wtorek, 13 lutego 2018

Rada Nadzorcza w dniu 29-01-2018 r.

W posiedzeniu uczestniczyło 9 członków Rady, okresowo 3 członków Zarządu, obsługa prawna i organizacyjna oraz 1 członek SM.

1/ Rada Nadzorcza zatwierdziła ostatni protokół RN z wprowadzonymi poprawkami.

2/ Rada Nadzorcza  po dyskusji w głosowaniu tajnym przyznała premie regulaminową dla członków Zarządu za IV kwartał 2017 r. w wysokości:

Prezes M. Pykało         14,1 %
Prezes A. Gawlik         14,9 %
Prezes M. Wojtasiewicz    18,7 %


RN zobowiązała też zarząd do:

- skuteczniejszego informowania mieszkańców posiadających odrębną własność o możliwości uzyskania 95% bonifikaty od przekształcenia prawa wieczystego użytkowania nieruchomości we własność poprzez zamieszczenie stosownej informacji na klatkach schodowych oraz załączenie jej wraz z najbliższym rozliczeniem wody.Wynika to z nikłej reakcji zainteresowanych  na ogłoszenie poprzez stronę SM.

- do wszczęcia procedury windykacyjnej w sprawie rozliczeń ze Spółdzielnią Mieszkaniową „Migdałowa” dotyczących zaległych opłat z tytułu c.w. i c.o. za 2016 rok. 
 

3/ W sprawach różnych omówiono m.in:

 - podniesienie poziomu bezpieczeństwa przy ul. Lokajskiego

 - dodatkowych opłat za usługę ochrony pomieszczeń przynależnych do lokali mieszkalnych w budynkach przy ul. Belgradzkiej 14 i al. KEN 36 od właścicieli tych pomieszczeń.

- oświetlenia piwnic 

- awarii instalacji hydraulicznej w pomieszczeniach piwniczych  przy  ul. Lanciego 6;

 -  możliwości powstania nowych miejsc  typu  „rowerownia”  
        
  

Kolejne posiedzenie RN powinno odbyć sie w dniu 26.02.2018 r.


Właśnie dotarła do mnie informacja, która mnie nieco  zaskoczyła.

Dotyczy ona dwóch Pań z obecnej Komisji Statutowej,
które zamiast pracować  pilnie nad nowym Statutem, aby był on do zaakceptowania przez 2/3 członków SM, zajęły się moją skromną osobą i moim blogiem.


Zaskakujące
jest dla mnie to, że te Panie nie są wcale zadowolone z faktu, że komuś się jeszcze chce dalej upubliczniać, jak najwięcej informacji, niezależnie od zarządu SM - to kiedyś doprowadziło w końcu do normalności w naszej SM.
Najwyraźniej Panie chciałyby ograniczyć mi możliwość dostępu do informacji, a Pani Matysiak podobno napisała jakieś oficjalne pismo w tej sprawie.


Szanowne Panie, może Panie same zaczną pisać swojego bloga, to zawsze proponuje osobom niezadowolonym z treści mojego.


Dla mnie, jeżeli jak najwięcej osób będzie upubliczniać informacje o SM , to na pewno będzie to z korzyścią dla jej członków, nawet jeżeli będą one subiektywne.


Ale pod warunkiem, że będą to informacje prawdziwe, podawane pod swoim nazwiskiem , a nie zasłyszane u "jednej Pani"
 i podawane anonimowo, jako prawda objawiona.

Przykładem tego jest, teraz  trochę już mniej popularne anonimowe tzw. "Niezależne Forum Mieszkańców SM"

24 komentarze:

Anonimowy pisze...

A co im (tym paniom znaczy) znów przeszkadza?

Anonimowy pisze...

Myślę, że przeszkadza im fakt,ze p.Wojtalewicz nadal interesuje się spółdzielnią, po wywaleniu poprzedniej ekipy. A powinien już przestać i oddać ją w ręce takich pań "aktywistek". Nieistotne, że już kiedyś, jakoś się nie sprawdziły we władzach SM.

A co z projektem nowego Statutu?
Czyżby zrobił się tajny/poufny, jak za Stępnia?
Nawet za Stępnia terminy posiedzeń Komisji Statutowej były znane i członkowie SM mogli na nie przyjść.
Nie ma żadnej informacji od KS na stronie SM.

Anonimowy pisze...

Jak to nie ma żadnej informacji o kom. statutowej? Proszę nie łgać!
Przecież w grudniu na klatkach i na stronie sm pojawiły się życzenia świąteczne od komisji. Więc jednak żyją i pracują.

Anonimowy pisze...

Dlaczego wciąż musimy bulić za Migdałową? Jest już 2018 a my dopiero ścigamy za 2016.

Anonimowy pisze...

