawsze nieudolność Zarządu.Ale czy wszędzie? Na pewno Lanciego 10 G to zamierzone działania . Wszędzie będą sądy albo już są i odpływająca kasa ze SM.
Winny oczywiście nie Prezes!!!!
do wpisu z 8.05 godz. 22:16
Nawet gdybyś miał dostęp do internetu, to i tak byś nie znalazł odpowiedzi na 20 zarzutów.Bo odpowiedż na te zarzuty znalazła sie na str. 1,2,3 Biuletynu spóldzielni nr 2,5 nazwanego Dezinformatorem Stępnia.
Odpowiedzi w stylu "Mówi radio Erewań", czyli przemilczenia, przeinaczenia i kłamstwa zamiast konkretnych odpowiedzi.
Stępień z Jamrozem utopią się niedługo we własnym bełkocie, ale dopóki to nie nastąpi, to i tak wszystkiemu winien jest Wojtalewicz, bo śmiał cokolwiek ujawnić. Gdyby tego nie zrobił byłaby cisza , spokój i wszystko ok! Spółdzielnia by kwitła i śmiało patrzyła w przyszłość pod światłym przywództwem Stępnia i Jamroza.
Powiem szczerze, że nie mogę się doczekać na nowy numer Alternatywnego Biuletynu Informacyjnego.
Ten z życzeniami 1 majowymi był rewelacyjny i przyniósł mieszkańcom wiele radości i wytchnienia, a juncie stępniowojamrozowokarpaczowej wiele zgryzoty.
Jak znam metody prezesa, przesłuchał już wszystkie firmy roznoszące ulotki, by dojść do źródła ośmieszającej juntę dywersji.
Panie prezesie, odpowiadam bez tortur:
TO PAN JEST ŹRÓDŁEM I INSPIRACJĄ DLA AUTORÓW BIULETYNU. WYSTARCZY TYLKO UPOWSZECHNIĆ PAŃSKIE SKRZĘTNIE SKRYWANE POGLĄDY, BY WYSZEDŁ KABARET.
I dlatego powinien się pan poddać autoprzesłuchaniu. Jeżeli wyciągnie pan z tego odpowiednie wnioski, Alternatywny Biuletyn nie będzie się już musiał ukazywać, czego życzę panu i mieszkańcom.
Prześlij komentarz