Przewodniczący Zbigniew Jamroz zwołuje w końcu posiedzenie Rady Nadzorczej na 20 lipca 2011 godz 19:30.
Przypominam, że mogą uczestniczyć w tych posiedzeniach Przedstawiciele, którym zależy na kontroli zarządzania naszym wspólnym majątkiem.
Skan porządku obrad załączam:
Jak widać znowu brakuje punktów niewygodnych dla Zarządu ale być może w końcu będą zatwierdzone jakieś protokoły nie zatwierdzane od 15 września 2010 roku.
Spraw różnych, gdzie Rada powinna rozpatrywać problemy zgłaszane przez członków na piśmie, a Zarząd odpowiadać na pytania członków Rady pewnie znowu nie ma szans rozpatrzyć.
Jeszcze ktoś mógłby się spytać o lokale z Galerii "odzyskane" zbyt późno od Drimexu.
Lokale te zgodnie z uchwałą Zebrania Przedstawicieli chcemy sprzedać, ale chce je "odzyskać" z powrotem od SM syndyk zbankrutowanego Drimexu.
To przecież tylko niecałe 10 mln zł naszego wspólnego majątku.
Po co znowu przed czasem denerwować nas - jego właścicieli.
Na pewno dowiemy się po fakcie, jak syndyk je odbierze.
3 komentarze:
Szanowni Państwo
nic nie dzieje się przypadkiem, wszystkie działania zarządu są z góry ukartowane i ustawione z RN spółdznielni / przynajmniej jej częścią/ - a sprawy z Drimex przedewszystkim.
Nie zdziwie się jak lokale zdane przez Drimex zostaną w przetargu zbyte za przysłowiową zlotówkę, a czlonkowie spółdzielni będą musieli zwrócić syndykowi ich równowartość czyli ok. 7.000.000 zł.
To jest biznes, a w spółdzielni nie obowiązują żadne zasady, poza wypracowaniem zysku dla wąskiego grona osób.
Już grupa 37 Przedstawicieli Prezesa o to się postarała.
Boże -gdzie my żyjemy? Jak to możliwe żeby dwóch "takich" uprawiało swój??? FOLWARK? Czy TO drobnomieszczaństwo i inne nie może być jakimś cudem zakończone? Dlaczego trzeba tak długo czekać na sprawiedliwość? Ile jeszcze będą bezkarni?
Oczywiście sprawy zwrotu lokali użytkowych syndykowi Drimexu jakby nie było. Stępień na zebraniu jednej z grup na pytania w tym temacie robił głupie miny jakby o sprawie nie słyszał. Ale to nic nowego.Jego słowa nic nie znaczą a na to jest ż nadto przykładów.Wiedzą to doskonale Ci którzy interesują się bardziej sprawami spółdzielczymi.
Lepiej będzie jak syndyk zajmie te nieruchomości niż Prezes je sprzeda bo znowu wyjdziemy jak z Nadbudem. A grupa 37 przedstawicieli przyczyniła się do tego w dużym stopniu. Ale my wiemy kim są te osoby i wszyscy w odpowiednim czasie się dowiedzą jakie maja interesy ze SM bądź Prezesem. Część jest usidlona finansowo a część po prostu oślepiona bełkotem Stępnia ale i znajdują się też tam ludzie po prostu "tępi" czyli odporni na wiedzę.
Oczywiście do dziś część RN nawet nie wie jakie sprawy sądowe ma SM. Po prostu miodzio.
Prześlij komentarz