Zamieszczam właśnie nadesłaną odpowiedź od Prezesa KZRSM Pana Sułowskiego, jak widać po odpowiedzi, gorliwego czytelnika mojego bloga.
Ciekawe w tej odpowiedzi jest to, że Pan Sułowski potwierdza jednoznacznie, że zarówno członkowie Rady, jak i członkowie spółdzielni mają pełne prawo zapoznać się z wnioskami polustracyjnymi - napisanymi przez Związek Rewizyjny i podpisanymi przez Prezesa Sułowskiego.
Związek jednak ani myśli ich udostępnić tym, którzy jak pisze Prezes maja do tego bezsporne prawo - nawet to podkreśla, a poprzestaje na przesłaniu, że ci, co ich nie udostępniają, robią to bezprawnie.
Zadowala się też stwierdzeniem, że wnioski nie spełniają oczekiwań Przewodniczącego Rady i jak zapewne zapomniał dodać i zarządu SM.
Ale już nie napisał, że być może spełniają oczekiwania członków Rady, nawet niektórych i może członków spółdzielni.
Dopóki Związek i Pan Prezes Sułowski,(podobno stojący na straży prawa i kontrolujący jego przestrzeganie przez spółdzielnie np. SM Przy Metrze), nie spowoduje, że członkowie Rady i członkowie spółdzielni będą się mogli zapoznać z tymi wnioskami, to niestety jego stwierdzenia będą tylko gołosłowne.
A może to zrobić bardzo prosto i szybko, przesyłając kopie tych wniosków - zamiast dziwnej odpowiedzi, że zgodnie z prawem nam się należą, ale ich nie pokaże, bo nie musi.
Skan odpowiedzi z KZRSM załączam:
4 komentarze:
Przydałoby się nagłośnić jak KZRSM na czele z Panem Prezesem Sułowskim stoi na straży prawa i kontroluje jego przestrzeganie przez spółdzielnie.
Oj ma zgryz Pan Sułowski i zimne i gorące poty.
Pisze i pisze i nic dalej nie robi, dlatego zapomniał swojego pisma skierować jeszcze do Prokuratury, przecież odmowa udostępnienia zaleceń polustracyjnych członkom Rady Nadzorczej i członkom spółdzielni zagrożona jest karą grzywny lub karą ograniczenia wolności.
Ale czy wypada zrobić kuku sobie i sponsorom, w związku z tym - z najpepszym w Polsce zarządem pozostaje na dobre i złe.
O poszło nawet do Ministerstwa, mamy styczeń no i może wreście minister STYCZEŃ ruszy się, przecież SM Przy Metrze to nie święte krowy.
No, a jeśli już mają być święte, to może w stycznu dowiemy się od ministra STYCZNIA - czemu zawdzięczamy ten zbytek niełaski.
Układziki gonią układy i tak:
Układziki Krajowego Związku Rewizyjnego z Sułowskim na czele z układami z Prezesami spółdzielni- od kogo kasa z tym układy. Członkowie to tylko pionki mogą dużo chcieć, i mało mogą zrobić z taką bandą hosztaplerów - przeżucających się papierkami.
Sułowski taki legalista - jak robić ustawione lustracje to się nie boi, tylko potwierdzić to o czym członkowie wiedzą i informowali od dawna, boi się - bo go banda prezesów wyklnie.
Więc jeśli jest źle z każdym dniem coraz gorzej to Sułowski nic nie może - ale pozwolić kraść mataczyć, oszukiwać to może - no niżej to już upaść nie można!!!
Prześlij komentarz