piątek, 20 maja 2011

Zwołanie posiedzenia Rady na 27 maja 2011

Pan Przewodniczący Jamroz zwołuje posiedzenie Rady Nadzorczej na 27 maja 2011 r.
Planowany porządek obrad:

Widać z tego tylko jeden pozytywny element - Pan Przewodniczący Jamroz albo jego sąsiedzi czytają mojego bloga i w końcu do Pana Jamroza dotarło ,że nie zwoływanie żadnej Rady w miesiącu jest, co najmniej, nie etyczne.

Niestety to już wszystkie pozytywy.

Dalej tylko same negatywy:

Ustaliliśmy kolegialnie, że posiedzenia Rady odbywają się w środy.

Do tej pory tak było.
Teraz jak widać, jeżeli to wygodne dla Zarządu i Przewodniczącego, ustalenia nic nie znaczą.
Przewodniczący zwołuje Radę na piątek mając świadomość, że jest to przed weekendem i mając informacje, że ten termin nie pasuje ani mnie, ani Pani Lucynie.
Jednak ja poświęcę swoje sprawy zawodowe i osobiste i przyjdę na ten dziwny i niespodziewany termin posiedzenia Rady.

W przeciwieństwie do znanej piątki, dla której, jak nawet jednej osobie nie pasuje, to Przewodniczący Jamroz nie zwołuje posiedzenia Rady, mimo kolegialnego ustalenia terminów środowych.

Sam porządek 12 punktowy, uwzględniający zatwierdzenie 10 zaległych sprawozdań - jest nierealny i świadczy wyraźnie, że Przewodniczący i Prezydium nie realizują zupełnie swoich funkcji statutowych.

A punkt o przyznaniu premii dla Zarządu umieszczony przed nie realizowanym od 3 kwartałów punktem - zmiana zasad wynagradzania zarządu (w którym można by ograniczyć tą premię w obliczu ogromnych strat naszej spółdzielni) - zostawiam bez komentarza.

Tak samo jak umieszczenie na końcu punktu 11, którego brak realizacji powoduje nagminne łamanie od 3 lat zapisu w statucie i nierealizowanie wniosku po-lustracyjnego (powinno być 3 członków zarządu).


Nie dostarczono członkom Rady nigdy żadnych materiałów od 8 miesięcy do pkt 9 (sprawy sądowe prowadzone przez SM)

Nie dostarczono też (mam nadzieje, że na razie, chociaż patrząc po pkt 9, wcale nie jestem już taki pewien) materiałów w sprawie sprawozdania finansowego - bardzo istotnego do analizy olbrzymich strat w ostatnim roku.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Tak naprawdę to czegoż można było się spodziewać po Stępniu i Jamrozie ? Przepadli z kretesem na wszystkich grupach członkowskich to muszą nadrabiać bezczelnością. Jakby się nic nie stało wszystko jest w najlepszym porządku. Na ostatnim posiedzeniu RN przed ZPcz zrealizują wszystkie zaległe punkty oczywiście te które chcą i wszystko w najlepszym porządku. Nic się nie stało. Najlepiej niech posiedzenia RN robią w sobotę o 20- tej , też dobry termin. Nawet można powiedzieć znakomity, przyjdą tylko Ci którzy mogą.

Anonimowy pisze...

Po tym porządku obrad i olbrzymich zaległościach widać wyraźnie w czyim interesie działa Pan Jamroz.

Na pewno nie członków spółdzielni.

W końcu otworzą się oczy Przedstawicielom.

Nawet tym, którzy wierzą jeszcze w ustne zapewnienia Pana Jamroza, że Rada ma jakiś wpływ na prezesa i nie działa tylko na jego polecenie i w jego interesie.

Anonimowy pisze...

Jak na 5 leniwych czlonków RN - za ambitny scenariusz posiedzenia,wytrzymają do zatwierdzenia PREMI dla zarządu.
Takiego maratonu i młodzi nie wytrzymają a co dopiero 5 czlonków rady,zmęczonych życiem i użeraniem się z oszołomami.
No to 5 PRZEDSTAWICIELI - Prezes ma już urobionych, będą bronić układów do upadłego, nie ważne że spółdzielnia jest w trakcie śmierci klinicznej.
Powiem łabędzi śpiew, nawet jak się uda to nie na długo - PROKURATOR stoi w drzwiach i to należy mieć na względzie i zadbać o własny tyłek.
Prezes z Przewodniczącym Rady już nie wiele będą mogli pomóc a i zaszkodzić też.

Anonimowy pisze...

W polu widzenia po urlopie pojawił się KARPIŃSKI,stąd odpowiedz dlaczego nie było zwoływane posiedzenie RN - kalkulacja jest prosta glosowania 4:4 nic by nie przyniosły poza impasem. Zjawił się wybawiciel i będzie po staremu 5:4 i pozamiatane.