wtorek, 24 maja 2011

Komisja Statutowa i jej działalność

Zamieszczam oświadczenie członka Komisji Statutowej Pani Grażyny Terpiłowskiej.
W podobnym tonie złożyła oświadczenie Pani Lucyna Kołnierzak - również członek Komisji Statutowej.


Zostawiam to bez komentarza

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

W pełni zgadzam się z oświadczeniem Pani Terpiłowskiej. Jestem Przedstawicielem i będę głosował przeciwko rekomendowanemu Statutowi. Co to znaczy zresztą rekomendowany przez kogo? Stępnia ?Kaczyńskiego? Jedyną rekomendacją może być wola członków spółdzielni a komisja statutowa ma za zadanie "złożyć" w jedną całość i zadbać o poprawność zapisów. Pani mec. Dobrodziej nie ma żadnych argumentów aby cokolwiek zakwestionować z zaleceń do zmiany statutu z grup członkowskich. Może co jedynie odpracować zapisy. Pani mec. Dobrodziej nie raz wykazała się słabą biegłością w przepisach i uległością wobec pracodawcy A.Stępnia . Rok temu na grupach członkowskich mówiła ze powołanie spółki do administrowania jest nielegalne i nie znajduje uzasadnienia w prawie a parę miesięcy później pojawił się nasz wybawiciel Lechbor , zupełnie legalny.

Anonimowy pisze...

Uczestnicząc w zebraniu grupy czlonkowskiej i czytając bloga - można dostać za przeproszeniem cholery. Pop swoje i czort swoje, po co więc ten cały cyrk z zebraniami?. Jak w lustrze widać, gdzie Stępień z sitwą ma przegłosowane postulaty czlonków spółdzielni i co wyrabia aby za wszelką cene utrzymać się przy "władzy" oraz kto i w jaki sposób mu pomaga.
A o mec. Dobrodziej - można rzec tak, na bezrybiu i rak ryba więc plącze i ośmiesza siebie i prawników paplając się w bagnie które współtworzy. Członkowie spółdzielni na wszystkich grupach wystawili zarządowi i sitwie czerwone kartki więc Przedstawiciele ten wybór powinni uszanować - ponieważ reprezentują członków spółdzielni a nie zarząd. Jak będzie zobaczymy!!! koło zamachowe poszło w ruch, telefony się grzeją, na normalną pracę nie ma czasu ponieważ zarząd prowadzi agitacje i zaprasza część Przedstawicieli na audiencje i "przekonuje" za własnymi racjami.Takich Przedstawicieli niby swoich mają około 40 i nakręcają wstawiając bajery i straszą w stylu " nowi doprowadzą do upadłości tylko my jesteśmy w stanie uratować tonący okręt" - bo wiemy jak go zatapialiśmy i gdzie są podłożone bomby.