Szanowne Panie niech lepiej nie piszą bloga, życzeń świątecznych i donosów do spółdzielni. Lepiej niech piszą statut, żeby się nie okazało, ze jedynie życzenia i donosy są w orbicie ich możliwości.

Anonimowy pisze...

Dlaczego bezpieczniej ma być tylko przy Lokajskiego a w reszcie zasobów nie. Dlaczego Lokajskiego ma być uprzywilejowane?

Anonimowy pisze...

Strach się bać, co pani Matysiak i spółka wyprodukują w temacie statutu...

Anonimowy pisze...

Gdybym uslyszala to np. U Grubego wylegari plot - to bym pomyslala ktos sie nacpal i plecie glupoty.Panie Marku prosze nie rezygnowac z prowadzenia bloga, przezylismy nagonki stepnia przezyjemy i ta, ale przykro i sluchac i czytac.

Anonimowy pisze...

Za te życzenia świąteczne od statutowców, to ktoś w spółdzielni powinien beknąć . Przecież to kosztuje – papier, druk i rozwieszanie.
Nie mam zamiaru płacić za umizgi do mieszkańców.
Chciałabym zobaczyć jak została podjęta decyzja o składaniu życzeń mieszkańcom. Kto wnioskował, kto był za , a kto przeciw. Mam nadzieję, że w protokołach komisji będzie można to sprawdzić? , jeżeli wogole są jakieś protokoły?

Anonimowy pisze...

Panie Marku.
Niech Pan pisze!!!
Ciemność trzeba oświetlać, bo ciemność rodzi ciemniaków.

Anonimowy pisze...

Akcja informacyjna o wieczystym i własności na klatkach to bezsens i marnowanie papieru. Nikt tego nie czyta. Jeżeli mieszkaniec nie dostanie papieru najlepiej już wypełnionego to odzew będzie zerowy.

Anonimowy pisze...

Panie Marku,
proszę pisać tak długo jak będzie Pan miał ochotę. To od bloga wszystko się zaczęło. Że ludzie wiedzieli, co w Spółdzielni się dzieje, co Stępień wyprawia. A Pani Matysiak, czy pomogła wtedy w czymkolwiek? Czy nie wypięła się na Pana i wszystkich co walczyli? A przecież "znana" biegła sądowa od spółdzielni pomóc mogła i powinna. Żal ma że ktoś umiał Spółdzielnię uratować? A teraz chce żebyśmy znowu nic nie wiedzieli? Jak za czasów kiedy ona była w Radzie? Ludzi na zebraniu okłamała, że sporów ze Spółdzielnią nie ma i w ten sposób do komisji statutowej się dostała. Przepraszam, nie okłamała sprytnie odpowiedziała, że finansowych nie ma. Finansowych może nie, a sądowe się nie liczą? Ile my mieszkańcy płacimy za jej spory sądowe ze spółdzielnią? Niech ktoś z Rady tym się zainteresuje i poinformuje nas mieszkańców. I co że ona niby to dla dobra spółdzielni? A gucio i maja z pętelką. Ma szczęście że na zebrania nowi mieszkańcy przychodzą, co jej zasłużonego nazwiska nie znają, bo gdyby grupy były to ciemnoty by nie wciskała ludziskom.

Anonimowy pisze...

Jedna czepliwa madam czyli pani Renia została objawiona. A która to jest ta druga.

Anonimowy pisze...

Proszę wybrać, oprócz pierwszego i ostatniego nazwiska:
Łopatka Zofia
Matysiak -Siery Renata
Budasz Jadwiga
Lubas Krystyna
Degórski Jerzy
Pierwsza znam osobiście i Ona jest ponad to, a ostatnie.... no cóż mężczyzna.

No właśnie, a co z projektem statutu. Żeby nie okazało się, że ukaże się w maju i przez to nie odbędzie się wyjaśniające spotkanie, bo zaraz będzie Walne.

Anonimowy pisze...

Ta druga to pani Jadzia. Ale wogóle chyba całej komisji statutowej odwaliło, bo starają się być drugą radą lub zarządem. Jeżeli już robią statut to niech sprawdzą uchwałe która ich powołała i w, której jest napisane jakie mają zadania.

Anonimowy pisze...

