Chciałbym podziękować osobom z tej grupy za tak liczne przybycie.
Przyszło 59 osób zaniepokojonych sytuacją w naszej spółdzielni i brakiem nadzoru nad zarządem. ( przyszło prawie 9% członków - rekord grupy)
To oznacza brak akceptacji dla dalszych strat w naszym majątku spółdzielczym.
Członkowie
Stowarzyszenia Mieszkańców SM Przy Metrze rozdali projekt
rekomendowanych 25 zmian do Statutu (wersja z 12 marca
2012 roku)
Ze względu na ograniczone możliwości finansowe
Stowarzyszenia nie mieliśmy informacji dla wszystkich ,dlatego osoby z
następnych grup proszę o wydrukowanie sobie tych propozycji.
Najnowsza wersja jednolita połączone wszystkie propozycje zmian z uwzględnieniem propozycji modyfikacji na gr 1. 25 propozycji zmian do statutu rekomendowane przez Stowarzyszenie
Do prezydium Zebrania zgłoszono :Wojtalewicz , Terpiłowska, Patrzykont z naszego stowarzyszenia
Wybrano ich przytłaczająca większością głosów.
Wybrano komisje skrutacyjną do liczenia głosów i ustalono porządek obrad.
Porządek obrad przyjęto bez zmian.
Odczytano oświadczenie Pani Kołnierzak , która jako prawnik i członek komisji statutowej podważyła sposób jej działania.
Odczytano
też oświadczenie pisemne Pani Terpiłowskiej, drugiego członka komisji,
również z wykształceniem prawniczym, która odmówiła podpisania tzw
"protokołu Komisji Statutowej" zawierającego błędy przekłamania
nieścisłości i nieprawdę.
Tekst dwu oświadczeń pisemnych złożony na dziennik do spółdzielni
Następnie
grupa przegłosowała dezaprobatę dla prac takiej komisji i nie omawianie tych "prac komisji statutowej", a
przejście do omawiania i przegłosowania propozycji 25 zmian do statutu rekomendowanych przez stowarzyszenie.
Grupa
na mój wniosek przegłosowała tryb omawiania tzw szybszy.Prezydium
odczytało wszystkie rekomendowane punkty do statutu z uzasadnieniem. A
osoby z sali mogły w tym czasie swoje uwagi skladac w formie wniosków
Wszystkie 25 propozycji,
zostały przegłosowane z tekstem grupa członkowska zobowiązuje Zebranie
Przedstawicieli do wprowadzenia w statucie następującej zasady tu tekst
naszych propozycji.
(z niewielkimi modyfikacjami na uwzględnione propozycje z sali)
Z powodu braku czasu przepraszam Państwa ale szczegółowy opis gr 6,4,2 i 3 przedstawię wkrótce myślę ,ze nie będzie odbiegał od opisu przebiegu grup 1 i 5
5 komentarzy:
Panie Marku, szkoda, że nie opisał pan akrobatycznych umiejętności mec. Dobrodziej, gdy po zakończeniu posiedzenia pełnym poświęcenia wślizgiem rzuciła się na stół prezydialny i porwała panu sprzed nosa dokumenty stowarzyszenia, by przekazać je natychmiast swojemu wodzowi, czyli prezesowi Stępniowi. Jeżeli zaczynają uciekać się do takich metod, świadczy to najwyraźniej, że muszą być bardzo przestraszeni pospolitym ruszeniem członków spółdzielni, którzy bez najmniejszych zahamowań pokazali Stępniowi i jego dworowi czerwoną kartkę.
Gdy słuchałam opinii prawnych pani Dobroziej i jej dyskusji z jednym z członków grupy, prawnikiem,to nasuwała mi się tylko jedna smutna refleksja-bardzo niski poziom prawny pani Dobroziej i niestety towarzysząca temu prostytucja zawodowa.Wielka szkoda, że tacy prawnicy opiekują się naszym wielomilionowym majątkiem.
Prawnicy razem z zarządem przekręcili nas na co najmniej 40.000.000 zł i w tym procederze brała udział kancelaria Rada,w której razem z Karpaczem pracuje Dobrodziej.
Teraz zadaniem Dobrodziej jest przekręcenie Statutu a zadaniem Przedstawicieli zaklepanie go.
Naszym zadaniem jest dbanie o własne interesy i pozbycie się nieuczciwych członków zarządu,RN i kancelarii Rada.
Mam nadzieję że w niedalekiej przyszłości to towarzystwo skończy w Lasku przy metrze.
To wszystko postawione jest na głowie. Ludzie chcą mieć w końcu wpływ na swój majątek, co wyrażaja na wszystkich grupach,jednak pan Stępień uważa przeciwnie i wmawia jeszcze wszystkim, że robi to dla ich dobra. Na grupach składa jakieś tajemnicze oświadczenia do protokółu i odmawia wyjaśnienia co miał na myśli, bo ponoć porządek obrad tego nie przewiduje. Więc jeżeli porządek obrad tego nie przewiduje, to po co składa oświadczenia. A mec. Dobrodziej z twarzą jakby ją ktoś przepuścił przez wyżymaczkę, a przedtem uprał w jakimś mocno żrącym odplamiaczu, udaje , że nic się nie stało. A właśnie , że się stało. To pani, pani mecenas, jest odpowiedzialna za gniot logiczno prawny, jakim jest projekt zmian statutu , jaki został przygotowany pod pani opieką prawną. Ludzie to pani wykrzykują na każdej grupie. Jednak ochrona interesów prezesa Stępnia i współpracujących z nim cwaniaków, jest dla pani znacznie ważniejsza niż opluwanie , jakiego doznaje pani na każdej grupie. Normalny człowiek już dawno wlazłby pod stół i bałby się wyjrzeć. Bardzo mi pani żal. Dla Stępnia , Jamroza i Karpacza dawać się tak poniżać?
Pani Dobrodziej chyba nie robi tego jedynie z irracjonalnych pobudek ale z istotnych- pewnie chodzi o kasę.
Prześlij komentarz