Jeśli "komuś" z członków Spółdzielni odwaliło jak to określa jeden z anonimowych, to ma rację. Odwaliło w latach 2001-2012 kilkunastu członkom tzw przedstawicelom, którzy wybrali ze swego grona do Rady Nadzorczej takie miernoty jak Stępień, Bańkowski, Kaczyński, Karpiński, Skubiszewski, Golatowski - tolerowali i nagradzali ich za przekręty> Miernoty wybrały na prezesa spóldzielni A.Stępnia i E.Bartman i zaczeła się jazda bez trzymanki, która doprowadziła do tego że na wielomilionowe długi trzeba było sprzedać działki na których jakieś Arche robi interesy a nie Spółdzielnia.
"Odwaliło też" kilku członkom, którzy zaczeli walkę z miernotami i zarządem - dzięki temu mamy dalej Spóldzielnie a nie masę upadłościwą po Spółdzielni, którą nachłapał by się tylko syndyk a większość członków skończyła by jak lokatorzy z kamienic którymi zarządzają czyściciele.Obecny Zarząd niech to uszanuje a z członków niech nie robi nawiedzonych czarownic, bo gdzie taki Pykało będzie miał lepiej, a jak się nie podoba to zawsze może wrócic za ladą w aptece i przestać odgrywać nieszczęśliwego misia. Nawiedzonych klaskaczy nie brakuje i na tym blogu, piszą peany na temat Zarządu i Rady, czepiając się każdego z inicjatywą i Pana Marka, za to, że nie skończyliśmy na ulicy. To tyle mundrole.

Anonimowy pisze...

Odnośnie wpisu 23:54.
Może i dobrze, że to jakieś arche robi interesy a nie spółdzielnia, bo gdyby to spółdzielnia pod wodzą Stepnia robiła interesy na tych działkach to byśmy teraz byli jak nic masa upadłościową dla czyścicieli.

Nie zauważyłem żeby zarząd robił z kogoś nawiedzonych czarownic, to nawiedzone czarownice juz tak mają, że ich czarowność co jakiś czas a nieraz bez przerwy musi trysnąć gejzerem głupoty i populizmu.

Stwierdzenie żeby miś Pykało wracał za ladę uważam za chamskie,prymitywne, krzywdzące i bardzo Stępniowe: nie podoba sie to spadaj na drzewo. No cóż mentalność Stępnia tkwi w wielu spółdzielcach i właśnie dlatego mu się tak dobrze w latach 2001-2012 rządziło.

Nie zauważyłem też żeby na tym blogu czepiano się ludzi z inicjatywą a że panu Markowi się nieraz dostaje w komentarzach to świadczy, że jest człowiekiem z krwi i kości, popełnia jak każdy śmiesznostki i błędy a jako autor bloga jest na pierwszej liście obserwacyjnej i lini ostrzału. Tym bardziej należy docenić co osiągnął a nie robić wciąż z niego podstępnego złodzieja, co w akcji ulotkowej uczyniła jesienią przed walnym jedna z członków rady nadzorczej.
No i mamy teraz pasztet z najtajniejszą z tajnych lożą statutową.

Anonimowy pisze...

Dziekujemy za madrosci z arsenalu rysia petru, tak mamy swieto 6 kroli bo 3 to juz bylo. Tak mamy prezesa lenia i do tego taki z niego spoldzielca jak z wiekszosci farmaceuci - jak tego nie widzisz to znaczy, ze jestes pod urokiem misia co aplikuje ci krople zamiast na zacme to na odurzenie, a specjalista najmadrzejszym we wszystkich tematach nawet czarownic jest anonim z 17.06.widac sekutnica nr 1.

Anonimowy pisze...

gdyby czarownice tryskały tylko gejzerem głupoty i populizmu toby nie było tak żle. Ale one tryskają też kłamstwami i to juz jest żle.

Anonimowy pisze...

jeśli macie państwo nadmiar kapitału to "nasi dobzi znajomi" zapraszają do inwestowania w diamenty i nieruchomości....
uwaga - strona niebezpieczna dla mieszkańców sm przy metrze o słabych nerwach :D

http://www.prevalue.pl/

Anonimowy pisze...

No niezłe "diamenty".

Nie załapałem się na Amber Gold to już lecę z kasą do Prevalue, tylko czy zdążę, bo Ci zazdrośnicy z UOKIK-u dali do prokuratury, że to znowu kolejna piramida finansowa.
https://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=13844


A to przecież interes czysty jak diament albo "słońce natolina"

Anonimowy pisze...

Lec - diamentowa spoldzielnia dziala, prokuratura prowadzi dopiero rozpoznanie sprawy, to nie to samo co dochodzenie. Znajac zycie tak sie bedzie starala, az diamenty wywiaza w nieznanym kierunku, kase zwina i oglosza upadlosc, a dochodzenie i szukanie winnych bedzie trwalo przez okres gwarantujacy przedawnienie.proste jak drut.

Anonimowy pisze...

mecenas Dobra Rada strasznie zmęczone ma oblicze.... https://www.youtube.com/watch?v=2Bz3dLuZ5cs

Anonimowy pisze...

Co sie czepiasz, ma swoje lata, a na te lata nawet dobrze wyglada, a ze rady zawsze miala 'dobre i celne" dla zarzadu to diamenty zrobia kase to jako bonus dostanie botox to najlepszy przyjaciel kobiety w pewnym wieku - powiedzmy w moim tez.